Zrobiłem ten układ, bo zaciskałem wtyczki śrubokrętem i imadłem, więc nie wiadomo było, czy przewód jest dobry i przewody nie były jeszcze instalowane, więc nie musiałem robić 2 modułów
Zasada działania: Po włączeniu napięcia i naciśnięciu przycisku RESET układ jest gotowy do pracy.
Do ustawienia czy testowany przewód jest z przeplotem, służy ten wielki przełącznik w prawym górnym rogu.
Po podłączeniu badanego przewodu do gniazd RJ45 i ustawieniu przełącznikiem typu przewodu, można przejść do testów.
Po naciśnięciu przycisku START układ sprawdza kolejno żyły od 1 do 8.
Przy każdej testowanej żyle migają na zmianę diody 0.5mm - zielona i czerwona.
Na żyłę podawany jest stan niski, co jest sygnalizowane przez żółtą diodę, przy liczbie określającej numer żyły.
Jeżeli jest żyła dobra (prąd przepływa), zapala się razem z diodą żółtą, zielona.
Stan niski przechodzi przez przewód i jest podawany na porty wejścia mikrokontrolera 89C2051.
Testowanie 1 żyły trwa około 2 sekund.
Tylko w przypadku przejścia stanu niskiego przez daną żyłę, na odpowiadający jej port mikrokontrolera, przez okres około 2 sekund (mała przerwa w dostarczeniu stanu niskiego powoduje zatrzymanie układu i zapalenie czerwonej diody 0.5mm) powoduje testowanie następnej żyły.
Chodzi tutaj o wykrycie zamiany miejsc żył.
Gdy żyła jest zamieniona, zapala się czerwona dioda, jeżeli żyła ma zamienione miejsce to zapala się zielona dioda pod numerem odpowiadającym żyle (trochę nie po polsku ).
Jeżeli wszystkie testy (od 1 żyły do 8) przebiegną bez problemu, to zapala się zielona dioda 5mm, można odłączyć przewód, podpiąć następny i nacisnąć START, aby został on przetestowany.
A moim zdaniem projekt z założenia jest zły. PO co tyle tych diód świecących, jak kabel jest zły to i tak nalezy odciąc wtyczke. Tak wiec wystarczyła by zielona i czerowna. Druga sprawa jak słusznie zaznaczył KOBRA kabel na ogól sie testuje jak cos nie działa a kabel juz jest położony. Proponuje zrobic gniazdo na drugi koniec gdzie sa zwarte ze sobą po dwa przewody. Przy takiej koncepcji wystarczy sprawdzic ciągłośc przewodu i po problemie, odpada potrzeba budowania drugiego urządzenia. Inna sprawą jest wybranie które przewody powinny byc ze sobą zwarte w na drugim koncu, ale mysle ze autor nie powinien miec problemu (do transmisji wykożystane sa tylko dwie pary).
Dzisiaj się już nie wyrobiłem Jutro jak znajdę czas napiszę
Na wstęp napiszę, że 4017 steruje diodami i puszczeniem stanu niskiego na każdą z 8 żył po kolei
Opis działania:
Po podłączeniu napięcia i naciśnięciu przycisku RESET, układ jest gotowy do pracy.
Następuje zresetowanie układu 4017 poprzez mikrokontroler 89C2051.
Po nasiśnięcu przycisku START podawany jest impuls na wejście CLK układu 4017, zapala sie czerwona dioda 3mm, informując o impulsie i na wyjściu Q1 układu 4017 pojawia sie stan wysoki, który nasyca bazę tranzystora i zapala zółtą diodę LED 3mm, podłączoną do wyjścia Q1. Tranzystor zwiera wyjście (1 gniazdo RJ45) 1 żyły do masy. Na wejściu 1 żyły (2 gniazdo RJ45) sprawdzany jest poprzez mikrokontroler stan niski. Gdy on występuje, zapala sie zielona dioda LED 3mm, informująca, o przejśiu poprzez przewód stanu niskiego. Jeżeli stan niski utrzymuje się na danej żyle przez ok 2s. bez przerwy, zostaje podany kolejny impuls na wejście CLK układu 4017 i jest testowana kolejna żyła. Cały cykl, jeżeli jest pomyślnie przeprowadzony (od żyły 1 do 8), zapala sie zielona dioda LED 5mm. Jeżeli podczas testów, będzie przerwa w przewodzie, lub będzie zła kolejność żył (źle zrobiony przewód), test jest automatycznie kończony, układ 4017 nie jest resetowany, dzięki temu świeci dioda LED żółta 3mm o numerze złej żyły i gdy jest tylko zamieniona kolejność żył, świeci też dioda LED zielona pokazująca na wyjściu, który numer ma dana żyła.
Witam sorrki ze tak pisze ale duzo komplikacji bierze sie uklad 4017 buduje sie jakis generatorek na 4001 to bedzie po jednej stronie a po drugiej stronie diody LED i diody prostownicze i koniec
Witam
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Kolegą ponieważ:
Samuraj wrote:
A moim zdaniem projekt z założenia jest zły. PO co tyle tych diód świecących, jak kabel jest zły to i tak nalezy odciąc wtyczke.
A w przypadku gdy kabel o długości 100 metrów na przecięte 2 pary ? Zarabiamy moduły/RJ tki jeszcze raz ?
Quote:
Proponuje zrobic gniazdo na drugi koniec gdzie sa zwarte ze sobą po dwa przewody. Przy takiej koncepcji wystarczy sprawdzic ciągłośc przewodu i po problemie, odpada potrzeba budowania drugiego urządzenia.
Jeżeli zewrzemy dwa przewody a jeden będzie przecięty, skąd będziesz wiedział który jest np. przecięty ?
Jestem właśnie u schyłku wykonania sieci w pewnej firmie, sieć jest dość rozległa, zużyłem 45 km kabla, i gdybym miał chodzić i testować 1800 kabli testerem z dwoma diodami robił bym tą sieć jeszcze długo Przetestowanie każdego kabelka jest bardzo ważne bo wtedy potrafię zlokalizować błąd, jeżeli pomylone są pary tester to pokaże, jeżeli nie ma przebiegu na jednym przewodzie miernik pokaże, jeżeli jest przecięty wtedy wchodzi w użycie bardziej zaawansowane urządzenie niż tester czyli miernik fluke
A tak wygląda profesjonalny moduł, jedna strona jest wpinana do gniazda w scianie, no a druga do szafy krosowniczej, nie polecam zarabiania śrubokrętem.
PS. Autorowi gratuluje inwencji i pomysłowości
gratuluje wytrwalosci (sam sie tak bawie jak mam jeszcze resztki czasu)
coz tu mowic wiecej niz tyle ze specializowane urzadzenia do badania kabli utp powninny byc tak tanie ze robienie takich wynalazkow mija sie z celem poza oczywiscie wartosciami edukacyjnymi projektu
tak naprawde tym urzadzeniem nie stwierdzisz czy kabel sieciowy nadaje sie do uzytku na 100%
bo zeby to zrobic trzeba przepuscic sygnal 10/100Mb/(1Gb)
a to moze zrobic tlyko specializowany uklad PHY layer
ja bym raczej probowal zaczac od RTL8201 lub cos podobnego w ilosci odpowiedniej dla wszystkich par (1 na dwie pary MDX wspierany)
terminatorem mogl by byc drugi uklad testera lub zwykly swicz.
tylko pomiar faktycznym sygnalem w.cz. (z danymi) daje 100% pewnosci ze kabel jest ok
dodam na koniec ze specializowane uklady np uklad
Marvell 88E8001 znajdujacy sie na chipsecie plyty P4P800 potrafi podac dlugosc kabla lan oraz zapewne odleglosc do potencialnego zwarcia/uszkodzenia przewodow (oprogramowanie do testow dodawanedo sterownikow)
i jeszcze jedna ciekawostka
DL624 revC3 (router wifi dlink) ma w tools pokazywanie w jakim gniezdzie jaki kabel (10/100Mb) prosty czy cross
moze tez pokazuje awarie ale tego nie testowalem
na pokladzie routera oczywiscie specializowany uklad
rowniez firmy Marvell - 88E6060