marekzi wrote: Wtórne - najpierw znajdź "środki" obu uzwojeń - prawdopodobnie będą to piny 9 (2x13V) i 2 (2x9,5V). Te "środki" to pin, względem którego na pozostałych pinach (nazwijmy je "skrajne) uzwojenia są napięcia 13V (albo 9,5V) - np. dla uzw. 13V jeśli środkiem jest pin 9, to miedzy 8-9 jest 13V, miedzy 9-10 jest 13V, a miedzy 8-10 jest 26V.
Połącz kawałkiem przewodu jedna końcówkę uzw. 13V skrajną (np. pin 10) z końcówką skrajną uzw. 9,5V (np. pin 3) i mierz napięcie na pozostałych pinach - t.j. pinach "środkowych" 9 i 2 - jeśli jest 13+9,5=22,5V (zapewne będzie nieco więcej bo to napięcie bez obciążenia, a na pierwotnym jest 230V zamiast 220V) to jest OK. Jeśli jest ok. 4V - zmień połączenie np. na 9-3 i mierz na 10-2.
Kolego nie wprowadzaj autora tematu i innych użytkowników w błąd. Napięcia wtórne są nawinięte po 13V + 9,5V = 22,5V na obu karkasach. Oczywiście przy napięciu sieci 220V i obciążonym transformatorze.
Nie ma czegoś takiego jak środek uzwojenia 2x13V na pinie 9 i środek 2x9,5V na pinie 2 bądź na odwrót. Niepotrzebnie wprowadzasz zamęt takimi kombinacjami.
Dodano po 9 [minuty]: marekzi wrote: Edit; - koledzy wyżej chyba coś pomylili, albo mój katalog transformatorów kłamie, gdyż wg niego TS120/24 ma uzw. wtórne:
1. 13V/2,2A
2. 13V/2,2A
3, 9,5V/2,2A
4. 9,5V/2,2A
Żadne odczepy, osobne uzwojenia 2x13V i 2x9,5V.
No i zapomnieliście napisać o fazowaniu uzwojeń.
Koledzy nic nie pomylili.
W katalogu Zatry jest rzeczywiście napisane :
2x13V / 2,2A
2x9,5V / 2,2A.
Ale w rzeczywistości (mam ten transformator przed nosem) uzwojenia są ze sobą połączone szeregowo z odczepami na pinach 2 i 9. Tak więc:
13V+9,5V na pierwszym karkasie
13V+9,5V na drugim karkasie.
Dla pełnej jasności dodam, że po stronie wyprowadzeń uzwojeń wtórnych są jeszcze zamontowane i nie wykorzystane łączówki 5 i 6.