Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Crescent Dunes - elektrownia słoneczna o mocy 110 MW powstaje obok Las Vegas

lukasker 16 Apr 2012 18:30 4480 11
Automation24.pl
  • Crescent Dunes - elektrownia słoneczna o mocy 110 MW powstaje obok Las VegasAmerykanie niedługo nie będą musieli zazdrościć Francuzom. Budują oni elektrownię słoneczną o nazwie Crescent Dunes na pustyni nieopodal Las Vegas. Za jej powstanie odpowiada firma SolarReserve. Elektrownia ma zapewniać moc 110 MW, co da zasilanie przez 10 godzin dla 75 000 domów w Las Vegas. Budżet projektu to ponad 700 milionów dolarów. Elektrownia składa się z 10 000 luster odbijających promienie słoneczne w kierunku wieży. Do czasu ukończenia w 2013 pracę znajdzie tam ponad 4000 robotników.
    Więcej informacji oraz galeria zdjęć w źródle.

    Źródło

    Cool? Ranking DIY
    About Author
    lukasker
    Translator, editor
    Offline 
    Has specialization in: programowanie, strony www
    lukasker wrote 2900 posts with rating 171. Live in city Kielce. Been with us since 2010 year.
  • Automation24.pl
  • #2
    michal-michalik
    Level 23  
    Zawsze tego typu elektrownie wydawały mi się jedną z sensowniejszych metod pozyskania energii ze słońca, ale chyba jednak nie do końca:
    -Koszt za 1MW jest jednak chyba nieco wyższy (6,3 mln$/1 MW vs 3,2 mln$ w przypadku paneli). Źródło:
    -Z pdf-a inwestycji można wyczytać, że zajmuje 1600 akra tj. 6470000 m², czyli 1MW jakieś 58800 m², za to 1 MW solarów zajmuje 13 000 m² Źródło:
    -Do ogarnięcia pozostaje kwestia sprawności przy pochmurnej pogodzie i słabym nasłonecznieniu, oraz koszty generowane przez obsługę, serwis i konserwację.

    Pozdrawiam
  • Automation24.pl
  • #3
    maly_elektronik
    Level 23  
    Nawet gdyby zyski były porównywalne do tych pozyskanych dzięki paliwom kopalnym to i tak się to opłaca zważywszy na to że pustynię ciężko zagospodarować, ktoś będzie miał pracę i jest to energia czysta (w stosunku do spalania węgla czy rozpadu jądrowego).
  • #4
    RitterX
    Level 39  
    Amerykanie mogą za to zazdrościć mieszkańcom Zjednoczonych Emiratów Arabskich:

    http://en.wikipedia.org/wiki/Shams_solar_power_station

    Szczególnie jak weźmiemy pod uwagę, że do tego kraju prawie wszystko jest przywożone z zewnątrz a nie produkowane na miejscu. A kosztorysik "chudszy" :-D i to sporo.
  • #5
    Vein
    Level 22  
    maly_elektronik wrote:
    energia czysta (w stosunku do spalania węgla czy rozpadu jądrowego).


    Energia uzyskiwana z atomu jest własnie jedną z "najczystszych"
  • #6
    koczis_ws
    Level 27  
    Vein wrote:
    maly_elektronik wrote:
    energia czysta (w stosunku do spalania węgla czy rozpadu jądrowego).


    Energia uzyskiwana z atomu jest własnie jedną z "najczystszych"


    Owszem energia czysta , ale pozostaje problem odpadów.
  • #7
    mxseba
    Level 12  
    Najczystsza energia jądrowa to fuzja aneutronowa np. focusfusion , reszta to "prawie czysta".
  • #8
    Paraclitus
    Level 15  
    michal-michalik wrote:
    Zawsze tego typu elektrownie wydawały mi się jedną z sensowniejszych metod pozyskania energii ze słońca, ale chyba jednak nie do końca:
    -Koszt za 1MW jest jednak chyba nieco wyższy (6,3 mln$/1 MW vs 3,2 mln$ w przypadku paneli). Źródło:
    -Z pdf-a inwestycji można wyczytać, że zajmuje 1600 akra tj. 6470000 m², czyli 1MW jakieś 58800 m², za to 1 MW solarów zajmuje 13 000 m² Źródło:
    -Do ogarnięcia pozostaje kwestia sprawności przy pochmurnej pogodzie i słabym nasłonecznieniu, oraz koszty generowane przez obsługę, serwis i konserwację.

    Pozdrawiam


    Większych bredni nie słyszałem - sprawność fotoogniw polikrystalicznych 10-12% monokrystalicznych max 18% - koszty ogromne - bodajże w programie Sonda padły słowa, że więcej energii pochłania zrobienie takiego ogniwa niż wyprodukuje to ogniwo przez 10 lat. Sprawność turbiny parowej 35% i więcej, a turbiny gazowej nawet do 50% lustra są o wiele tańsze od fotoogniw. W hiszpanii jest elektrownia słoneczna z lustrami + wielki zbiornik na gorącą solankę i elektrownia produkuje prąd 24h/dobę - z fotoogniwami jest to praktycznie niemożliwe (żeby nikt nie mówił akumulatory są ale koszty wykluczają ich użycie ).

    Crescent Dunes - elektrownia słoneczna o mocy 110 MW powstaje obok Las Vegas
  • #9
    mikstu2
    Level 27  
    Przedsięwzięcie jest doprawdy imponujące!
    Ale póki co, energia wytwarzana takim sposobem będzie jeszcze niestety chyba dość długo o wiele droższa od tej uzyskiwanej "tradycyjnymi" metodami.
    Paraclitus, jeśli chodzi Ci o Sondę prowadzoną niegdyś w TV przez panów Kurka i Kamińskiego, to zauważ, że było to ok. 40 lat temu, tak że przydałby się jakiś nowszy przykład.
  • #10
    michal-michalik
    Level 23  
    Paraclitus wrote:
    michal-michalik wrote:
    Zawsze tego typu elektrownie wydawały mi się jedną z sensowniejszych metod pozyskania energii ze słońca, ale chyba jednak nie do końca:
    -Koszt za 1MW jest jednak chyba nieco wyższy (6,3 mln$/1 MW vs 3,2 mln$ w przypadku paneli). Źródło:
    -Z pdf-a inwestycji można wyczytać, że zajmuje 1600 akra tj. 6470000 m², czyli 1MW jakieś 58800 m², za to 1 MW solarów zajmuje 13 000 m² Źródło:
    -Do ogarnięcia pozostaje kwestia sprawności przy pochmurnej pogodzie i słabym nasłonecznieniu, oraz koszty generowane przez obsługę, serwis i konserwację.

    Pozdrawiam


    Większych bredni nie słyszałem - sprawność fotoogniw polikrystalicznych 10-12% monokrystalicznych max 18% - koszty ogromne - bodajże w programie Sonda padły słowa, że więcej energii pochłania zrobienie takiego ogniwa niż wyprodukuje to ogniwo przez 10 lat. Sprawność turbiny parowej 35% i więcej, a turbiny gazowej nawet do 50% lustra są o wiele tańsze od fotoogniw. W hiszpanii jest elektrownia słoneczna z lustrami + wielki zbiornik na gorącą solankę i elektrownia produkuje prąd 24h/dobę - z fotoogniwami jest to praktycznie niemożliwe (żeby nikt nie mówił akumulatory są ale koszty wykluczają ich użycie ).


    Fascynujące, napisałeś „brednie” i w żaden sposób tego nie podparłeś. Moja wypowiedź dotyczy porównania 2 typów elektrowni, na podstawie ogólnodostępnych materiałów.
    To, że więcej potrzeba na wyprodukowanie panelu niż sam produkuje, nie oznacza, że postawienie tej turbiny nie ma podobnego problemu (wszak cena za 1 MW jest prawie 2 razy wyższa niż paneli). Swoją drogą to przedsięwzięcie jest drogie, a nie panele, budżet 700 mln$ to jest ponad 2 mld zł...
  • #11
    Pi111
    Level 24  
    Słoneczne elektrownie termalne wydajne jak klasyczne
    Naukowcy z USA opracowali nowe materiały, które zwiększają wydajność słonecznych elektrowni termalnych. Mogą one umożliwić tym elektrowniom konkurowanie z energetyką opartą na paliwach kopalnych - poinformował magazyn Technology Review.
    Naukowcy z amerykańskiej firmy technologicznej Halotechnics opracowali nowe typy materiałów, które pozwalają na zwiększenie pojemności cieplnej słonecznych elektrowni termalnych i co za tym idzie - wzrost ich wydajności.

    Słoneczne elektrownie termalne korzystają z tzw. pól paneli czyli szeregu paneli - luster słonecznych koncentrujących energię w generatorze, który produkuje parę poruszającą turbinę wytwarzającą energię elektryczną. Zajmujące większy obszar i kosztujące nieco więcej niż klasyczne elektrownie słoneczne, słoneczne elektrownie termalne mają nad nimi tą przewagę iż są prostsze w obsłudze i łatwiej magazynować ciepło z nich uzyskiwane niż energię pozyskiwaną z paneli słonecznych w klasycznym rozwiązaniu ogniw fotowoltaicznych. Niektóre elektrownie termalne są wyposażone w system magazynowania i odzyskiwania ciepła, ułatwiający wytwarzanie pary, nawet jeśli Słońce nie operuje.

    Nowe materiały, stworzone przez naukowców z Halotechnics, to mieszanina stopionych soli i nowego typu ciekłego szkła. Zostały one wytworzone po przeprowadzonej na superkomputerze dokładnej analizie 18.000 różnych związków chemicznych i ich mieszanin, ich wzajemnego oddziaływania i połączeń pomiędzy nimi. Pozwalają na operowanie w daleko wyższych nic dotąd temperaturach, co umożliwia wzrost wydajności oraz ułatwia zmniejszenie o 25 proc. liczby paneli słonecznych potrzebnych do uzyskania temperatury roboczej w elektrowni termalnej.

    Niektóre z tych materiałów mogą przechowywać trzykrotnie więcej energii niż związki chemiczne i mieszaniny obecnie używane w tym celu; oznacza to także zmniejszenie kosztu kilowatogodziny, bowiem wydłuża okres pracy turbin generujących energię.

    W obecnych systemach przechowywania energii w słonecznych elektrowniach termalnych, sole ogrzewane są do momentu przekroczenia punktu topienia - ich najwyższa temperatura robocza wynosi 565 st. C - i potem składowane w zaizolowanym cieplnie zbiorniku. Sole pompowane są potem przez wymiennik ciepła, gdzie generują parę wodną i przepompowywane do innego izolowanego zbiornika, aby uchronić je przed zestaleniem. Pierwszy materiał wytworzony przez badaczy z Halotechnics jest przeznaczony dla obecnie działających słonecznych elektrowni termalnych. Działa on w tej samej temperaturze, jak związki stosowane w obecnych systemach do przechowywania ciepła, ale jest o 20 proc. od nich tańszy. Obecnie używane sole kosztują 1000 USD za tonę, a typowa elektrownia zużywa ich 30,000 ton. Zmniejszenie ceny oznacza redukcję kosztów idąca w miliony dolarów.

    Pierwsze testy wykazały iż materiał zachowuje własności i nie degraduje się przez czas dłuższy niż obecnie stosowane sole; dalsze testy potrwają do lipca br, a po ich pomyślnym wyniku nowe sole wejdą do produkcji.

    Dwa kolejne materiały to innego typu mieszanina szkła ciekłego i soli. Ich punkt topnienia znajduje się, podobnie jak dziś stosowanych soli, w okolicach 300 st. C., ale temperatura pracy wynosi 700 st. C, zamiast obecnych 565 st. C. Nowe materiały umożliwiają osiągnięcie wydajności turbin parowych, wytwarzających elektryczność, na poziomie 48 proc. zamiast obecnych 42 proc. Materiały są obecnie testowane w warunkach długotrwałego użycia w stalowych rurach i zbiornikach stosowanych w obecnych instalacjach. Łącznie okres testów potrwa 18 miesięcy.

    Ostatni związek składa się głównie z wysokotemperaturowego ciekłego szkła. Jego punkt topnienia znajduje się w okolicach 400 st. C. (zwykłe szkło okienne topnieje w oko. 600 st. C, ale dość szybko ulega schłodzeniu), ale temperatura robocza wynosi 1200 st. C. Materiał ten jest najbardziej obiecujący, ponieważ może stanowić czynnik roboczy w długo opracowywanych turbinach dwustopniowych. PAP