Xytronic LF1600/LF2000/LF3000, Quick 236/3102

Zastanawiam się nad kupnem którejś z wymienionych stacji. Najważniejsze kwestie to ergonomia (zwłaszcza sztywność kabla do kolby) i dostępność grotów.

Będę kupował w NDN, Biall'u anbo CSEIE. Jakie macie doświadczenia z tymi stacjami? Jaka jest tak naprawdę różnica między LF1600 a LF2000? Warto dopłacić trochę i kupić LF3000? (jak się sprawuje w praktyce ten system w.cz.? Jak z dostępnościa grotów do tego?).

Jak na tym tle jakościowo wypada Quick? Bo szczerze mówiąc nie miałem jeszcze styczności ze sprzętem tej firmy. Zdarzają się takie numery jak trefne grzałki w LF1600 z Bialla?

Budżet to ~400zł (max 500, ale to wyjątkowo)

Zależy mi na mocy co najmniej 80W, ponieważ często zdarza mi sie lutować dość spore elementy (jakies mostki prostownicze, duze kondensatory, często elementy mechaniczne do padów bez thermal reliefu).

Witam!

Polecam stacje Xytronic LF1600. Sam taką posiadam jest dobrze wykonana(mocna aluminiowa obudowa) , elektroniczne wskazanie temperatury i regulacja, moc 80W. W komplecie znajduje się stojak na grot i druciak do czyszczenia grotów. Zestaw grotów do tej stacji kosztuje ok 70zł

Znajdują się tam takie groty:



Nie miałem jeszcze z nią żadnych problemów jestem z niej bardzo zadowolony. Stacje LF2000, LF3000 o ile dobrze pamiętam różnią się mocą.

Jak dla mnie moc 80W jest wystarczająca do typowych prac elektronicznych.

A ma ktoś może stację Hakko FX-888? Hakko to ponoć profesjonalna marka, ale jakby całkowicie nieznana na polskim rynku. Mam okazję kupić taką za ~300zł (+70zł za transformator EU->US, bo stacja jest na 120V :/)

Z tych co podałeś wcześniej wybrałbym LF2000, z kolbą 307. Jest to stary system wellera i ich groty pasują. Groty mają niską pojemność cieplną dzięki temu stacja szybciej się nagrzewa i szybciej reaguje na spadki temperatur. Kupiłem nawet dla siebie tą kolbę, jeszcze nie przyszła i będę ją adaptował do LF8000.

Hakko jest bardzo dobrze znana w polsce, na hakko właśnie pracuje (kolba i rozlutownica), jest to najlepszy sprzęt jaki miałem w łapkach.
Stacja którą podałeś to jednak najniższy model. Lepsza chyba będzie LF2000. Z wróć tylko uwagę na kolby bo NDN sprzedaje z inną.

Właśnie te problemy z kolbami z NDN'u są powodem mojego wahania. Przeczytałem sobie kilka postów na tym forum na temat pękających grzałek zasilanych zbyt dużym prądem itd.

Jeżeli chodzi o Hakko, to zastanawiam się, czy to nie jest tak, że najniższy model Hakko i tak będzie lepszy niż jakakolwiek chińszczyzna.

Pisząc, że marka w Polsce mało znana miałem na myśli, że jest tylko jeden dytrybutor: JSD Polska. Sprawdzałem na Czeskich i Niemieckich stronach i taniej jak za 150 euro nie znalazłemteog, więc wychodzi, że mam okazję kupić za połowe ceny.

Xytronic to nie chińszczyzna tylko made in tajwan hehe
NDN, pcha inny model kolby. Normalnie jest taka:


Zwróć uwagę na małą bryłę grota. Tak jak pisałem jest to wzór wellera.

W robocie mam ten system hakko:
http://www.hakko.com/english/products/hakko_fm2027_2028.html

I to jest CZAD, grzałka jest w samym grocie! Grot nagrzewa się w 2/3s,
reakcja na spadek temperatury jest natychmiastowa.
Prawie się nie czuje co się lutuje, czy grube czy cienkie rzeczy.
Na zakładzie jest 200w lutownica JBC, a ta hakko ma tylko 70W i wiesz mi albo i nie ale różnicy nie ma.
Po za tym że tamta jest wielka i gruba a ta cieniutka i leciutka

A najfajniejsze to wymiana grota, po prostu wyjmujesz i wkładasz drugi bez żadnych narzędzi, gołymi łapami, szybko i sprawnie.

I jeśli brać hakko to tylko ten system, wybierając inny model tak naprawdę nic nie zyskujesz w porównaniu do tańszego xytronica (mam tu na myśli kolby).
W xytronicu zresztą wszystkie podstawowe modele kolb to są właśnie wzory hakko. Nawet groty są zamienne.

Jest też wada tego systemu, grzałka zintegrowana z grotem = piekielnie drogie groty!

Zamówiłem kolbę od lf2000 by mieć chociaż namiastkę tego co mam w pracy. Mimo że w domu mam 100W kolbę.
Ten model kolby xytronica nie wydaje mi się znacząco gorszy, a zapewnia tanie groty w porównaniu do hakko.

Same stacje/skrzynki fajniejsze są od hakko.
Małe wymiary i potencjometr.

Xytronic chyba ma foliowe guziczki? Czy tak? Nie jest to trwałe rozwiązanie :/
Wcześniejsze stacje od xytronica były pod tym względem lepsze.

kurde epopeja wyszła, to przez wolny wieczór :p pozdrawiam

LF-2000 mam , właśnie od NDN ( bo tanio).
Jak na moje wymagania ( hobbysta) jest idealna.
Nie nagrzewa się niestety tak super szybko ( kilkadziesiąt sekund), ale temperaturę trzyma i na standardowym grocie można bez problemu lutować wszystko. Posiadam ją już ponad rok i choć zdażyło mi się ją zostawić parę razy włączoną na noc, krzywda się jej żadna nie działa. W Biall kupiłem parę innych grotów, za parę złotych sztuka, więc dla mnie tanio.

Co do membranowych guzików - możliwe że jeśli nastawy zmienia się parę razy dziennie to może to zaszkodzić (po paru latach). W moim przypadku, gdy nastaw zmieniam 3-4 razy w tygodniu wygląda to dość solidnie.

Z JBC też się spotkałem (też u siebie w pracy). Wymienne groty z grzałkami faktycznie są super, ale cena takiej stacji w TME to zdaje się 5.5k zł

A co do kolby do LF2000, to jaki model daje do stacji NDN? Można po prostu zamówić u nicha stację z inna kolbą? Albo kupić właściwą kolbę osobno? A jak oni nie sprzedają, to gdzie ją można kupić i ile to kosztuje?

edit: znalazłem na forum zdjęcie LF2000, na kolbie było oznaczenie 210 ESD (32V 100W). To ta, którą sprzedaje NDN?

Tak to ta którą sprzedaje NDN, normalnie była np do starego modelu LF1000.
Może mieli duży ich zapas, bo tylko oni taką praktykę stosują.

Oryginalna kolba od LF2000 ma oznaczenie 307 albo 307A.
Ja swoją kolbę zamówiłem w biallu, ale u nich jak zawsze trzeba się naczekać.
Chyba wirtualnym towarem handlują. Koszt samej kolby u nich to 220 brutto.

Ke? Koszt całej lutownicy to 270zł a sama kolba 220?

Edit:
da się gdzieś w naszym zapyziałym kraju kupić LF2000 z normalną kolbą za podobne pieniądze jak w NDN? Niby różne sklepy je sprzedają, ale cena oscyluje wokół 500-500zł (ndn-270zł). To jak to jest? NDN sprzedaje podróby czy wszyscy inny zdzierają?

Jak się sprawuje ta kolba 210ESD? Duża jest różnica między nią a 307ESD która powinna być?

Jaki jest kabel w tej kolbie 210ESD? Miękki czy taki bardziej zblizony do pałki policyjnej jak w Solomonie?

Zadajesz pytania na które wyżej masz już odpowiedzi :?

Ale niech Ci będzie, jeszcze raz. Stacja LF2000 kosztuje ok 500zł i sprzedawana jest z kolbą o oznaczeniu 307.
I tak taniej niż weller z tą samą kolbą a i mocy więcej.

NDN sprzedaje oryginalne produkty xytronica brandowane dodatkowo swoim logiem.
W przypadku tej stacji zakłada jednak kolby o oznaczeniu 210, które pochodzą od wcześniejszych modeli. Z tąd niższa cena.

http://www.xytronictools.com/

Różnica między tymi kolbami przypuszczam że jest dość znaczna, chociaż nigdy nie używałem 210, a ta 307 dopiero dzisiaj przyszła, jutro ją odbiorę.

To co widze na pierwszy rzut oka to wymiary, i to o czym pisałem wcześniej, tempo nagrzewania się grota i reakcja lutownicy na spadek temp.

Jak na tym tle wypada 169D? Kolba ma oznaczenie 208 (ponoć 80W i opisywana jako "lekka i ergonomiczna). Faktycznie taka jest? I jak z tą mocą - jest prawdziwa?

Wypada najgorzej. Na stronie do której podałem link jest informacja
"Discontinued by Xytronic. See LF-1600 for new product replacement"

http://www.howardelectronics.com/discontinued...D.html#Xytronic_208ESD_80_watt_Soldering_Iron Exploded_View_

Zwróć też uwagę na konstrukcje grzałki i grota. Grot wkłada się w grzałkę.
Skutkuje to większymi stratami energii w porównaniu kiedy grot opatula grzałkę.

Taki rodzaj grotów ma największy sens przy grzaniu indukcyjnym, tak jak np w LF3000

I jakie wrażenia z tą kolbą 307?

Kolba fajna, mała i lekka. Musiałem tylko z polerować czoło grzałki które przylega do grota :/ był tam jakiś "ząbek".

Dostałem wersje 307A, ciut inną.

Nie odpaliłem jej jeszcze, nie pasuje wtyczką. Na dniach gdzieś ją kupię i spróbuje dopasować. To napiszę czy warto było.

Kupiłem wczoraj LF1600 w sklepie we Wrocławiu. Kolba taka jak powinna być (108ESD) z takim grotem jaki powinien być (B03 - stożek). Dodatkowo wziąłem bodajże B06 (510606) i jeden wiekszy, też dłuto.

W porównaniu do Solomona znacznie lepsze zwilżanie grotów. Zauważalnie szybciej się nagrzewa, róznica w mocy również jest znaczna. Rączka wydaje mi się, ze jest minimalnie cięższa niż w Solomonie, ale bardziej poręczna. Przewód wydaje sie lepszej jakości, na pewno jest dużo bardziej elastyczny (chociaż z JBC czy Wellerem nie ma dalej porównania)

Zauważyłem, że element ceramiczny jest odrobine przekrzywiony w tej metalowej tulejce, która go otacza. Musze jeszcze dokupic minifalę (zdaje się B07, #510607) ale cena na miejscu była mocno odstraszająca.

Generalnie jestem zadowolony.