Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Żelazko w cenie do 250 PLN

astw 08 Apr 2012 23:49 11729 21
  • #1
    astw
    Level 18  
    Co wybrać: Rowentę (prod. RFN), Tefal (prod. Francja) w cenie około 250 zł, czy poprzestać na tańszym, ale być może jakościowo równie dobrym lub lepszym żelazku za ca. 100 zł (np. firmy Electrolux).
  • #2
    Anonymous
    Level 1  
  • #3
    astw
    Level 18  
    Tak, część modeli żelazek domowych Rowenty produkowana jest w RFN. Zakład w Erbach.
    http://www.unternehmerverbaende-suedhessen.de/verbaende/mitgliedsunternehmen/detail.php?we_objectID=216
    Ceny od ca. 240 zł.
    Tefal także produkuje część modeli żelazek we Francji (Pont-Evêque).
    Poziom produkcji w Europie jest niższy niż przed laty.
    http://www.groupeseb.com/sites/default/files/10%20MB/CP%20Groupe%20SEB%2011_02_09_en.pdf.V2.pdf
  • #4
    Anonymous
    Level 1  
  • #5
    MARCIN.SLASK
    Home appliances specialist
    Np. DZ5130 (nie jestem pewien czy aby na pewno pisze Germany), DW9030. DZ9130. Normalnie ponad 300zł, ale można trafić w granicach 200zł (albo i taniej na aukcjach). Modele nie najnowsze. Coraz więcej PRC.
    Ale co do jakości to nie będę się wypowiadał. Nie lubię żelazek ani do prasowania, ani do naprawy. Niektórzy to nawet taftę chcieli by prasować...
  • #6
    astw
    Level 18  
    Amica produkuje w swojej fabryce w Polsce piekarniki. Na lodówkach w 2012 r. nie widziałem napisu "produkowane w Polsce". Są produkowane chyba przez Beko w fabryce w Turcji.

    W zakładzie w Erbach produkowane są przez koncern SEB żelazka pod marką Rowenta.
    Tu link do strony ABB, która to fabryka dostarczała kompletną linię produkcyjną do tej fabryki żelazek:
    http://www02.abb.com/global/deabb/deabb200.nsf!OpenDatabase&db=/global/deabb/deabb204.nsf&v=21B2&e=ge&url=/global/seitp/seitp202.nsf/0/F96F87AAAD72E468C1257205002675FB!OpenDocument

    Inna ciekawostka: piekarniki parowe Electroluxa (pod marką AEG) produkowane są w Szwajcarii (w Schwanden).
    http://www.electrolux.ch/-ELU-/plain.simple1.de.company.produktionsstandortschweiz.default/default.aspx
  • #7
    staś pytalski
    Level 40  
    Nie odbiegając od tematu, nie wnikając co gdzie jest produkowane, Electrolux od niedawna ma w swojej ofercie żelazka, modele z którymi miałem styczność miały podstawowe parametry np edb 5120, 5130. Tefal czy Rowenta są dłużej obecne na polskim rynku, obydwie marki są dystrybuowane przez GroupSEB. Nie przypominam sobie, by był model Rowenty z ceramiczną stopą. Każde miało stopkę ze stali szlachetnej. Z ceramiczną były Tefale i ich modeli jest więcej jak Rowenty i Electroluxa razem wziętych. Jeżeli nie upierasz się przy "europejskim" produkcie, rozważ jeszcze Philipsa. Nie wiem gdzie chcesz kupić, czy w sklepie czy w necie, ale z Tefala bym rozważał ze średnich modeli serii FV 5350 itp, albo z wyższych automatycznym doborem (chociaż dla mnie to zbyteczny bajer) pary serii FV95XX. Z Philipsa GC 48XX, bądź średnia półka GC 44XX.
  • #8
    3PiotrD
    Level 2  
    Jak szukasz taniego żelazka to idź do lidla... ja moją ukochaną wyśmiałem jak kupiła w zeszłym roku żelazko za niecałe 60 zł i od tamtej pory za każdym razem jak prasuje to muszę się przyznać do błędu... beznadziejna sprawa bo żelazko się okazało i mocne i dobre więc polecam kupić albo nie komentować jak ktoś kupi;)
  • #9
    patryk260983
    Level 19  
    3PiotrD wrote:
    Jak szukasz taniego żelazka to idź do lidla... ja moją ukochaną wyśmiałem jak kupiła w zeszłym roku żelazko za niecałe 60 zł i od tamtej pory za każdym razem jak prasuje to muszę się przyznać do błędu... beznadziejna sprawa bo żelazko się okazało i mocne i dobre więc polecam kupić albo nie komentować jak ktoś kupi;)


    A jeszcze do pełni szczęścia jak na żelazku jest napisane Tefal :-) lub innej markowej firmy, jak to lubi bywać w Lidlu. I w czym gorsze jest takie żelazko (dokładnie kupione za 70zł) od tego Tefal'owskiego za 200zł z renomowanego sklepu AGD? Żelazko MA prasować i tyle.
  • #10
    astw
    Level 18  
    A Philips 4410? Ktoś ma może doświadczenie z tym modelem.
  • #11
    staś pytalski
    Level 40  
    astw wrote:
    A Philips 4410? Ktoś ma może doświadczenie z tym modelem.


    Ciągły wyrzut pary 40g/min, uderzenie pary 100g/min. Brak strażaka, przewód 3m. Stopa Steam Glide. Model ze średniej półki.
  • #12
    firstaustria11
    Level 10  
    Wybór żelazka powinien przede wszystkim odpowiadać potrzebom osoby, która będzie z niego korzystała. To ona zdecydować musi jakie funkcje będą jej przydatne i w zależności od tego wybrać odpowiedni sprzęt.

    Jednym z najważniejszych parametrów na jakie trzeba zwrócić uwagę jest moc urządzenia. Moc urządzeń dostępnych na rynku waha się od 1200 do 2400 W. Im większa moc, tym żelazko szybciej się nagrzewa i skuteczniej wytwarza parę, nie znaczy to jednak, że moc ma wpływ na osiągane zakresy temperatur.
    Przy zakupie żelazka powinno zwrócić się szczególna uwagę na rodzaj materiału jakim pokryta jest stopa żelazka, dzięki niej materiały nie przylegają do żelazka. Musi być ona trwała na zarysowania. Najlepsze z nich są pokryte warstwą szafiru. Mniej trwałe są stalowe lub teflonowe powłoki.

    Najlepiej zorientować się także w stopniu wytwarzania pary. Im większy stopień tym żelazko skuteczniej wytwarza parę, która daje lepsze efekty prasowania. Wskaźnik podaje ilość wytwarzania pary na minutę. Wartość ta waha się w różnych modelach od 20 do 160 gramów na minutę.

    Żelazko spełnia podstawową funkcję, jaką jest oczywiście prasowanie. Jednak oprócz podstawowej funkcji istnieje szereg dodatkowych, mających na celu ułatwienie korzystania z urządzenia. Jedna z nich to m.in. samooczyszczanie (Self Clean), polegające na udrożnianiu otworów parowych. Funkcja strażak (Auto-Shut off), to automatyczne wyłączanie żelazka. Inne funkcje usprawniające pracę z żelazkiem to regulacja strumienia pary, funkcja uderzeń pary, funkcja uderzeń pary w pionie- przydatną podczas prasowania np. zawieszonych firanek. Poza tym współczesne żelazka posiadają możliwość prasowania na mokro i sucho, funkcję zimnej stopy, polegająca na prasowaniu tylko parą wodną.
    Wybierając żelazko trzeba zdecydować jaki rozmiar pojemnika na wodę będzie potrzebny. Na rynku dostępne są pojemniki o wielkości od 200 ml w żelazkach parowych do nawet 1,5 litra w żelazkach systemowych. Im więcej prasujemy, tym większy pojemnik teoretycznie jest nam potrzebny. Warto zwrócić uwagę jaki rodzaj wody do zbiornika można wlewać, tak by jej uzupełnianie było bezproblemowe. Jeśli można wlewać wodę bezpośrednio z kranu oznacza to że, żelazko zawiera system antywapienny (Anti-Calc), zapobiegający powstawaniu kamienia w zbiorniku i otworach na parę. Żelazka mogą być wyposażane w spryskiwacze wody, blokadę kapania oraz funkcjonalne elementy antypoślizgowe na uchwycie. Wybierając żelazko zwróćmy uwagę na rodzaj przewodu i jego długość. Nowsze typy żelazek posiadają tzw. przewód kulkowy, który obraca się o 360 stopni.
  • #13
    popey111
    Level 21  
    Skracając :)
    Zrobi to samo zostaje kwestia wygody :) i szybkości prasowania.
    Dla mnie rozsądek to żelazko do 300zł lub stacja pary ale taka z możliwością dolewania wody w czasie pracy.
    Co do reszty to już raczej kwestia przyzwyczajeń i upodobań :)

    Ja osobiście nie wyobrażam sobie żelazka bez strażaka, pary zbyt dużo wytwarzać nie musi żebym co chwilę nie musiał napełniać. I stopa nie może być emaliowana bo bym pewnie zaraz ją uszkodził (tefal dla mnie odpada)
  • #14
    nioop

    Home appliances specialist
    Wypowiem się jako serwisant miedzy innymi zelażek, także bardzo proszę mojej wypowiedzi nie brać pod uwagę pod wzgledem uzytkowym, jedynie technicznym..

    funkcja samooczyszczania - zelażka które kosztują prawie 500zł i posiadają tą funkcję po około pół roku normalnego uzytkowania są tak zanieczyszczone ze albo nie wytwarzają pary lub w najgorszym wypadku rozsadza stope. - Z samooczyszczania to raczej tylko nazwę ma


    Strażak - wiecej kłopotu niż pozytku.. praca w ruchu i wilgoci mu nie słuzy ( wiekszość modeli nie ma hermetycznej obudowy) , wystepuje tam przekaźnik który jak wiadomo predzej czy później przestanie działać.. Jaką funkcje pełni ? Gdy zelazko się nagrzeje po minucie odłacza zasilanie od stopy.. Podczas gdy coś "przepali" może się zruszyć wówczas strazak załącza i dalej grzeje stope.. Strazak stopy również nie chłodzi, takze co z tego ze odłaczy zasilanie gdy stopa puki sama nie ostygnie potopi wszystko naokoło :]

    Co do firm :

    Rowenta - ciągle rozszczelniają się zbiorniki , wada wszystkich modeli bez wyjątku. Modele z elektronicznym termostatem mają tak wadliwą i drogą elektronikę ze po gwarancji można smiało je wyrzucić - Ogólnie najgorsze zelazka na rynku

    MPM - grzeje, paruje , często uszkadza się termostat - jednak ich stosunek cena/jakość jest rewelacyjny - Tylko nie spodziewajcie się cudów , to proste zelazko średnio nizszej półki z małe pieniądze

    Tefal - Wychwalany przez uzytkowników za stope . Od strony technicznej stopa to najgorsze co moze być - wystarczy niewielka ilość kamienia by rozsadziło stope , trudno odkamienić, po odkamienieniu warstwa teflonu hmm.. "znika" :] zelazko bardzo również się zakamienia, przy twardej wodzie może pluć kamieniem po dwóch tygodniach od kupna przy normalnym uzytkowaniu, łączenia, kostki połaczeniowe bardzo niebezpiecznie wykonane. potrafią topić się czy wręcz zapalić.
    Zbiorniki często ciekną przy wlewie.


    Delonghi - Zelazka ogólnie bez technicznych wad poza jednym modelem z przyciskiem wyrzutu pary pod rączką , przyciski te bardzo często się łamią

    Braun - Również dobre zelazka - problem z uszczelkami, parcieją i zaczynają puszczać wode, która potrafi zrobić niezłe spustoszenie w środku

    Zelmer - Polecam model 28Z010 , ma jedynie problem z wyskakującą uszczelką od zaworu pary, ale to pikuś.. Ogólnie bardzo ładnie wykonanie techniczne. Odradzam modeli 28Z013 i 28Z016 oraz modeli z elektronicznym termostatem.. Cała reszta jest dobra, mało awaryjna lecz przeciętnie wykonana (typowa chińszczyzna)


    Bosch - To jest to samo co MPM tyle ze kosztuje 5 razy wiecej ;p Poważnie.. Częsci do tych zelazek biore właśnie z MPM-ów

    Amica - Za bardzo "wybajerzone", pełno elektroniki która jest ponadprzeciętnie awaryjna.

    Moulinex - Grzeje , prasuje, paruje . Trudne do rozkręcania, innowacyjne pomysły techniczne utrudniające uzytkowanie, Bardzo mizerna jakość wykonania.

    A na koniec wisienka:

    Philips - Totalna rewelacja pod wzgledem technicznym , praktycznie bezawaryjne, łatwo odkamienić i ogólnie mogę pod kazdym względem dać same plusy każdemu modelowi - Nie wiem jak walory uzytkowe ale chyba również nie wypada pod tym względem źle..



    Uprzedzam ze to wypowiedź osoby która serwisuje zelazka i w całym swoim zyciu prasowała maksymalnie cztery razy pojedyńcze ubrania ;p

    Ujmując krótko - Jezeli chcesz mieć zelazko na dłuzej polecam Philipsa a odradzam zdecydowanie Tefala i szczególnie Rowente. Jezeli ma działać przez dwuletnią gwarancję Można śmiało wybierać sposród wszystkich poza w/w Rowetną - Wiecej czasu spędzi w serwisie..
  • #15
    popey111
    Level 21  
    W skrócie philips ale modele bez teflonowej stopy bo w tej cenie można mieć lepsze żelazko np MPM.
    Dla mnie zelmer odpada bo cenowo chcą za drogo w stosunku do jakości (średnio 1,5-2 żelazka MPM za jednego zelmera) a to za dużo jak dla mnie za typową chińszczyznę(zresztą jak całe agd zelmera made in china ) :)
  • #16
    Limonka78
    Level 11  
    Używam Philipsa od kilku lat. Jak dla mnie rewelacja - żelazko nie do zajechania. Codziennie używane dość intensywnie. Nie pamiętam niestety modelu, pudełko dawno wyrzucone ale mogę śmiało polecić. Bezawaryjne.
    Moja siostra kupiła Tefala. Wydała dość dużo pieniędzy, a teraz przeklina go na funty. Zaraz po gwarancji zaczęła cieknąć woda, żelazko nie prasuje dobrze zagnieceń i co najgorsze jak dla mnie jest strasznie ciężkie. Przy nim mój Philips to piórko, a to też ważne, bo przy większej ilości prasowania ręce jednak się męczą.
  • #17
    nioop

    Home appliances specialist
    MPM lepszy ? Oj nie, nie zgadzam się..
    Nie bardzo rozumiem pierwsze zdanie.. Ani MPM ani Philips w zadnym modelu nie produkuje stóp pokrytych teflonem..

    Zelażko MPM w promocji można kupić juz bez problemu za 30-40zł, Zelmera czy Philipsa poniżej 100-120zł raczej nie ma szans znaleść..
  • #18
    popey111
    Level 21  
    Chodziło mi o bardziej funkcjonalne :)
    A najtańsze modele philipsa maja stopy teflonowe (albo coś podobnego).
    .
  • #19
    MARCIN.SLASK
    Home appliances specialist
    Jeśli się myśli kategorią, że kupię taniej a jak się zepsuje po gwarancji to kupuję kolejne, to OK.
    Części do Zelmera praktycznie nie ma (pół roku temu teściowej się popsuło, tydzień temu matce) - nie dość, że samego termostatu nie ma tylko cała kompletna stopa, to nie ma. Oczywiście mowa tu o Zelmerze produkowanego w Chinach.
    MPM jakość ma bardzo podobną. Z częściami lepiej, ale też nie jest wesoło.
    Co do stopy grzejnej, to większość producentów robi je jako zintegrowane z termostatem i bezpiecznikiem. Nie rzadko taka naprawa jest nieopłacalna (przykładowo 4 letnie żelazko Tefala gdzie mamy nieszczelność stopy, pozalewane i skorodowane złącza). Taniej kupimy nowe o podobnych cechach.
    Producenci dążą do tego, aby sprzęt się psuł, a części były drogie, aby nie naprawiać, ale kupować nowe. To już nie ta sama polityka co 10,15, czy 20 lat temu, a takie żelazka jeszcze spotykam, gdzie tylko wymienia się tylko przewód zasilający, który jest od nowości i jest uszkodzony mechanicznie.
  • #20
    mundeczek88
    Level 11  
    Dzięki @nioop za Twój post.
    Teraz już wiem w jakim kierunku skierować poszukiwania :)
    Wszelkie opinie na tzw. porównywarkach cenowych pachną marketingiem albo producenta albo konkurencji. IMHO zupełnie nie pomagają wyborze.
    Akurat 2 lata temu musiałem wymienić Philipsa i wybór padł na Tefal FV 9450 (okazyjna cena ok. 300 zł)
    Kilka miesięcy temu skończyła się gwarancja i podczas prasowania wszelkimi otworami poszedł piękny dym.
    Do wymiany stopa, termostat i jakieś inne części za ok. 280 zł.
    Podsumowując: nie polecam Tefala. Można go kupić i zacząć zbierać na nowy.
    Patrzę w kierunku Philipsa.
  • #21
    zibi_78
    Level 10  
    Firma - najlepiej philips lub tefal. Zelmer dosyć awaryjny więc odradzam.
    Kieruj się w pierwszej kolejności mocą i ilością wytwarzanej pary.
  • #22
    grzmak
    Level 11  
    Mam Philips GC4850/02 od kwietnia 2012. Odporne na upadki (według producenta), ale nie dość jak na moje dziewczyny. Rok temu przygiął się czubek stopy ale daje radę. Leję kranówkę i nic nie kapie. Stopa troszkę przyczerniona. W tym tygodniu ODPADŁA (!) stopa. Nowa kosztuje 260 zł :!: . Kupiłem klej do metalu i dzisiaj skleiłem. Technicoll Metacryl. Temperatura dla kleju do 130 stopni, krótkotrwale do 200 stopni. Się zobaczy. Stopa w mojej opinii odpadła bo z deski do podłogi za wysoko było. Wcześniej miałem jakiegoś innego Philipsa (padł) i Tefala made in Maroko. W Tefalu padł przewód. Rozebrałem. Cały się kruszył a chyba żółty (uziemienie?) w ogóle nie był połączony. Zdaje się, że jakiś Marokańczyk chciał białasowi zrobić kuku. Pewnie jaka płaca taka praca. Obecny Philips robiony w Indonezji. Jest to model z 2010 roku i pewnie za te 250 zł można kupić.