Mercedes W210 2.2d - wyciek oleju

Witam wszystkich.
Mam problem związany z wyciekiem oleju silnikowego a mianowicie z jego ustaleniem. Zalało mi część alternatora, napinacze, pasek i cały dół silnika. Po umyciu zalałem motor nowym olejem i po 4 dniach normalnej eksploatacji delikatnie poci się na wale więc to chyba nie jest to miejsce gdyż wcześniej wyleciało prawie 4l oleju przez ok. 2km. Czy jest możliwość wycieku z innego miejsca niż na wale? Jak ktoś ma schemat budowy silnika i zamocowania osprzętu to proszę o przesłanie.
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

Czujnikiem oleju też może wyciekać ale raczej nie, aż tak dużo
Ale sprawdź dla pewności

kubala13 wrote:

Czujnikiem oleju też może wyciekać ale raczej nie, aż tak dużo
Ale sprawdź dla pewności

Gdzie jest czujnik ciśnienia, a gdzie alternator?
Przez 2km wyciekło 4l oleju, a po umyciu nastąpiło cudowne uszczelnienie wycieku. Dobre.
Uszczelniacz na wale owszem, ale nie takie ilości, napinacz łańcucha, przy nieszczelności większy wyciek, kolejny punkt to wyciek z pod „kołyski”, ale też nie takie ilości.

Też tak myślałem tylko czemu przy tak dużym wycieku po umyciu i zalaniu olejem silnika nastąpiło tylko pocenie, przecież simmering się nie naprawił.
Dzisiaj rozmawiałem z kilkoma osobami o możliwościach wycieku. Jedna z osób zasugerowała że może cieknąć spod łapy alternatora. Czy to możliwe żeby łapa była połączona z blokiem silnika? Może ktoś ma schemat.
Pozdrawiam

A spod pokrywy rozrzadu nie cieknie albo zaworow? Cieknie na pasek i chlapie po calym osprzecie.

Dekiel zaworów szczelny. Pokrywa rozrządu raczej nie, przynajmniej nie w miejscach widocznych bez demontażu koła na wale i pompy wodnej. Próbowałem odkręcić łapę alternatora ale utknąłem na śrubie od przodu przy kole pasowym bo ktoś chyba obrobił wnętrze śruby i jest problem z dobraniem odpowiedniego klucza (torx, imbus) wszystko przeskakuje. Przy odkręcaniu łapy zauważyłem że miejsce przy dolnej prawej śrubie jest zaolejone. Także śruba łącznie z gwintem jest zaolejona. Może tam przy dole pokrywy rozrządu jest wyciek. Tylko dlaczego przez ostatnie dwa dni po wycieku normalne eksploatacji nastąpiło tylko pocenie na wale.

Ja widzę tylko 1 możliwości takiego nagłego wycieku: zatkała się odma

Rozmawiałem dzisiaj ze znajomym, który jest mechanikiem i też powiedział że wyciek mógł nastąpić przez niedrożność odmy. Tak więc wszystko jeszcze raz dokładnie umyłem i wszystko skręciłem. Kolanko i wąż odmy nowe, separator oleju umyty. Dzisiaj auto przejechało tylko 3km więc nie mogłem stwierdzić czy wszystko jest ok. Jutro auto będzie normalnie eksploatowane to się powinno wszystko okazać.
Mam jeszcze pytanko czy do zdjęcia pokrywy rozrządu jest konieczność zdjęcia głowicy, czy tylko trzeba miskę odkręcić.