Scania 420 2002 r. duże spalanie.

Witam, mam problem ze scania 420 2002r , otóż spalanie przez ostanie dwa tygodnie skoczyło z 34 litrów na 38 l. w pierwszym tygodniu, w następnym po regulacji zaworów i wymianie filtra powietrza oryginalny Scanii do 36,5 l. Auto jeździ z chłodnią po kraju . Po sprawdzeniu kodów usterek na EDC wyświetla się błąd EDC 33. Dodatkowo wskazówka od ładowania na wolnych obrotach pulsuje i miga światło w kabinie . Sprawdziłem szczelność IC jutro będzie wymieniony termostat bo temperatura nie wskakuje na przedziałek 80 stopni.

33 - sprawdź układ ładowania baterii.

ładowanie jest ok 28

a pompowtryskiwacze też ustawiałeś?

też

temperatura ma wpływa na wielkość spalania - sprawdź termostat
zrób diagnostykę komputerową i sprawdź wartości czujnika ciśnienia i temperatury powietrza doładowania czy nie przekłamują wartości.

stasiekt wrote:

Dodatkowo wskazówka od ładowania na wolnych obrotach pulsuje i miga światło w kabinie

Witam, co do pulsowania, wymiana regulatora- nie sugerować się prawidłowym napięciem ładowania. Jesli by nie pomoglo, w co wątpię, to wymiana/naprawa alternatora.
W kwestii spalania, należy ściągnąć dolot do turbiny i wizualnie sprawdzić, czy łopaty są całe, nie trą o obudowe spreżarki, trzeba też poinformować, czy auto "dymi"
jaka jest kultura pracy na biegu jałowym, "przejście" po depnięciu pedału gazu. Warto sprawdzić końcówki wtryskiwaczy- nie zawsze występują błędy.

Podepnę się pod temat, otóż również posiadam taką samą skakankę i mam troszke inny problem. Mianowicie autko jest słabe. Jeżdżę nim sam. Spalanie jest różne i to nawet bardzo. od 30 do 37l, dodam że liczę się lekką nogą, prędkość nigdy mi nie przekroczyła 80km/h, średnio jeżdżę 77. Auto dymi na czarno po każdej zmianie biegu na wyższy. Jest to dość uciążliwe i nie przyjemne jadąc przez miasto... Auto praktycznie ciągle załadowane 22-24t. Robiłem regulację zaworów i pompowtryskiwaczy. IC jest szczelny. Więc zabrałem się do turbinki. Tam znalazłem delikatnie poszarpane łopatki wirnika kompresyjnego. Jakby coś zaciągneło. Po przeglądaniu internetu doszukałem się kolejnej dziwnej przypadłości w związku z turbiną, otóż u mnie założona jest z nr 3597654 (według katalogów jest to do motoru 360km). Rok produkcji turbiny jest taki sam jak auta i dodam że jestem wręcz pewien iż jest orginał.
Zastanawiam się jeszcze nad kupnem turbiny do 420 hpi, niby daje delikatnie większe ciśnienie niż od tej zwykłej na pompowtryskach. Czy to mu nie zaszkodzi? I jeszcze jedno, wyświetlają mi się 2 błedy edc 55 i 53 czyli 2 pompowtryski. Niestety mogę pozwolić sobie w tej chwili na jedno z dwóch albo wymiana turbo albo pompowtryski.
Proszę o jakąś pomoc co bardziej mi w tej chwili pomoże


Jeszcze jedno, na biegu jałowym zauważyłem, że autko osiąga max ok 2300 obr ;/

To jest tak, że nic się nie da oszukać, musisz naprawić i jedno i drugie.
Turbina zasysa przeważnie kawałek uszczelki z tunelu dolotowego- trzeba tą uszczelkę wymienić, (Scania) są to częste przypadki w starszych autach.
Pompowtryski przeważnie wymagają wymiany końcówek, czasem pęknięta sprężynka. i to załatwia sprawę w 90% przypadków.
Na razie skasuj te błędy EDC, zobacz, czy i kiedy się pojawią.
Bo bywa, że po wymianie filtra paliwa nastąpiło chwilowe zapowietrzenie i komputer to zapamiętuje.
Jeszcze jedno, nie zawsze jest zdrowo jeździć 77, po delikatnym rozpędzeniu na równym, trzymaj 85.
Przy podjeździe pod wzniesienie, będziesz później redukował i to zaplusuje.
Turbinę załóż dedykowaną w/g nr vin, nie kombinuj, bo Scania sama by to dawno zrobiła. .

Błędy już kiedyś kasowałem i po przejażdżce 5km już pokazują się na nowo. Oczywiście że w momencie gdy widzę, bądź wiem że czeka mnie górka to go rozpędzam 85 a czasem i delikatnie więcej jeżeli wiem że warunki na to pozwalają i nie podejdę. Pisząc 77 miałem na myśli na równym odcinku. Co do turbiny to pytałem czy od HPI by nie pasowała bo mam możliwość ją zakupić całkiem nową za rozsądne pieniądze, a nowa do tego modelu będzie mnie kosztowała zapewne koło 3tys ;/ No i niestety na tą chwilę mogę tylko na jedno sobie pozwolić albo pompowtryski albo turbina. Oczywiście drugie też zrobię tylko w późniejszym czasie, gdy nazbieram funduszy.

A co z tymi obrotami? Dlaczego nie osiąga więcej?

Mimo wszystko, spróbuj tej szybszej jazdy. Turbina będzie chodzić i niby nic wiele się nie zmieni, bo znam przypadek, że właśnie taka była włożona i nic się nie zmieniło specjalnie,tak po założeniu, tej nie właściwej jak i po założeniu tej właściwej.
Jednak Mapa silnika jest realizowana w oparciu o zaprojektowane wydajności i ciśnienia przynajmniej teoretycznie tego powinno się pilnować.
Obroty nie są ci potrzebne na luzie większe i nie wiem, czy komputer tego nie pilnuje.
Może te obroty są większe- czasem wskaźnik oszukuje, lub sygnał z alternatora jest nieprawidłowy, o ile jest brany z alternatora.
Jak sprawdzałeś tą szczelność intercolera?
Co do dymienia, to wtryski, czujnik doładowania, temp. powietrza, turbina intercoler, czujnik temp. paliwa, temperatury cieczy chłodzącej.
Możliwości wiele.

Do IC było nabite powietrze, z strony kolektora ssącego zaślepiony za gumą i tak było zostawione na kilka dobrych godzin. Przez ten czas na manometrze ciągle pokazywało tą samą wartość. Jutro będę dzwonił do serwisu scani pytać o turbinę. Sam nie wiem, czy szukać nowej do tego silnika czy brać tą od HPI. Co do regenerowanych nie bardzo jestem przekonany. Może ma ktoś namiary gdzie można kupić za rozsądne pieniążki turbo?
Silnik temperaturę trzyma dobrą delikatnie ponad 90 stopni, coś koło 93. Sprawdzane było na normalnym termometrze.
A czujnik doładowania można jakoś sprawdzić? Czy to już tylko wymiana? Dodam że podmienić nie mam jak, z racji tego iż mam jedno autko

witam Xsarc jeśli biega o pompowtryski to nie musisz wymieniać całych wystarczy wymienić cewki na tych zarejestrowanych czyli numer 5 i 3.Mechanik znający temat wymieni to na parkingu podczas twojej pauza

Witam Szaman, nie zawsze dotyczy to cewki, którą i tak nie idzie kupić.
Wiadomo, trzeba zmierzyć uzwojenie.
Jednak wiekszość przypadków, to zużyta końcówka która leje, lub jest zapieczona- dosłownie fioletowa.
Po wymianie błędy nie wracają.
No, ale trzeba pompkę na stół i sprawdzić stan rozpylacza i ciśnienie otwarcia, a tego byle kto nie zrobi, bo musi mieć "maszynkę" i adaptor.
Czujnik temp. doładow. idzie sprawdzić multimetrem, ciśńienia tak samo- ja to sprawdzam dokładnie przy użyciu reduktora i odczytuję wynik w voltach.
Parametry poszczególnych, potrafią się różnić znacznie z racji nieliniowości, częściowego zakleszczenia itp.
Błąd zostanie dopiero wygenerowany w sytuacji: zwarcia, przerwy i nieodpowiedniego napięcia wyjściowego, a to nie wszystko.

jutro Ci podam cenę cewki + uszczelnienia ze scanii oryginał

Co do turbinki, dzwoniłem do kilku serwisów. Każdy mówi co innego. Jeden mówił że to ta sama turbina, którą mam założoną, inny podał mi calkiem inną, którą znalazłem w katalogach w internecie dokładnie do silnika 420, a ostatni powiedział iż ta którą mam jest do 360 i 400, co też samemu udało mi się w katalogach odnaleźć. Nie mam pojęcia co robić z tą turbinką. Może ktoś z Was wie jakie powinna dawać ciśnienie turbina w scani 420 z silnikiem DC 12 01? Zmierzyłbym sobie to poprzez założenie manometru w kolektorze dolotowym.
Co do pompowtrysków to dzięki szaman108, a może mógłby ktoś polecić jakiegoś fachowca z okolic Bydgoszczy / Piły / Koszalina? Tak jak napisał kwantor wydaje mi się, że po zmianie danych części w pompowtryskach muszę je dać do ustawienia dawki itp.
Ale i tak byłbym wdzięczny za te ceny

ja bym na twoim miejscu zaczal od wymiany tych 2 pompowtryskow. Sa dostepne pompowtryski po regeneracji w Bosch a cena nie jest az taka wysoka zeby nie mozna bylo przelknac.

Podaj nr nadwozia to sprawdze cene takich pomp i w razie czego cene turbiny

to nr VIN VLUR4X2009073533, pompowtryski dam chyba jutro do regeneracji, znalazłem w bydgoszczy osobę, która to robi. Gdzieś czytałem o nich i wszedłem na ich stronę http://pompowtryski.pl/
Może ktoś z Was miał z nimi styczność?

Nie chodzi tu tak bardzo o ciśnienie, jak o kształt i lość łopat średnicę i sprawność obliczaną dla takiej, a nie innej ilości spalin.
Wtryskiwaczy praktycznie się nie ustawia, o ile sprężyna była cała, ja jak wymieniałem, to wszystko pasowało, tzn. ciśnienie wtrysku było 270-260 Bar-powinno być 280.
Dla 260 dawałem cieniutką podkładke, ale trudno jest je zdobyć.
Turbinę możesz dać do regeneracji, cały czas tak robimy, kosztuje coś 2K.
Pompowtrysk na wymianę 1500.
Końcówka 200-400?

dokladnie - pompowtrysk ok 1500 i zwrot starego

Nowa turbina koszt 2460zł brutto, turbina hollset, ale narazie autko pojeździ na starej, zauważyłem lekki luz na ośce więc będzie aż do wykończenia. Po jej wykończeniu autko dostanie nową turbinkę dedykowaną do 420 tylko że scani typu R. Serwis jasno mi powiedział, że taką oni by założyli. Moja, którą mam jest ewidentnie do 360. Wolałbym ją wymienić już teraz, ale to nie jest takie proste przy jednosobowej firmie Po złożeniu pompek zabieram się do zamontowania manometru na kolektorze ssącym by wiedzieć jakie daje ciśnienie stara turbinka przy załadowanym autku i pod górkę. Może uda się jeszcze gdzieś dowiedzieć jakie ciśnienie doładowania powinno być.
Jutro będę przy sprawdzaniu moich pompowtrysków, już mam je na stole. Widać, że dwa były robione, ktoś niezbyt delikatnie się z nimi obchodził.

Na maksa powinna mieć 2,8 bara.

kwantor wrote:

Na maksa powinna mieć 2,8 bara.

A nie przypadkiem 1,8 bara?

Tak, standardy Scanii..Trzeba odjąć 1 bar od wskazań pokładowych.

heh to nie tylko w scaniach tak jest

To w momencie gdy założę zwykły manometr do pomiaru ciśnienia to powinien mi wskazywać 1,8 bara przy max obciążeniu? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem

Dobrze zrozumiales. Tak wlasnie powinno byc. Wtedy mierzysz tylko nadcisnienie w ukladzie poniewaz manometr nie reaguje na cisnienie atmosferyczne i przy braku doladowania wskazowka pokazuje 0. Natomiast elektryczne czujniki biora pod uwage rowniez cisnienie atmosferyczne ktore wynosi ok 1 bar i w momencie gdy nie ma doladowania to wyswietlacz pokazuje wlasnie ok 1 bar. Analogicznie przy pelnym doladowaniu na mechanicznym manometrze odczytasz 1,8 natomiast na wyswietlaczu 2,8. Odejmujesz 1 i masz to samo co na mechanicznym czyli 1,8.

W razie czego mam specjalny adapter i odpowiedni zegar. Jestem z Bydgoszczy

Dzięki wielkie saron22. No ja do Bydgoszczy jutro jadę z tymi pompowtryskami, także narazie spróbuje założyć zwykły mechaniczny. Może polecisz mi jakieś miejsce gdzie mógłbym kupić taki manometr bym mógł go sobie obsadzić gdzieś w desce na stałe? Czasem się przydaje coś takiego, tak samo myślę o założeniu manometru od wyważenia osi napędowej, ale koszt takiego manometru od scani na allegro widziałem prawie 300zl ;/ Trochę sporo jak na manometr

Mnie niestety jutro nie bedzie w warsztacie wiec sie nie spotkamy. W razie czego moge zalatwic ci taki manometr jak ja mam za ok 80 zl plus VAT. Ten, ktory jest do obciazenia osi srednio sie nadaje bo wg mnie ma za duza skale ( chyba do 8 czy 10 bar) i niewiele bedzie na nim widac. Wskazowka bedzie praktycznie lezec calyczas bo ledwo bedzie dochodzic do 2 bar i nie bedziesz widzial malych roznic cisnienia. Ja mam taki wyskalowany chyba tylko do 4 bar i jak najbardziej sie nadaje. Wskazowka fajnie chodzi praktycznie do polowy zakresu i widac juz niewielkie wychylenia. Jedyne co to nie jest to zaden fabryczny wskaznik i moze byc ciezko ladnie go w desce zabudowac, no i nie jest podswietlany. Gdy byla taka potrzeba to ja montowalem go opaskami na tym uchwycie do wsiadania zaraz przy drzwiach wiec bez problemu mozna obserwowac wskazania. I jest zalany gliceryna wiec nie straszne mu polskie dziurawe drogi.

Ten od obciążenia osi chciałem dodatkowo założyć gdyż go nie posiadam. A do sprawdzenia ciśnienia doładowania to myślałem o takim do 5bar, znalazłem sobie też taki -1 do +3 barów, myślę że i ten byłby całkiem odpowiedni i jest za 56zł brutto