naprawa silnika komutatorowego

Założyłem już jeden temat w tej sprawie, ale niestety został usunięty...

Chodzi o silnik z odkurzacza.
Napięcie do niego dochodziło, impedancja jest ale on nie "reaguje".

Wykręciłem szczotki i wyglądają one tak:

https://obrazki.elektroda.pl/6368633500_1339698338.jpg
https://obrazki.elektroda.pl/3007515400_1339698340.jpg
https://obrazki.elektroda.pl/7462949400_1339698341.jpg

No i co z tych fotek wynika, czy nawet z tego stwierdzenia, że impedancja jest?
Nic nie wynika, kompletnie.
Pomyśl dlaczego i wcale się nie dziwię, ze temat w koszu.

filip10 napisał:

Wykręciłem szczotki i wyglądają one tak:

To są szczotkotrzymacze a nie szczotki, to tak na marginesie.
Wspaniała jakość zdjęć to druga sprawa (mógłbyś się chociaż wysilić i je oświetlić), a złe zamieszczenie to trzecia.

Co do jakości zdjęć to oczywiście kiepskie ,ale z tego co widać są za krótkie pomierz jeszcze cewki boczne czy mają opór ,szczotki do wymiany .

Pisałem wcześniej, że opór na cewkach jest.
Ile te szczotki będą kosztować?

Wczesniejszy temat usunięty był dlatego, że dodałem zdjęcia z hostingu, to tak na marginesie.

Szczotki podejdą zelmerowskie 300.1400
Koszt kompletu ok 10zł.

Dodano po 2 [minuty]:

Dla sprawdzenia czy wirnik nie ma zwarcia, przed zakupem przetnij druciki miedziane idące do szczotek, pozwoli do na styk szczotek z komutatorem i sprawdzenie działania. Jak spod szczotek nie idzie ogień wirnik ok.
NIE WOLNO CI TAK ZOSTAWIĆ, CHOĆBY SILNIK PRACOWAŁ JAK NOWY !.

Nie bardzo wiem o co chodzi : "przetnij druciki miedziane idące do szczotek, pozwoli do na styk szczotek z komutatorem"

Te druciki, które są przymocowane do szczotkotrzymaczy zaciśnięte są blaszką.
I gdzie podpiąć prąd skoro mam je przeciąć?

Przetnij druciki miedziane idące od szczotki węglowej, które nie pozwalają się teraz wysunąć szczotce do końca. Całą resztę podłącz tak jak podłączałeś. Te druciki nie odpowiadają za dostarczanie napięcia do szczotek... Czego tutaj nie rozumiesz ? Powtarzam, robisz tak tylko dla sprawdzenia sprawności wirnika.
pzdr

O złych drucikach pomyślałem.
Podłączać teraz bez szczotek czy jak?
Bo sprężyna je wypycha i to się raczej nie będzie trzymać.

Druga szczotka jest 2 razy dłuższa od pierwszej. Też odciąć ten drut?
Jaką długość ma nowa szczotka?

Jak założysz szczotkotrzymacze, szczotka oprze sie o komutator i bedzie się jeszcze trzymac w prowadnicy. Jeżeli przy przkreconym szczotkotrzymaczu, szczotka nie trzyma sie w nim i wylatuje, nie możesz zrobić opisanej przeze mnie próby. Albo kup od razu te szczotki, najwyżej będziesz stratny te 10-15zł.
pzdr

Silnik chodzi.
Troszkę iskry było.

Jeżeli iskra to nie łuk ciagnacy się po komutatorze, wirnik będzie sprawny.

Teraz zakup nowe szczotki, NIE WOLNO CI TAK TEGO ZOSTAWIĆ !

Kup dwie nowe nowe, iskrzenie z drutu miedzianego zatopionego w szczotce .