Witam, potrzebowałbym rozładowarkę do akumulatorów AAA NiMH 900mA i 1000 mA.
Znalazłem taki artykuł, ale do ogniw NiCd:
http://ep.com.pl/files/6222.pdf Czy do mojego akumulatorka mogę ten układ zastosować, czy musiałbym coś przerobić?
Witam!
Rozładowywarka jest potrzebna dla akumulatorów wykazujących tzw. "efekt pamięciowy" - dotyczy to ogniw CdNi, a nie występuje w ogniwach NiMH.
Ponieważ ogniwa CdNi i NiMH mają prawie takie same charakterystyki rozładowania, więc ten schemat możesz bez żadnych zmian wykorzystać dla Twoich akumulatorków.
Potrzebna mi ta rozładowarka do ładowarki To znaczy zrobiłem se KIT AVT 2143. Ma ona tu funkcje rozładowywania ale trwa ona masakryczne długo Dlatego chce rozładować do poziomu w którym ona zaczyna ładować.
Potrzebna mi ta rozładowarka do ładowarki To znaczy zrobiłem se KIT AVT 2143. Ma ona tu funkcje rozładowywania ale trwa ona masakryczne długo Dlatego chce rozładować do poziomu w którym ona zaczyna ładować.
A może pokombinować z wymuszeniem ładowania nie w pełni rozładowanych akumulatorów. Dorobić do ładowarki przycisk START. Lub coś w tym rodzaju.
Andrzej
Myślę, że można zmniejszyć rezystor R16 jeśli chciałbyś aby proces rozładowania trwał krócej.
Drugie rozwiązanie to zainicjowanie ładowania. Ja bym spróbował po włożeniu akumulatora (gdy już zacznie rozładowywać) obniżyć napięcie na nodze 6 układu scalonego przez dołączenie rezystora do masy (na chwilę). Jeśli ten rezystor spowoduje obniżenie napięcia poniżej 0,53V to wg opisu powinna przejść na ładowanie.
Andrzej
Sprawdź, czy masz wszystko prawidłowo połączone. Może jest jakiś błąd. Ja niestety nie mam tego zestawu. Gdyby wszystko było OK. to wg opisu obniżenie napięcia na nodze 6 powinno spowodować przejście z rozładowania na ładowanie.
Andrzej
Wydaje mi się ze albo mam zły tranzystor albo się uszkodził.
Chodzi tu o T1 ponieważ na colektor wchodzi 11.94V a na emiterze mamy 0,756V co potem przez dzielnik daje na nóżkę 6 nap 0.237V co powoduje że układ zachowuje się jak by rozładowywał baterie mimo że nie jest żadne ogniwo podłączone.
Zakupiłem tu tranzystor BD 434 podobno to jest zamiennik BD 282 Takiego nie mogłem nigdzie dostać
Rozładowywarka jest potrzebna dla akumulatorów wykazujących tzw. "efekt pamięciowy" - dotyczy to ogniw CdNi, a nie występuje w ogniwach NiMH.
W akumulatora NiMH jak najbardziej występuje efekt pamięciowy i wielokrotne doładowywanie bez rozładowywania niszczy te akumulatory podobnie jak NiCd. Różnica jest jedynie w odrobinę mniejszej wrażliwości NiMH na ten efekt.
W każdym razie rozładowywanie przed ładowaniem na pewno nie zaszkodzi NiMH a pomóc może w utrzymaniu ich dłużej w dobrej formie. Moje pierwsze Eneloopy mają już 4 lata i nadal są w rewelacyjnej formie - za każdym razem rozładowuję je przed ładowaniem - używam BC-700.
Nie udzielam prywatnych porad technicznych czy korepetycji via e-mail/PW. Jeśli szukasz pomocy - pytaj innych na forum. W sprawach komercyjnych kontakt ze mną zawsze da się znaleźć.
Wydaje mi się ze albo mam zły tranzystor albo się uszkodził.
Chodzi tu o T1 ponieważ na colektor wchodzi 11.94V a na emiterze mamy 0,756V co potem przez dzielnik daje na nóżkę 6 nap 0.237V co powoduje że układ zachowuje się jak by rozładowywał baterie mimo że nie jest żadne ogniwo podłączone.
Zakupiłem tu tranzystor BD 434 podobno to jest zamiennik BD 282 Takiego nie mogłem nigdzie dostać
Coś mi nie pasuje w tym co piszesz. Nie wiem, czy masz prawidłowo wlutowany tranzystor T1. Na schemacie kolektor tego tranzystora jest niżej a emiter wyżej.
Na emiterze powinno być napięcie z prostownika na diodach D5-D8. Jest ono co prawda nie filtrowane i mogą być kłopoty z pomiarem, ale nie powinno być tak niskie jak podajesz (0,756V). Chyba, że tam gdzie mierzysz to nie emiter albo nie mierzysz względem masy (GND). Dla tego piszę, że mi się to nie zgadza.
Aby była jasność:
- sprawdź czy prawidłowo rozeznałeś nogi tranzystora T1 BD282.
- czy jest dobrze wlutowany.
- jeśli jest wlutowany prawidłowo to zmierz (względem GND) napięcie na:
1. emiter czyli połączenie diod D5 i D7
2. kolektor czyli połączenie z rezystorem R10
3. baza
4. noga 12 układu scalonego U1
Napisz jaki miałeś podłączony akumulator podczas pomiarów, czy było włączone zasilanie i w jakim stanie pracy był układ scalony.
Tranzystor BD434 nie jest dokładnym odpowiednikiem BD282. Polaryzacja się zgadza - pnp. Resztę parametrów max. ma trochę słabsze.
BD282:
Ptot 40W
Ic 7A
Ib 3A
Uce0 30V
Ucb0 40V
BD434 odpowiednio:
36W
4A
1A
22V
22V
Zobacz:
http://pdf1.alldatasheet.com/datasheet-pdf/view/21990/STMICROELECTRONICS/BD434.html Ma też inną obudowę, co musisz uwzględnić podczas wlutowywania aby nie pomylić wyprowadzeń.
Do tego zastosowania BD434 powinien jednak wystarczyć. Trochę niskie te napięcia, ale jeśli kondensator C3 zastosowano na 16V to pewnie transformator nie daje zbyt wysokiego napięcia.
W tej rodzinie co BD282 są jeszcze BD284 i 286 o takich samych właściwościach jak 282 ale o wyższym napięciu.
A nawiązując do poprzednika: też używam BC700 i zwyczajowo dla wszystkich akumulatorów po włożeniu wymuszam DISCHARGE.
Andrzej
No tak źle był podłączony tranzystor. Zamieniłem kolektor z emiterem i teraz bez baterii jest 0.002V Tylko że jak włożę ogniwo i na nóżce 6 mam 0.291V to już powinno załączyć ładowanie, a on nadal rozładowuje.
Ja ten układ zasilam z zasilacza lab. 12V DC i układ nie jest na płytce tylko na podstawce testowej.
No tak źle był podłączony tranzystor. Zamieniłem kolektor z emiterem i teraz bez baterii jest 0.002V Tylko że jak włożę ogniwo i na nóżce 6 mam 0.291V to już powinno załączyć ładowanie, a on nadal rozładowuje.
Ja ten układ zasilam z zasilacza lab. 12V DC i układ nie jest na płytce tylko na podstawce testowej.
Tak wyglądało, że masz coś nie tak z kierunkiem tranzystora. Dobrze, że go obróciłeś, ale nie wiadomo czy się wcześniej nie uszkodził. Warto było by go sprawdzić. Ale myślę, że nawet z wylutowanym T1 można by sprawdzić czy początkowe fazy pracy ładowarki przebiegają prawidłowo.
Wg opisu:
Włożenie akumulatora (a właściwie pojawienie się na końcówce 4 napięcia wyższego niż 0,18V) rozpoczyna z dwusekundowym opóźnieniem cykl pracy. Najpierw następuje faza rozładowania. Na nóżce 10 pojawia się napięcie dodatnie i sterowany przez nią tranzystor rozładowuje akumulator. W tym czasie miga dioda czerwona. Gdy napięcie na nóżce 6 spadnie poniżej 0,53V rozładowanie zostaje zakończone
i rozpoczyna się faza ładowania. Gaśnie dioda czerwona, a pulsuje dioda zielona sygnalizująca ładowanie. Nóżka 10 jest teraz zwarta do masy. Ładowaniem steruje nóżka 12. W fazie ładowania na nóżce tej pojawia się potencjał masy.
Po upływie wyznaczonego czasu kończy się faza ładowania i lampka zielona zapala się na stałe, a akumulator jest doładowywany niewielkim prądem konserwującym. Ładowanie zostanie przerwane wcześniej, jeśli napięcie na nóżce 4 pojawi się napięcie wyższe niż 0,53V. Bywa to wykorzystywane do zapobiegania przeładowaniu oraz do przerwania ładowania w przypadku rozłączenia się akumulatorów (ładowanie może też być przerwane w przypadku zwarcia akumulatora). Przerwanie ładowania nastąpi też, gdy napięcie na nóżce 5 spadnie poniżej 0,53V – jest to wykorzystywane w obwodzie zabezpieczenia akumulatora przed przegrzaniem. Ważne byłoby zaobserwowanie czy tak się dzieje jak w opisie i w którym kroku powstaje odchyłka.
Jeżeli na nodze 12 będzie niski potencjał to jeśli elementy:T1, D9, R10, R19 i R20 są sprawne to akumulator musi się ładować. Ale aby na 12 pojawił się stan niski to zgodnie z opisem muszą być wykonane poprzednie kroki. Pierwszy krok to podanie na nogę 4 napięcia >0,18V. Czy masz spełniony ten warunek? Jeśli wkładasz mocno rozładowany akumulator albo masz coś nie tak z dzielnikiem:R11, R12, PR3 to może układ wcale nie podejmuje pracy. Ja trochę improwizuję ponieważ nie mam tego układu i nie mogę sprawdzić. Ale trzeba by wiedzieć czy układ w ogóle żyje. Potencjometry PR3 i PR4 są narysowane jakoś dziwnie. Mam nadzieję, że nie są też tak dziwnie połączone w Twoim układzie! Zobacz jakie jest napięcie na akumulatorze i za dzielnikiem na nodze 4. Gdy będzie pewność, że układ wystartował i daje na nodze 10 napięcie do wysterowania tranzystora rozładowującego T2 pomyślimy co dalej.
Dodam schemat aby był pod ręką.
Andrzej
Najwidoczniej sprawny bo ładuje i jest efekt ładowania Teraz się zastanawiam co tu zrobić by dokładnie czas ustawić.
Myślę nad jakimś generatorem cyfrowym który jest małej częstotliwości i będzie można dokładną częstotliwość zadać układowi na nóżkę 16 -tą co jest odpowiedzialna za czas ładowania.
Teraz się zastanawiam co tu zrobić by dokładnie czas ustawić.
Myślę nad jakimś generatorem cyfrowym który jest małej częstotliwości i będzie można dokładną częstotliwość zadać układowi na nóżkę 16 -tą co jest odpowiedzialna za czas ładowania.
Jeśli zrobiłeś AVT2143 to masz generator na U2 (4060). Najprostsze było by naniesienie skali przy potencjometrze PR1 (wyskalowanie go w jednostkach częstotliwości, albo jeszcze lepiej w jednostkach czasu). Nie musiałbyś kombinować (chyba, że chcesz).
Przejrzałem opis tego kitu i znalazłem dla czego te potencjometry PR3 i PR4 są tak śmiesznie narysowane.
Z tego co ja rozumiem to PR4 i PR3 to są od dokładnej regulacji progu przełączania z rozładowania do ładowania. Ale te punkty Y trzeba w tedy przerwać.
No zgadza się. Tylko ja do Ciebie pisałem, że mam nadzieję, że nie masz podłączonych potencjometrów tak jak na rysunku. Patrzyłem wtedy na schemat nie czytając opisu. W schemacie wygląda to dziwnie. Dopiero później czytając cały opis znalazłem o tych zworkach Y. Ot i całe nieporozumienie.
Andrzej