Witam, jestem laikiem w temacie, więc bardzo proszę o wyrozumiałość. Mam problem z siecią. Mam połączonych parę komputerów przez internet przez LAN-LAN. Parę dni temu pojawił się problem z jednym komputerem, który ma dojście do internetu przez prywatnego dostawcę internetowego na stałym IP. Najpierw przestała działać poczta. Przejrzałam ustawienia (przez VNC), wydawało się wszystko OK. Zgłosiłam problem do dostawcy internetu - na wszelki wypadek, jeśli wprowadzali jakieś zmiany. Stwierdzili, że nic nie zmieniali. Kolejnego dnia nie szło już wejść przez VNC. Router nie chciał zestawić połączenia. Router został odpięty, komputer ustawiony bezpośrednio na stałe IP - poczta działa, VNC działa! Na routerze wykonano reset fabryczny, przywrócono konfigurację sprzed roku (stara kopia z czasu, gdy wszystko chodziło) i podpięto najpierw router, do niego komputer. NIE działa! Pinguję przez internet adres bramy - jest, pinguję IP - nie ma. Ze strony komputera podłączonego lokalnie do routera pinguję adres IP - jest, pinguję adres bramy - nie ma!. Czy ktoś ma jakiś pomysł?
Planuję jeszcze podmienić kable i je sprawdzić i ewentualnie ręcznie ustawiać router, ale to mi strasznie nie na rękę, bo muszę dyktować wszystko przez telefon osobom jeszcze mniej zorietowanym niż ja - trwa to wieki i jest obarczone dużym ryzykiem błędu (bez VNC nie widzę co robią).
Planuję jeszcze podmienić kable i je sprawdzić i ewentualnie ręcznie ustawiać router, ale to mi strasznie nie na rękę, bo muszę dyktować wszystko przez telefon osobom jeszcze mniej zorietowanym niż ja - trwa to wieki i jest obarczone dużym ryzykiem błędu (bez VNC nie widzę co robią).