Renault megan 1.4 16V rok 2001 chwilowy zanik mocy, rosnąca temperatura

Samochód w czasie jazdy gdy przyspieszam ma chwilowy zanik pełnej mocy tak jakby jedna świeca nie paliła.na wolnych obrotach jest podobnie.

Kolejnym objawem jest rosnąca temperatura na wskaźniku.
Wskaźnik temp w czasie jazdy idzie w górne położenie i po chwili spada na wartość normalną i tak proces się powtarza.

Dzisiaj wskaźnik tylko w górnej pozycji samochód coraz bardziej z widocznymi objawami pracy bez jednego cylindra,przy przejściu na wyższy bieg i dodaniu gazu przerywa i nie nabiera prędkości. Wolne obroty - nie równa praca silnika szarpanie.

Jestem u mechanika podpięty komputer diagnoza.
- wymiana świec zapłonowych bez zmian
- wymiana cewki - równa praca na wolnych obrotach po ostrym dodaniu gazu
samochód ma objaw chwilowego zatrzymania pracy silnika nie za każdym razem,
podczas przyspieszania nadal przerywa.
- wymiana czujnika temperatury , nadal nie można skasowanie żółtej kontrolki
podpięcie pod komputer tym razem pokazało uszkodzenie wtrysku,i zakłócenie pracy sondy Lambda.
Oto najnowszy wydruk z komputera:
3014 Wtryskiwacz( cylinder 1) przerwa/zwarcie
3104 Obwód zapłonowy cylindrów 1/4 przerwa zwarcie
2524 Obwód grzania sondy lambda

Dalsza praca z samochodem ma nastąpić w poniedziałek 16.04.2012 .
Powoli tracę szacunek dla zakładu, jeżeli ktoś miał podobny problem to proszę o podpowiedz, co dalej w tej sprawie.

16.04.2012 samochód cały dzień w warsztacie i nic . Może ktoś ma pomysł jak usunać usterkę

Może byś tak podał parametry?

My tu kochamy wspólne naprawy na forum. Zaproś tu jeszcze pana mechanika, będzie weselej.

Ale o co Ci chodzi? Podał tylko kilka kodów błędów i liczy na to, że ktoś mu powie co należy wymienić?

Nie cierpie jak klient przynosi mi wydruk z internetu jak robie jakiś ciężki przypadek i twierdzi, że na forum wszyscy wiedzą lepiej, tylko nie ja mający fizyczny dostęp do auta.

Uszczelka pod głowicą uszkodzona, na 100%.
Pozdrawiam.

17.04.2012 godzina 15.00 telefon z warsztatu z informacją " proszę odebrać samochód pracownikom skończyły się pomysły na naprawę".

Przypomnę wymieniono świece, cewkę oraz czujnik temperatury.podobno próbowano podmieniać z innego samochodu inne podzespoły i nic to nie zmieniło.
Objawy po odebrani samochodu z warsztatu.
Po przeprowadzonych operacjach samochód na wolnych obrotach ( podczas postoju )samoczynnie wchodzi na wyższe obroty około 1 sekundy po czym następuje chwilowa przerwa pracy silnika sygnalizowana dwoma kontrolkami.Bywa że silnik zaskoczy i pracuje normalnie na obrotach około 600 i po 10- 20 sekundach ponownie samoczynnie wchodzi na wyższe obroty i tak sytuacja się powtarza.
Objaw opisany wyżej pojawia się również podczas jazdy - gwałtowne przyspieszenie powoduje przerwanie pracy silnika sygnalizowane czerwonymi kontrolkami.Delikatne naciskanie pedału gazu nie wywołuje opisanego problemu.
Delikatne szarpnięcia podczas jazdy rozpędzonym samochodem nadal wyczuwalne.
Temperatura cieczy chłodzącej ma momenty chwilowego wzrostu skazówka troszkę po wyżej połowy skali z tendencja do wzrostu.na postoju jeżeli silnik nie zgaśnie górne położenie z ruchem jednej kreski to górę to w dół.

Mechanicy z zakładu który się " poddał "nie mogli skasować błędu z żółtą kontrolką
którego wcześniej nie było.

To tyle przypomnienia.

17.03.2012 Samochód w innym warsztacie - mechanik zaczyna od wymiany przepustnicy, a w zasadzie chodzi o jej potencjometr - nowa to koszt 850zł ja kupiłem używaną podobno to pierwszy krok do sukcesu.
Twierdzi że jego diagnostyczny program nie może połączyć się z sterownikami
i jeżeli wymiana przepustnicy nie pomoże następnym krokiem będzie wysłanie komputera do specjalistycznego warsztatu.
Jestem ciekaw co o tym sądzicie?

Podpowiedz z uszczelką pod głowicą moim prywatnym zdaniem może być trafna,
gdyż po przejechaniu około 7 km muszę stanąć na skrzyżowani wówczas widzę biały dym z rury wydechowej.Końcówka wdechu czysta bez ciemnych nalotów.

P.S Nie należę do osób ,które z wydrukiem lecą do mechanika i mówią co ma robić.
Doświadczenia którymi się dzielicie mogą pomóc w podjęciu prawidłowych decyzji.
Serdecznie dziękuję za wszystkie podpowiedzi i uwagi, o dalszych działaniach będę informował .
Włodzimierz Mroczkowski

Z jakim sterownikiem nie mógł się połączyć?

mroczkosie wrote:

17.03.2012 Samochód w innym warsztacie - mechanik zaczyna od wymiany przepustnicy, a w zasadzie chodzi o jej potencjometr - nowa to koszt 850zł ja kupiłem używaną podobno to pierwszy krok do sukcesu.
Twierdzi że jego diagnostyczny program nie może połączyć się z sterownikami
i jeżeli wymiana przepustnicy nie pomoże następnym krokiem będzie wysłanie komputera do specjalistycznego warsztatu.
Jestem ciekaw co o tym sądzicie?

Czym prędzej zabieraj auto z tego warszatu. Znajdź taki warszat, który zajmuje się diagnostyką, immo, licznikami, chiptuningiem. Tacy z reguły mają pojęcie co robią. i nie pisze tego złośliwie.

Andiv wrote:

Czym prędzej zabieraj auto z tego warszatu. Znajdź taki warszat, który zajmuje się diagnostyką, immo, licznikami, chiptuningiem. Tacy z reguły mają pojęcie co robią. i nie pisze tego złośliwie.

Tu w 100% zgadzam się z przedmówcą. Zabieraj auto!

Jak Wiecie jestem laikiem w dziedzinie motoryzacji ale po szejściu dniach walki z samochodem trafiłem na stronę gdzie zamieszczono tłumaczenie Sirius 32 układ wtrysku diagnostyka - pomoc strona 17.
Zamieszczone tam dane techniczne ( opornosci ) dla poszczególnych czujników pozwalają
zdiagnozować uszkodzony element , mam nadzieje że włśnie tak postepuje mechanik który zajmuje się naprawą mojego samochodu.
Jeżeli okaże się inaczej zabieram samochód z warsztatu.
19.04.2012 7.40

P.S Odp. na pytanie Pana Grzegorz_madera - Chyba chodzi o komputer samochodu
sam do końca nie wiem.

19.04.2012 godz.16.00
Naprawa komputera podobno uszkodzony 250zł. Wymiana pozostałych trzech cewek z których dwie do wymiany a trzecia dla bezpieczeństwa po 130 zł /szt.
Uszkodzenie komputera wywnioskowałem powstało wyniku jazdy na uszkodzonych cewkach.
To na razie tyle w tej sprawie jutro auto ma być sprawne .
Acha wymiana przepustnicy nie pomogła.
Pozdrawiam wszystkich śledzących ten temat.

20.04.2012. cd. tematu
Nowe cewki okazały się nie użyteczne gdyż końcówki mocy w sterowniku był już przez kogoś wcześniej przerabiane a w związku z tym cewki uszkodzone należy wymienić na identyczne (firma i właściwości) nawet zamiana miejscami podobno spowoduje błędy.
Podsumowując wymiana przepustnicy a w zasadzie jej potencjometru, usunięcie
nowej cewki (zamontowanej w innym warsztacie) wymiana pozostałych na takie same lecz dobre zakończyło się sukcesem.
koszt czterech cewek używanych 360zł
naprawa sterownika 250zł
używana przepustnica 60zł
czujnik temperatury nowy 107zł
nowa cewka 140zł
świece zapłonowe 40zł
robocizna I warsztatu 60zł
robocizna II warsztatu 150zł
czas naprawy 7 dni

Myślę że opisana sytuacja.i wnikliwa jej analiza może komuś uratuje kilka złotych
Serdecznie pozdrawiam W.M

O, ja cię... Aż zobaczyłbym ten komputer. Zwłaszcza te wspaniałe końcówki mocy. Parowane z cewkami. Boże... ludzie wstydu nie mają, gadając Klientowi takie głupoty.

Moja radość trwała krótko po przejechaniu kilku kilometrów postanowiłem umyć dopiero co naprawiony samochód .Odjeżdżając z myjni zauważyłem zapaloną kontrolkę "silnik " na wolnych obrotach silnik pracuje około 1000, nagle przyspiesza błysk czerwonych kontrolek,nie zgasł ,rano podobnie chwilowe przyspieszenie obrotów,czerwone kontrolki,ale jedzie dalej.
Zastanawiam się ile jeszcze niespodzianek na mnie czeka ?

Czy można sprawdzić przydatność wymontowanych cewek zapłonowych ? mam zamiar je odzyskać
/jeżeli na prawdę zostały wymienione ? /
I czy można bez narażenia na uszkodzenia sterownika włożyć nową cewkę firmy "BERU" dopasowaną przez sprzedawcę i sprawdzić w ten sposób wyjaśnienia mechanika.
Zainstalowane cewki firmy "Valeo"
Proszę o podpowiedź w tej sprawie

Oczywiście, że cewki się sprawdza. Porządny warsztat powinien to zrobić. A cewka powinna być taka jak zaleca producent, nie ważne jakiej firmy, byle nie tania podróbka.

Czy może ktoś wyjaśnić następujący temat:
Cewki zapłonowe VALEO po wyjęciu z samochodu i po podłączeniu do miernika ustawionego na pomiar oporności wykazują pomiar 0,5Ω - 0,6Ω( pomiar dwóch nóżek wtyku)
natomiast pomiar dowolnej nóżki cewki ze sprężynką dociskającą świecę w dwóch przypadkach niema wskazań a w dwóch przyrząd pokazuje wartości lecz ich ich nie pamiętam.
Czy brak wskazań do dobry wynik pomiaru ?

Nie, brak wskazań oznacza cewkę uszkodzoną, wartość wskazania omomierza powinna wynosić 7500 ± 1100 Ω, natomiast pomiar uzwojenia pierwotnego ( pomiar dwóch nóżek wtyku) jest prawidłowy.

U mnie podobne kłopoty niestety. Silnik ten sam 1.4 16V, ale problemy głównie na zimno. Po odpaleniu auto trzyma obroty za nisko, a próba dociśnięcia gazu powoduje dalsze obniżanie obrotów, telepie silnikiem, a po chwili zaczyna powoli wchodzić na obroty. Po nagrzaniu problem nie występuje.

Jestem amatorem, ale zauważyłem, że pod kolektorem dolotowym robi się mokro i brudno jakby gdzieś przedmuchiwało (najwięcej przy pierwszym i drugim cylindrze). Nie wiem czy to nieszczelność i czy może powodować takie efekty?

Załączam film zrobiony dziś rano, ale okazuje się że izolacja akustyczna nie jest taka zła i niewiele silnika słychać, momenty kiedy obroty spadają znacznie to dodawanie gazu.

http://www.youtube.com/watch?v=5g0C87dcAYs

Pozdrawiam

Miałem kiedyś taki objaw w swojej renówce, (mówię o zmianie obrotów) a występowało to właśnie wtedy jak było mokro(padało, myjnia) okazało się ze złącze sondy lambda było nieszczelne i jak dostawało wilgoci dawało fałszywe sygnały. Zaklejenie taśmą pomogło.