Podczas robienia prania w Whirlpool AWG 680 (ładowana od góry) nie zamyknąłem wewnętrznych drzwiczek, przez co zerwał się pasek klinowy (1310 J MAEL). Bęben się nie obracał, a po kilku minutach kolega poczuł zapach spalenizny... tak troszeczkę, ale natychmiast wyłączyliśmy pralkę.
Chcę dokonać samodzielnej wymiany paska, jednak zastanawiam się czy poza pękniętym paskiem coś więcej się nie zepsuło - np silnik. Jakieś pomysły, albo sposób na sprawdzenie czy reszta działa? Woda się napełnia i spływa. Pralka jest stara, z 5-7 lat przynajmniej, przez co łożyska trochę terkoczą podczas prania, ale działa tak od dłuższego czasu i chciałbym aby dalej działała
Chcę dokonać samodzielnej wymiany paska, jednak zastanawiam się czy poza pękniętym paskiem coś więcej się nie zepsuło - np silnik. Jakieś pomysły, albo sposób na sprawdzenie czy reszta działa? Woda się napełnia i spływa. Pralka jest stara, z 5-7 lat przynajmniej, przez co łożyska trochę terkoczą podczas prania, ale działa tak od dłuższego czasu i chciałbym aby dalej działała
