Witam serdecznie,
posiadam zestaw głośników Scherzo 200, po pewnym czasie i przeczytaniu artykułów przekonałem się do Bolero 200, które również teraz mam. Okazało się, że nie ma między nimi kolosalnej różnicy a nawet Scherzo lepiej grają, co mnie bardzo zmartwiło. Bolero brak średnich tonów, wysokich. Premiumy również miałem okazje słuchać i nawet dźwięk był dobry.I teraz kilka pytań, opłaca się modernizować Bolero? czy raczej strata pieniążków? Jest sens kupić Maestro II bądź S, lub jakieś inne kolumny do około 1700 zł, nie chciałbym być kolejny raz zmartwiony dźwiękiem. Oba zestawy grają z Yamaha AX 570 , różne kombinacje z Radmorem 5412 czy korektorem niewiele pomagają, w pokoju 20 m^2 4 x 5 m z meblościanką na dłuższej ścianie. Muzyka różna, od Rocka, Heavy Metalu przez Black itp. Znajdą się również kawałki muzyki elektronicznej. Źródłem muzyki jest zwykle laptop, większość płyt w formacie .FLAC aby jakoś to grało. Co zrobić w takiej sytuacji? Może sprzedać wszystko ? Tylko co kupić?
Pozdrawiam.
posiadam zestaw głośników Scherzo 200, po pewnym czasie i przeczytaniu artykułów przekonałem się do Bolero 200, które również teraz mam. Okazało się, że nie ma między nimi kolosalnej różnicy a nawet Scherzo lepiej grają, co mnie bardzo zmartwiło. Bolero brak średnich tonów, wysokich. Premiumy również miałem okazje słuchać i nawet dźwięk był dobry.I teraz kilka pytań, opłaca się modernizować Bolero? czy raczej strata pieniążków? Jest sens kupić Maestro II bądź S, lub jakieś inne kolumny do około 1700 zł, nie chciałbym być kolejny raz zmartwiony dźwiękiem. Oba zestawy grają z Yamaha AX 570 , różne kombinacje z Radmorem 5412 czy korektorem niewiele pomagają, w pokoju 20 m^2 4 x 5 m z meblościanką na dłuższej ścianie. Muzyka różna, od Rocka, Heavy Metalu przez Black itp. Znajdą się również kawałki muzyki elektronicznej. Źródłem muzyki jest zwykle laptop, większość płyt w formacie .FLAC aby jakoś to grało. Co zrobić w takiej sytuacji? Może sprzedać wszystko ? Tylko co kupić?
Pozdrawiam.