Luke15 wrote: Porównanie DAP'a do Hand Box czy Jolly'ów jest nieco nie na miejscu. Są to całkiem inne półki jakościowe. Mają one również nieco inne przeznaczenie.
Zgadza się, ale jak napisał założyciel tematu:
marcin6929 wrote: Podałem takie propozycje ponieważ są w dobrych cenach.
Skoro znalazł ofertę na Jolly, czy Hand Box w cenie DAP, to DAP trzeba odrzucić, bo jak sam napisałeś - nie ta półka.
Luke15 wrote: Również naprawiałem DAP'y ale najczęstszą przyczyną awarii była głupota użytkownika, a te niestety nie są tak idioto odporne jak np. ADS, Jolly czy Hand.
To jest półprawda. W tanich konstrukcjach (np. DAP, Behringer) problemem są wyżyłowane do granic możliwości elementy, co z kolei powoduje to, że urządzenie uszkadza się przy pierwszej możliwej okazji. Przykładem niech będzie seria power mikserów PMH od Behrignera. Notorycznie lecą tam zasilacze impulsowe. A dlaczego lecą? Lecą, bo ktoś zaoszczędził nawet na gasiku w obwodzie przetwornicy pomocniczej. Producent układu scalonego (TOP221) w nocie katalogowej wręcz każe gasik zastosować, jednak z powodu oszczędności Behringer ten obwód pominął. Takich błędów konstrukcyjnych w tanich sprzętach jest więcej.
We wzmacniaczach DAP z kolei są wyżyłowane tranzystory końcowe, wysokie napięcie, mała ilość tranzystorów końcowych i możliwość pracy z niskimi impedancjami obciążenia, aż prosi się o kłopoty. No i długo nie trzeba czekać - drobny, przypadkowy błąd i końcówka mocy leci z dymem. A wystarczyłoby dać dwie pary tranzystorów więcej, mocniejsze sterujące i byłoby po kłopocie.