Szarpanie(Suzuki swift 1.3 GLX)

Witam serdecznie! Wszystkich forumowiczów. Ostatnio mam pewien problem z moim samochodem : Suzuki Swift 1.3 GLX rocznik 1999 mianowicie rano po odpaleniu przejechaniu około 1,5km zatrzymaniu się na chwilkę (około 5 minut) w sklepie oraz ponownym odpaleniu samochód zaczyna strasznie szarpać na 2 biegu. Gdy się nie zatrzymuje samochód działa świetnie jest kopyto takie samo jak zwykle ale gdy zrobię krótki postój mam takie dziwne doświadczenia. Dodam iż po chwili one mijają i samochód dalej płynnie dział - czy ktoś orientuje się jaka może być przyczyna?
Elektryka? Czy to może pompa paliwa niedomaga?

Moim zdaniem cofanie się paliwa i zapowietrzanie układu paliwowego. Pompa lub (jeśli jest) zawór zwrotny a jeśli nie to niedomykające się wtryski i zalanie świec.

D214d3k wrote:

Moim zdaniem cofanie się paliwa i zapowietrzanie układu paliwowego. Pompa lub (jeśli jest) zawór zwrotny a jeśli nie to niedomykające się wtryski i zalanie świec.

Dzięki za odpowiedz. Brzmi poważnie - można jakoś domowymi sposobami sprawdzić co to jest na pewno? Lub jakoś odpowietrzyć układ paliwowy?

Witam,
Dziś rano pojawił się nowy objaw. W nocy padało i szarpał już od samego początku rozpoczęcia jazdy. Czy to może wskazywać na coś z elektryką? Która pod wpływem wilgoci szaleje?

Przynajmniej wyczyść w. napięcie rozcięczalnik, benzyna ekstrakcyjna kopułka aparatu zapłonowego jeśli jest? też wyczyść.

zaworek PCV na kolektorze

gawlo235 wrote:

Przynajmniej wyczyść w. napięcie rozcięczalnik, benzyna ekstrakcyjna kopułka aparatu zapłonowego jeśli jest? też wyczyść.

Nie bardzo rozumiem? Jeśli chodzi o kopułke to jest ale wydaje się być w dobrym stanie. Ma tylko rysy na obudowie od środka ale nie wiem czy to powodowało by tak silne szarpanie że aż samochód skacze?

Jak rysy są od środka to jak najbardziej iskra potrafi skakać po nich szczególnie jak się zabrudzą. Warto wymienić by to wykluczyć. Kopułka ,palec rozdzielacza, kable w/n powinny być czyste,odtłuszczone. Kopułki nigdy nie czyść niczym ostrym. Jak w środku była zapylona od węglika i nie czyszczona nie wiadomo ile czasu to bardzo prawdopodobne , że tam jest przyczyna.

Hej kopułka i palec już zamówione dzisiaj powinny dojść. Dodatkowo wczoraj jak ją troszkę czyściłem wyczaiłem zielony nalot w środku w kilku miejscach więc na bank się dostawała wilgoć do niej. Dzisiaj rano samochodem jechała moja narzeczona dzwoniła do mnie że pojawił się nowy objaw według niej coś strzelało pod maską z prawej strony mniej więcej chyba tam gdzie jest filtr powietrza (był on wymieniany w styczniu podczas wymiany oleju) więc to raczej nie on. Co tam jeszcze siedzi co mogło by wydawać trzaski. Acha narzeczona twierdzi że dzisiaj nie szarpał ale trzeba go było mocno kręcić na około 4k-5k obrotów. Pozdrawiam