Krajalnica Zelmer - wirnik.

Witam, mam problem z krajalnicą zelmera.. zaczęła przerywać, a później w ogóle działać więc ją rozebrałem. Okazało się że szczotki są już zużyte więc poszedłem do pierwszego lepszego sklepu z elektroniką kupiłem szczotki ale nie oryginalne jakieś tanie a później przyszlifowałem je i wrzuciłem do krajalnicy. Minęły 2 tygodnie a krajalnica znowu nie działa.. komutator jest cały czarny z szczotek.
Czy komutator jest czarny z powodu słabej jakości szczotek czy może wirnik jest do wyrzucenia?

Szczotki należy stosować oryginały dla danego silnika, bo szczotki mogą mieć inne parametry i prawdopodobnie uszkodzą komutator.

Zakup szczotki takie jakie mają być i potem na wolnych obrotach (przy obniżonym napięciu) pumeksem wyczyść komutator.

Dla pewności zamieść zdjęcie tego komutatora.

lukasz12379 wrote:

komutator jest cały czarny z szczotek.

To, że jest czarny jeszcze o niczym nie świadczy - iskrzenie jest, czy nie na komutatorze?

A więc tak wczoraj poszedłem i kupiłem oryginalne szczotki.. przy wkładaniu ukruszyłem jedną i jak załączyłem krajalnice to odrazu wywaliło mi bezpiecznik..
Włożyłem nowy i trzymałem cały czas włącznik żeby szczotka się wyrównała.. iskrzenie jest nadal.. no i komutator nadal robi się czarny.

Zrobię fotki jak załatwię akumulatorki do aparatu.

Jeżeli na wirniku nie ma opalającej komutator niebieskiej iskry to wirnik za pewne jest sprawny.