Czujnik ruchu w ruchu ;-) > wykrywający człowieka.

Witam !
Chciałbym zrobić układ ostrzegający przed obecnością człowieka, zamontowany na tyle wózka widłowego jeżdżącego w ruchliwym magazynie pełnym kręcących się ludzi.
Myślałem o czujce PIR, ale po próbach (fałszywe alarmy w czasie jazdy), nie jest to dobra koncepcja
A może 2 czujki w rozstawie 2m w systemie AND (tak teraz głośno myślę ??? ), albo kombinacja czujnika ultradżwiękowego z PIR ???
Chciałbym, żeby układ jednak reagował na człowieka, a nie na stojącą z tyłu np. paletę!

Temat jest atrakcyjny, bo przewiduję konkretne apanaże za współpracę we wdrożeniu tego pomysłu.

Witam,

Może trzeba potestować sam czujnik ultradźwiękowy lub mikrofalowy. Całość powinna, moim zdaniem, być uruchamiana w momencie włączenia biegu wstecznego.

Pozdrawiam.

Hmmm.. nie wiem czy dobrze zrozumiałem, chcesz z ruchomego wózka wykryć ruchomego człowieka a nie nieruchomą paletę? A co jak człowiek stoi i się nie rusza?
Tu chyba najodpowiedniejszy byłby właśnie czujnik PIR albo pirometr ustawiony na temperaturę 36,6* zakładając, że nikt nie ma gorączki ;]

BTW. w stosunku do ruchomego wózka wszystko w otoczeniu jest 'ruchome' bez względu na to czy się porusza czy nie.

Strzele może śmieszną rzeczą czujniki parkowania Też cofasz i pipka jak masz przeszkodę lub jak człowiek przełazi za samochodem.Kuzyn miał w dostawczaku kupił jak puknął babkę na rynku i to działało na przełażących ludzi chyba do 2 metrów.To tylko czysta teoria nie wiem co chcesz osiągnąć.Pozdro

scandaliks wrote:

Strzele może śmieszną rzeczą czujniki parkowania Też cofasz i pipka jak masz przeszkodę lub jak człowiek przełazi za samochodem.

Też tak pomyślałem po co bawić się z Pirami choć to i tak stracony czas jak można wsadzić czujniki parkowania

AdamH wrote:

...
Chciałbym, żeby układ jednak reagował na człowieka, a nie na stojącą z tyłu np. paletę!

Jeżeli takie są założenia to czujnik parkowania nie spełni tego założenia ;]
Z drugiej strony zastanawiam się dlaczego autor nie chce przywalić w człowieka a w paletę to mu obojętne? A może po prostu w lusterka popatrzeć? ;]

otapi wrote:

Z drugiej strony zastanawiam się dlaczego autor nie chce przywalić w człowieka a w paletę to mu obojętne?

A może odwrotnie? Szkoda marnować wózek na paletę.
A tak poważnie, na wózku widłowym nie wolno nic montować bez uzyskania odpowiednich zezwoleń i certyfikatów.
Szczególnie, jeżeli może to spowodować zmniejszenie bezpieczeństwa.
Operator ma obowiązek używać lusterek wstecznych, jeździć po wyznaczonych (oznaczonych liniami) drogach.
Osoby postronne nie mogą znajdować się na drodze wózka.
Przepisy BHP są tutaj bezlitosne.
Według mnie problem występuje w sferze organizacyjnej.
Jeżeli są tam takie tłumy ludzi, to należy korzystać z wózków ręcznych.
Jeżeli jest to niemożliwe, w czasie ruchu wózka z napędem teren musi odgrodzony lub w inny sposób zabezpieczony.

Quote:

Z drugiej strony zastanawiam się dlaczego autor nie chce przywalić w człowieka a w paletę to mu obojętne?

No jest różnica, rozjechać paletę a rozjechać nieuważnego człowieka !!!
Przy intensywności operacji, gdzie pole manewrowania ograniczone jest , z jednej strony, konstrukcją regału, dwa! - stojące wokół palety czekające na swoją kolej wstawiania do regału, zastosowanie zwykłego lusterka nie ma racji bytu, bo po prostu nie ma na to czasu !!! Niestety Drobny błąd operatora, powoduje, że czasami "zapomni sie" i wjedzie tyłem w paletę, czy odbój regału .... to wszystko jest do naprawy, ale złamana noga człowieka, czasami nie
Idea jest taka, by w tym rozgardiaszu nieroztropny człowiek miał jakąś szansę !
Organizacyjnie, nie da się wyeliminować przechodzących ludzi z tyłu wózków, chociażby operatorów innych wózków, którzy właśnie idą na przerwę, a tymi, którzy właśnie ruszają po przerwie !
Pozdrawiam, i dziękuję za dotychczasowe sugestie

Miałem na myśli... dlaczego autor postu uparł się do wykrywania człowieka a nie do wykrywania jakiejkolwiek przeszkody? człowiek paleta inny wózek? wykrycie każdej przeszkody jest łatwiejsze do wykrycia niż tylko człowieka...
Sam sobie i kolegom odpowiem, prawdopodobnie jest tak ciasno ze zawsze jest przeszkoda w zasięgu 'radaru' . wykrycie tylko człowieka będzie trudne... chociaż sa np aparaty fotograficzne które rozpoznają twarz i na nią robią fokus.... więc kamera i odpowiedni algorytm?

Potraktujcie to jako luźne pomysły i nie piszcie znowu że nie widzę różnicy między człowiekiem a paletą ;]

a co do BHP to chyba podstawa.... niestety zazwyczaj w teorii.

Czujki PIR czy MW nie nadają się do tego celu.
Tanio to tylko czujki ultradźwiękowe.
Drożej, kamery z oprogramowaniem analizującym/rozpoznającym obiekty i osoby.

Tak dla rozluźnienia, dla unaocznienia problemów BHP operatorów wózków widłowych:
http://youtu.be/NQf-zXsaebc

Za wszystke sugestie dziekuję !

Autorzy tego filmu naoglądali się horrorów, ale do tej pory kręcili tylko komedie

Jeżeli luźny pomysł, to zastanowiłbym się nad czujką dualna (PIR+mikrofale) od systemów alarmowych. Coś takiego otwiera automatycznie bramę garażową u mojego Szwagra. Działa na człowieka i samochód. Dokładnego typy niestety nie znam. Pozdrawiam !

Sądzę, że zrobienie czujnika, który reaguje jedynie na ludzi, a nie na inne obiekty powinno być możliwe, ale jest to niełatwe do zrealizowania.

Idealna byłabychyba kamera widząca w dalekiej podczerwieni (nawet o małej rozdzielczości) w połączeniu z czujnikami ultradźwiękowymi lub nawet pasywnymi akustycznymi.

Zwykłe czujki piroelektryczne są w warunkach przemysłowych nieprzydatne (zbyt dużo źródeł zakłóceń), same ultradźwiękowe lub optyczne nie są w stanie odróżnić ludzi od innych obiektów.

Teoretycznie można próbować użyć kamery i analizy obrazu, ale to trudne zadanie, szczególnie w trudnych warunkach oświetlenia. Można też próbować zrobić aktywną kamerę ultradźwiękową lub dającą akustyczny obraz otoczenia (żywy człowiek emituje dźwięki i ultradźwięki), ale mam wrażenie, że kombinacja obrazu termicznego nawet małej rozdzielczości z akustycznym, dającym informacje o ułożeniu przestrzennym obiektów jest chyba najlepszą możliwością.

W każdym razie stworzenie takiego czujnika, który by w niezawodny sposób reagował na obecność ludzi w określonym obszarze skomplikowanego otoczenia, które jest w ruchu względem czujnika nie wydaje mi się być łatwym zadaniem. Wydaje mi się jednak, że zrealizowanie takiego czujnika byłoby interesujące nie tylko dla wózków widłowych ale także dla innych pojazdów i mogłoby się przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa w wielu dziedzinach.

Dziękuję za wszystkie sugestie !
Chyba spróbuję ten problem rozwiązać poprzez wyposażenie ludzi w małe nadajniki ostrzegawcze (podczerwień ?, ultradźwięki ? )

Etykiety RFID mogłyby być ewentualnie dobrym rozwiązaniem, bo biernym, ale koncepcja, że ludzie coś ze sobą noszą ma pewną wadę: nie jest łatwo zapewnić kierunkowość takiego rozwiązania. To bardzo by skomplikowało system.

Dziękuję za wszelkie sugestie.
Być może one też innych zainspirują!