Junkers W 250-1 KP - serwis

Szanowni Państwo,

Zwracam się o poradę, jako że jestem bardziej informatykiem/elektronikiem niż mechanikiem/gazownikiem - się na tym nie znam.

Jednak w mieszkaniu w którym mieszkam mam od 7 lat zainstalowane urządzenie Junkers W 250-1 KP, nigdy przy nim nic większego nie robiłem - ale ostatnio biorąc prysznic drażni słabe ciśnienie ciepłej(gorącej) wody. Ciśnienie wody zimnej jest ok.

Poczytałem co nieco na necie apropo tegoż junkersa, no ale mimo wszystko chciałem dopytać, jakie to czynności konserwujące należy mu wykonywać aby działał poprawnie i aby był bezpieczny, jak często. Czy zwykłe przeczyszczenie (co wchodzi w skład przeczyszczenia - czy również odkamienianie?) załatwi sprawę?

Czy takie operacje może robić laik? Jeśli odkamienić to jak to wykonać, jakim środkiem? Może jakaś procedura realizacji?

Co może być przyczyną niskiego ciśnienia (dzwoniłem do serwisu - pytałem się co wchodzi w skład przeczyszczenia - serwisant powiedział że te piecyki nie kamienieją od środka, odkamieniania nie wykonuje się w usłudze "przeczyszczenie" i niskie ciśnienie prawdopodobnie wywołane jest zapchanym filtrem), czy w tym piecyku czyści się nagrzewnicę? (jak?)

Czy ktoś spotkał się z niżej wymienioną firmą? http://www.serwis-junkers-warszawa.pl/

Czy kwota 160 złotych za usługę przeczyszczenia piecyka jest rozsądna (Warszawa)?

Pozdrawiam,
proszę o wypowiedzi,
pb

Po pierwsze, w każdym piecyku czyści się nagrzewnicę. Na ożebrowaniu (lamelkach) osadza się brud, który powoduje znacznie gorszą wymianę ciepła, przez co woda jest słabiej ogrzana i wzrasta zużycie gazu. To wymaga wymontowania nagrzewnicy z piecyka i wymycia jej silnym strumieniem wody.
Po drugei - ciśnienie wody. Trzeba sprawdzić, czy wina leży napewno w piecyku. Może być np. zapchany perlator w baterii wannowej (umywalkowej, zlewozmywakowej), albo też zapchane sitko wkładu baterii jednouchwytowej (mieszacza). Oczywiście może być zapchany filtr w piecyku. Jego wymontowanie nie jest trudne. Trzeba zmknąć wodę przed piecykiem, wykręcić nakrętkę mocującą filtr (w nowych Junkersach jest zawleczka, którą się wyciąga), wyjąć filtr (czasem trzeba użyć szczypiec telefonicznych, wypłukać ten filtr, włożyć go do piecyka i (po wymianie uszczelki na nową - ważne) wcisnąć korek na max. głębokość i wstawić zawleczkę zabezpieczającą (w nowych Junkersach) lub wkręcić zaślepkę (w starych Junkersach).
Zakamienić może się tylko nagrzewnica, ale musiałby to być długi okres eksploatacji oraz woda musiałaby być ogrzewana do zbyt wysokiej temperatury. Po 7 latach jest to możliwe, jeśli np. woda była podgrzewana do ponad 60 stopni. Nagrzewnica musiałaby być przepłukana kwasem solnym rozcieńczonym wodą (niebezpieczne - silnie żrący) lub - znacznie bezpieczniej - octem (ale czas czyszczenia octem jest dłuższy). Ocet nalezy wlać do rurki wężownicy (ale przed zamontowaniem do piecyka koniecznie trzeba z octu przepłukać wodą). Przy normalnej eksploatacji (podgrzewanie wody do takiej temperatury, jaka potrzebna do kąpieli/prysznica bez mieszania z zimną) kamień w wężownicy się nie tworzy.
A może prysznic ma zapchaną słuchawkę?

Witam . Podepnę się do tematu .
Od kilku dni mam taki problem:
- piecyk po włączeniu sam zmniejsza ciśnienie oraz temperaturę wody ogrzanej ale tylko na pierwszym kranie następne są ok. Gdy odkręcam 2 lub trzeci kran wszystko działa super , woda leci szerokim strumieniem i dobrze ogrzana. Co może być przyczyną takiego stanu?

PERLATOR, wyczyść go.

Jeśli mówi Pan o perlatorze w baterii to niestety to nie to bo zimna woda leci ok. Sprawdziłem też dziś filtr siatkowy w głowicy baterii to też nie jego wina.

Dodano po 4 [minuty]:

A i nie napisałem wcześniej że woda na początku leci ok a po ok 2-3 sekundach zmniejsza się ciśnienie.

Ale skoro w innych kranach jest OK to przyczyny szukałbym w tym jednym kranie.
Może sitko na krzywce od ciepłej wody?

Niestety nie , zmiana krzywek i baterii nic niedała .

Objawy wskazują na zapchany filtr wewnętrzny w armaturze wodnej...Jeśli chodzi o odkamienianie jako standardowe działanie to bym się nie rozpędzał, nie jeden junkers tego nie przeżył i później klient może mieć pretensje że musi wydać kolejną kasę na nowe urządzenie (trzeba zawsze ostrzegać o ryzyku takiego działania). W termie W250-1KP może być do wymiany oprócz filtra koszyczkowego: tuleja górna, dysza pilota niebieska i ogranicznik temperatury na nagrzewnicy. Obowiązkowo trzeba wymyć palnik dlatego że ma tendencję do zapchania z uwagi na brak modulacji płomienia. Pełna konserwacja z częściami może kosztować ok. 300zł, dlatego warto rozmawiać z serwisantem jaki części chciałby wymienić podczas tej wizyty.

Wszystko rozumiem. Tylko czemu to się dzieje na pierwszym kranie (najbliższy piecykowi)

Dodano po 3 [godziny] 19 [minuty]:

Coś mnie dziś podkusiło, a żeby sprawdzić instalację wodną z pominięciem piecyka. Założyłem mały baypas wyłączając piecyk z obiegu. No i wyszło na to że to piecyk zmniejsza ciśnienie wody. Ale czemu tylko na najbliższym kranie?

Na pozostałych mogą być zanieczyszczone sitka i spadku nie widać

strzegus wrote:

Wszystko rozumiem. Tylko czemu to się dzieje na pierwszym kranie (najbliższy piecykowi)

Dodano po 3 [godziny] 19 [minuty]:

Coś mnie dziś podkusiło, a żeby sprawdzić instalację wodną z pominięciem piecyka. Założyłem mały baypas wyłączając piecyk z obiegu. No i wyszło na to że to piecyk zmniejsza ciśnienie wody. Ale czemu tylko na najbliższym kranie?

Dodano po 1 [minuty]:

na pozostałych jest duże ciśnienie

Ciśnienie zależy od przepływu.
Kociołek ogranicza przepływ. Nie ciśnienie.
W pozostałych kranach przepływ może być na tyle mniejszy, że równa się z tym co może dac kociołek. Więc ciśnienie nie spadnie.

ale na pozostałych kranach jest większy przepływ niż na najbliższym kranie. Oczywiście każdy kran uruchamiany osobno

masz jakiś inny podgrzewacz do wody?

niestety nie