Po gruntownym remoncie wymiana tłoka z cylindrem, świecą, filtrem powietrza i paliwa kosa ma problemy z wolnymi obrotami (w sumie ich brak). Teraz kręciłem śrubką w gaźniku więc pomieszałem.
Co może być nie tak? Ile obrotów powinna być wkręcona śrubka od regulacji w gaźniku?
Zalałem świeże paliwo rozmieszałem z nowym olejem i nadal to samo.
Śrubę w gaźniku ustawiłem na dwa obroty.
O to problem
Odpalam na Start + Ssanie
Po tym odpalam z samym startem
Kosa wkręca się na obroty i na najwyższych działa cały czas
gdy się puści gaz na trochę dłużej to przy dodaniu gazu dusi się
gdy się puści całkiem gaz na wolnych obrotach popracuje 5 sek i nagle gaśnie dodanie gazu również ją gasi
Po tym trudno ją uruchomić.
Mój wniosek to taki że dostaje za dużo powietrza ponieważ gdy się dusi podczas dodawania gazu przekręcę o pół obrotu ssanie to nagle się wkręca na wyższe obroty bez duszenia po czym puszczam ssanie i na wysokich obrotach działa OK.
Co może być nie tak? Ile obrotów powinna być wkręcona śrubka od regulacji w gaźniku?
Zalałem świeże paliwo rozmieszałem z nowym olejem i nadal to samo.
Śrubę w gaźniku ustawiłem na dwa obroty.
O to problem
Odpalam na Start + Ssanie
Po tym odpalam z samym startem
Kosa wkręca się na obroty i na najwyższych działa cały czas
gdy się puści gaz na trochę dłużej to przy dodaniu gazu dusi się
gdy się puści całkiem gaz na wolnych obrotach popracuje 5 sek i nagle gaśnie dodanie gazu również ją gasi
Po tym trudno ją uruchomić.
Mój wniosek to taki że dostaje za dużo powietrza ponieważ gdy się dusi podczas dodawania gazu przekręcę o pół obrotu ssanie to nagle się wkręca na wyższe obroty bez duszenia po czym puszczam ssanie i na wysokich obrotach działa OK.