Nie wiem, czy już Kolega to załatwił - teraz byłem: miły pan, dział części, ok. półtorej stówy, trzy tygodnie, potrzebny numer VIN i ew. na wszelki wypadek tajna przywieszka - krótko, rzeczowo i konkretnie.
Jest jak się okazuje zupełnie inne podejście do osób które wiedzą czego chcą. Więc na przyszłość odwróć Kolego procedurę: dopytaj na forum, dopytaj o numer części a będzie bez kłopotu. Pozdrowienia i powodzenia.
dzieki za info coz zobaczymy.
napisalem maila i czekam na odpowiedz jak narazie cisza.
moze róznica jest osobista rozmowa w ASO a pisanie maila.
tylko niestety do ASO nie pojade jak nie mam czym puki nie naprawie stacyjki hehe:)
a co do czego to raczej wiedza byla w mailu byly podslane wszystkie dane jakie sa wymagne nie musze podac nr czesci katalogowej, przy okazji to czesc katalogowa VW czy Seata? bo ta czesc znalazlem w VW a nie Seacie. chyba ze to obojetne.
a co do maila napisalem takie dane :
- marka model rok typ:
- nr VIN auta
- nr kluczka tajny
- dopisane wklad do stacyjki:)
to chyba wszytko jasne dla serwisanta mechanika z ASO o co chodzi nawet bez nr czesci
a co do wkladki do stacyjki znalazlem ten nr co podaliscie ale VW nie Seacie zas na wkladce mam nr SL300
co do ASO moze roznica jest taka ze osobisty kontakt to odpowiedza wiadomo, zas mailowy to roznie bywa moze moj mail to spam albo odpowiadaja co kilka dni na maila
coz puki co kontakt mailowy nie jest za dobry z ASO ale fakt jest taki ze nie kazdy dojedzie do ASO jak nie moze ruszyc autem. a ASO jest w szczerym polu, akurat te w Bielsku
Gdyby Kolega mailowo nic nie załatwił - bywam tam i mogę na żywo zamówić, na dane Kolegi - powtarzam, gdyby na maila nie chcieli. Bo zawsze to lepiej samemu.
Co do numeru, w marce Seat mają to prawie wszyscy po 2002 roku; w VW też ALE 40% DROŻSZE, nawet Skoda czyli w Welmie w Bielsku Kolega zamówi od ręki. Po prostu - jest to wkład ogólny, a dopiero przy różnicach modelowych czy marki inna jest, ale obudowa; wkład pozostaje.
A może na telefon? Wie Kolega: maila trzeba pisać, może "się nie chcieć" a telefon wystarczy odebrać.
Ot' i cała sprawa.
W ka
(32) 214 46 40 KOMOT adres Czechowice choć to praktycznie Bielsko (za 10m na południe).
Telefonem też kolega załatwi, może nawet powiedzieć, że wczoraj czy przedwczoraj pytałem.
mam pytanie Zico63 wklad do stacyjki tam kosztowal 150 zl?
hmm to cos nie rozumie tego ASO w bielsku mi caly czas trabia 512zl - jesli ten sam kluczyk i 380zl - z innymi kluczykami.
to juz tego nie rozumie.
napewno tobie powiedzieli 150 zl za wklad do stacyjkii 2 tygodnie czekania. i 2 pary kluczykow. bo nie zaleznie czy dzownie czy pisze mowia mi 380 - 512zl
Tak, sam się zdziwiłem. ASO Seata, Komot Cz-Dz, dział części, telefon ogólny i wewnętrzny 130 bodaj - bo po wpisach Kolegi że maliem nie chcieli - zadzwoniłem jeszcze dodatkowo.
I znów, w telefonie żadnych tłumaczeń tylko: "dzień dobry, czy dostanę 107....? tak, około 150 zł, trzy tygodnie i jest to wkład do posiadanych kluczy. Dziękuję, pozdrawiam" koniec rozmowy :angel:
A na żywo taki czarny pan, b. miły spojrzał w ETKĘ i tak samo to ocenił.
Dodano po 1 [minuty]:
A był Kolega w Seacie czy VW na Sarnim Stoku - bo w VW cena ostro idzie w górę za część o TYM SAMYM numerze.
moze to dlatego ze jak dzwonisz to dzownisz do serwisu, czy do czesci?
mi odpowiada kierownik czesci wiec moze musze zadzownic do serwisu i oni mi powiedza.
dzieki sprbuje jutro. przyznam wkurza mnie to albo ten kierownik udaje albo nie ma pojecia ze wklad a stacyjka to co innego i klientow wypycha na drzewo. bo dla mnie to jest dziwne.
mam kopie maili i jestem zdziwniony az mam chec napisac do niego z kopia przestawiajac jego slowa. ze za stacyjke tyle samo ze za wklad tyle samo napisal.
coz uparty jestem jutro kolejne podejscie. dzieki za otuche
Dodano po 2 [minuty]:
Seat caly czas mowie o seacie, w innych nie bylem ani w Skodzie a ni VW, a pewnie ida w gore bo EU idzie
Nie, nie, nie! NIE serwis a CZĘŚCI ZAMIENNE i nie ma kłopotu. Jak Koledze zależy a nie jest pilne, w poniedziałek powinienem mieć czas. Gdy to tej niedzieli nic Kolega nie wskóra - da mi na PW VIN i numerek i spróbuję.
No i pomysł Kolegi Andiv jest bardzo dobry - niech sobie poczytają, może się ockną...
A o serwisie VW pisałem, że cena idzie w górę - ale nie przez € a nobilitację znaczka VW czy Audi: ta sama cząstka potrafi tego samego dnia kosztować 50% więcej TYLKO dlatego, że do VW a nie Skody.
chce pociegowac wszytkim za wsparcie jak i wiedze, wasza. co do wkladki juz to zalatwilem i nie przez ASO za bardzo mnie wykonczyli psychicznie .
znalazlem slusarza od zamków, zrobił mi to w półdnia. zaplacilem 180zl z fatkura bez faktury 150zl wolalem z faktura bo jak co wiadomo gwarancja jest jakas.
ta sprawa zlatwiona jednak mam inny problem teraz ja i problemy
moje pytania:
1.) po zainstalowaniu wszystkie na konrolce swieci mi sie znaczek od poduchy ?
mam podpiac komp i zresetowac blad czy to raczej jakas inny przyczyna, po sciagniecu poduchy.
2.) drugie pytanie czy moge uruchomić auto bez poduchy czyli wyciagnac poduche podlaczyc akumulator i sprawdzic autko jak to dziala a czemu otym mowie:
a) wyskoczyl mi blad z poducha
b) po odpaleniu mialem odlgos jakby w kierownicy cos sie przewracala jakas czesc po skreceniu kierownica, kabel moze ociera albo co innego. dlatego chce uruchomic auto bez poduchy i sprawdzic krecac kierownica na jakims odcinu jazdy czy cos ociera czy nie.
Co radzicie z tym znaczkiem AIRbag na tablicy swieci mi się. jesli o ten Airbag chodzi za 1 i 2 i 3 razem jak odpalelm nie swiecil sie jak kierowinica krecilem w lewo i wprawo przez kawalek na tablicy Airbag zaczol sie swiecic, przy kreceniu przez chwile slyszlem jkaby byla w kierownicy sroba albo kabel sie ocieral. dlatego tez moje pytanie czy mogla podlaczyc akumulator i uruchomic autko bez poduchy do testow czy bez podychy mi cos szelesci w kierownicy czy nie.
PANOWIE JAKIES RADY?
a ps co do regenracji wkladki jak sadzicie przeplacilem czy raczej cena sprawiedliwa za naprawe wkladki, gosciu chcial 200zl ale zbilem do 150 netto czyli brutto tak 180zl
Zacznijmy od regeneracji, jej ceny: jako że jest to nie zwykły szlifowany w ząbki a frezowany kanałowo klucz - dobra cena.
A teraz punkty:
1) tak, komputer i nie skasować a odczytać i skasować!
2) To właśnie - takie czynności muszą spowodować wyskoczenie błędu - jeśli mamy tanie dojście do komputera, nie ma sprawy, auto od tego się nie psuje.
2.)b) - Groźniejsze są dalej opisane objawy. Mam obawę, czy w skutek złego montażu nie "uwalił" Kolega taśmy poduszki - no ale to wyjdzie w odczycie.
Czyli: odpalać bez poduchy ogólnie można, mając dojście do kompa z diagnozą - ALE NIE TERAZ I NIE TO AUTO!!! Najpierw diagnoza i już kierownicą nie kręcić; choć nie wiem czy to niekręcenie jeszcze coś wyleczy.
Jeśli zdemontował poduchę i przekręcił zapłon, wyskoczył błąd. Być może, że nie kręcił taśmą i założył wszystko tak jak było. Wystarczy skasowanie błędów. Jedno ale.... i trzeba to koniecznie wyjaśnić:
anhp wrote:
po odpaleniu mialem odlgos jakby w kierownicy cos sie przewracala jakas czesc po skreceniu kierownica, kabel moze ociera albo co innego
co do krecenia kierownica to nie tak ze krecilem duzo po prostu przekrecilem w lewo i byl taki dzwiek jakby srbka tam byla jaks albo plastk luzny od czegos.
co do poduchy zdemontowanej, po zdemondotwaniu poduchy nie odpalalem auta, odpalalem tylko z poducha.
a jeszcze jedno podczas wciagania poduchy mialem wylaczony Airbag na OFF w schowku. po zamontaowaniu poduchy mialem off dalej i wtedy lampka sie nie swiecila, pewnie sie zaswiecila jak dalem spowrtoem na ON w schowku.
jutro dam znac co diagnostyka mi powiedziala. a ta śrubka moze nie byla w kieronicy a moze cos sie ocieralo w kolumnie kierownicy, albo maly plastkich się jakis odłamał,
hmm fakt nie ma co gdybac diagnostyka powie jak podlacze notka i odpale diagnostyke to bede wiedzial jaki bledy sa.
ale dzieki za informacje by nie odpalac auta bez poduchy, chciale sie upewnic.
wiec nie bede odpalał auta bez poduchy włożę ja z powrotem i podłączę diagnostykę
nie bede mial później problemow jak ją bede chcial wsadzić do kierownicy?
mam tu na mysli problemy z komputerem i bledami jakie moga wyskoczyc?
chodz bez poduchy to tez by mi pomoglo jakbym odpalil wiedzilabym gdzie jest przyczyna tego co tak slyszlem jakby plastkich czy co bylo w kieroniwcy czy kolumnie, dowiedzilabym sie czy po zdjeciu poduchy mam ten dzwiek czy nie.
ten dzwiek jest taki jakbyscie mieli w wiaderku np jakis plastki i wiaderko obracali wowczas ten plastkich sie obija o scianki. tak jakby cos tam bylo luznego. taki byl dzwiek ale przez chwilke tylko.
chodz prosze sie nie sugerowac ze to w kierwonicy bo ten dzwiek byl tak z kierownicy albo kolumny tam gdzie ten plastkich od dolu jest.
dlatego pytalem czy moge odpalic auto bez poduchy i przejechac sie 200m wtedy bym wiedzial czy ten dzwiek jest jeszcze czy nie.
po prostu jak tylko uslyszlem ze cos sie tam porusza mam na mysli dzwiek to przestalem obracac kierownica.
a auto stalo w miejscu nie ze jechalem gdzies po prostu krecilem kierownica po wlaczeniu zaplonu. sprawdzajac
Możesz teraz już jechać, pewnie wszystkie szkody jakie miały powstać już powstały. Jak zerwałeś taśmę to tylko wymiana. Błędy już masz, nie robi Ci to różnicy.
jesli chodzi o ten blad --> 00526 to pewnie chodzi o światła stopu, pewnie czujnik pod pedałem, ale u mnie one dzialaja prawidlowo, sprawdzalem, swiecą się i gasną tak jak powinny.
Jeszcze jedno ten błąd jest tylko w diagnostyce nie wyswietala się żadna kontrolka na tablicy z tego powodu.
Dodano po 19 [minuty]:
a co do błedu : 00588 - Zapalnik Airbag; strona kierowcy (N95)
możliwe że to zle zostało zamontowane ?
bo taśma wraz z kierunkowskazami (czyli ten cały plastik) były ściągnięta z kierownicy, tak by łatwiej było się dostać do śrub stacyjki.
czy miało by to sens ściągnąć raz jeszcze ten plastik i zamontować ponownie.
jęsli chodzi o montaż. Tam z tylu tego plastiku był taki zacisk wystarczyło poluzować sróbkę zacisku i cały ten plastik dało się ściągnąć.
do tego plastiku jest wtyczka z duża ilością kabli została ona ściągnięta.
po skręceniu stacyjki z powrotem, wtyczka została podpięta do tego plastiku a cały ten plastik włożony z powrotem na trzpień kierownicy i zaciśnięty stylu zaciskiem na śrube.
moje pytanie może by usunąc ten błąd wystraczy jeszcze raz sprawdzić podlaczenie kabla , a może ten zacisk jest zle zaciśnięty. Za bardzo czy może nie ma sensu poprawiania tego ?
a co z ta taśmą powiesz coś więcej czy sciagniecie tego i raz jeszcze założenie nie pomoże?
gdzie jest błąd tej tąśmy bo tam jest zacisk i ta wtyczka do tego plastiku czyli do kierunkowskazów, taśma jest przed kierunkowskazami. Taśma to ta okrągła część
wiec co było problem ten zacisk na trzpieniu kierownicy czy ta wtyczka od strony kierunkowskazów