Egzamin Zawodowy Technik Elektryk 2012

Robiliście 2 algorytmy? ja na 1 zakończyłem a wie ktoś może ile jest % za ostatni pkt a narzędzia to drabina klinkiet śrubokret izolacja torba z narzędziami i żerówka jeśli ktoś chce zmienić no z ta wiertarką 2teorie moze pasować a może nie w praktyce by wiadomo było a tak trzeba założyć co miał na myśli piszący to zadanie lub jak o tego podejdzie egzaminator i uda sie albo nie tak to jest P

Nie robiłem algorytmu. Zdziwiłem się jak zobaczyłem że trzeba algorytm zrobić w poprzednich latach już tego nie było. Napisałem zwyczajnie od myślników. Również napisałem że jeśli stare otwory będą pasować to przykręcamy kinkiet, a jeśli nie to wiercimy nowe. Narzędzia wypisałem wszystkie. Nie zapomniałem napisać również że po podłączeniu kinkietu wkręcamy żarówkę.

Pomiar żyrandoli i kikietów był w tabeli nr 3, więc wszystko bankowo jest jasne.
Po za tym w puszcze nie powinno sie zamieniać przewodów bo należało by uzwględnić kolory przewodów bo to tn-s. Nie wolno dać na niebieski przewód fazy a po zatym prościej było by zamienić przewody w żyrandolu niż w puszce.

W opisie wyrażnie pisało ,,po pracach remontowo-budowlanych'' wystąpiły usterki i w ogóle instalacja była nie ruszana a ta ekipa nie miała nic z elektryką wspólnego. Przecież po montażu osprzętu pojawił się problem i tu trzeba było szukać usterek.

Dodano po 4 [godziny] 27 [minuty]:

Ja wpisałem potrzebne narzędzia ale tylko z tabeli, nic nie dopisywałem ale myślę że narzędzia z tabeli by wystarczyły.

Ma ktoś może w pdfie ten egzamin praktyczny zawodowy?Zerknąłbym tam w te pomiary, bo coś mi to spokoju nie daje.Również nie robiłem algorytmu tylko też napisałem od myślników.Ja napisałem odnośnie tego kinkieta, że zakładamy taki sam - wtedy nie trzeba się bawić w wiercenie.Zresztą jak by to wyglądało wszystkie inne takie same, a ten jeden inny.

Teraz tylko żeby się nie przyczepili o ten algorytm.Poprostu chodzi tu im o wygodę sprawdzania więc myślę, że tragedii nie będzie.

Dodano po 11 [minuty]:

Dobra znalazłem już ten egzamin do pobrania - jest tutaj:

https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2319188-0.html

Ten żyrandol był sprawny.

No to wie ktoś może ile jest pkt czy tam % za ostatni 8pkt? jak myślicie wiecej od 10%?

demi176 wrote:

No to wie ktoś może ile jest pkt czy tam % za ostatni 8pkt? jak myślicie wiecej od 10%?

Dowiemy się za 2 miesiące.

Tylko dlaczego kurcze tak późno te wyniki będą?Tak wogóle to ile czasu i miejsca zajęły wam te projekty?

9800pro wrote:

Tylko dlaczego kurcze tak późno te wyniki będą?Tak wogóle to ile czasu i miejsca zajęły wam te projekty?

Prace są sprawdzane prze kilku egzaminatorów szczególnie te którym brakuje 2-3 punktów lub ledwie się załapały na te 75%. Ja napisałem 7 stron a zajęło mi to 2,5h z trzykrotnym przeanalizowaniem wyników i dwukrotnym przeczytaniem całej pracy.

Mnie to zajęło całe to przeznaczone miejsce do ostatniej tabeli i też jakoś 2,5h.Najważniejsze żeby trafić zgodnie z kluczem.

Mi zajeło wszystkie strony pracy egzaminacyjnej do tabeli i strona za tabelą, zajeło mi cały czas pisania do końca egzaminu.

Życzę wszystkim zdanego egzaminu i satysfakcji z otrzymania dyplomu.

Gdybym zdał ten praktyczny w końcu mógłbym zakończyć edukację

tak mogłoby wyglądać rozwiązanie

Nie jest to do końca prawidłowo napisane.

Kiedy można spodziewać się wyników w internecie?

Wyniki będą za miesiąc ale nie w internecie tylko w szkole.

janek3333 wrote:

tak mogłoby wyglądać rozwiązanie

To jest Algorytm ???

Dodano po 1 [minuty]:

oko15 wrote:

Wyniki będą za miesiąc ale nie w internecie tylko w szkole.

W internecie tez mają być !

Mnie np uczyli tak, że można zrobić algorytm ale też można wypisywać w punktach po kolei.Tutaj chodzi o to, że takiej komisji egzaminacyjnej poprostu łatwiej się taką pracę sprawdza.

Algorytm to tok postępowania.
To opis kolejnych czynności od punktu wyjściowego do efektu końcowego.
W tym zadaniu punktem wyjściowym jest otrzymanie protokołu z wynikami pomiarów a finiszem usunięcie usterek wraz z wnioskami i zaleceniami eksploatacyjnymi.
Czy w tym co napisałem jest jakaś nieścisłość (z wyjątkiem awarii kinkietu w wykazie materiałów zamiast oprawy kinkietu).
Proste i logiczne.

A co w mojej pracy jest nielogiczne? Są wszystkie punkty i w kolejności wynikające z treści zadania.
Znamy objawy, analizujemy wyniki pomiarów i na ich podstawie (wynikało to z zadania) określamy miejsce i rodzaj usterek. (Czy nie uczyli w szkole czytania ze zrozumieniem treści). A gdy już wiadomo co jest uszkodzone to naprawiamy (oczywiście przy wyłączonym napięciu). Na koniec sprawdzamy czy awaria usunięta, uruchamiamy instalację i pouczamy użytkownika aby na przyszłość nas (wykwalifikowanego fachowca) wołał do naprawy a nie zlecał remontu laikom.

janek3333 wrote:

użytkownika aby na przyszłość nas (wykwalifikowanego fachowca) wołał

Hehehe. Ukończenie szkoły nie czyni Cie drogi kolego fachowcem !!!
Nawet jeżeli zdasz ten "śmieszny" egzamin. W twoim rozwiązaniu brakuje kilku ważnych informacji.
Napisałeś w rozwiązaniu:
"• okresowo sprawdzać sprawność wyłącznika różnicowo prądowego poprzez naciśnięcie przycisku "test",- "
Okresowo tzn. co ile ???? co rok co dwa a może co miesiąc.

A co na ten temat mówią przepisy? W normalnych warunkach badanie instalacji raz na 5 lat a i tego myślę, że w wielu domach nikt nie przestrzega. A w biurze - kto miałby to sprawdzać częściej?
Myślę, że dla zdania tego "śmiesznego" egzaminu tyle by wystarczyło.
Być może nie na 100% ale wystarczająco na otrzymanie potwierdzenia kwalifikacji.
I zdanie tego egzaminu, przynajmniej formalnie, czyni fachowcem. Spróbuj znaleźć pracę jako technik elektryk bez takiego "śmiesznego" papierka.

Wyłącznik różnicowoprądowy przyciskiem test sprawdzać powinno się co miesiąc.

Tak wogóle to co ten papierek daje?Bez niego też można znaleźć pracę - pracodawcy patrzą na to jaką szkołę skończyłeś i nie koniecznie na egzamin.

9800pro wrote:

Tak wogóle to co ten papierek daje?Bez niego też można znaleźć pracę - pracodawcy patrzą na to jaką szkołę skończyłeś i nie koniecznie na egzamin.

I właśnie w tej wypowiedzi jest trochę prawdy. Nawet z tym papierkiem nikt nie będzie cie uważał za fachowca. Tylko za osobę dopiero co po szkole i mającą małą wiedzę. Więc ocenianie samego siebie jako fachowca jest nie na miejscu. Bo o tym czy jesteś fachowcem czy nie ocenią inni.

Praca pracy nie równa. Na czarno, na szaro, ... można znaleźć pracę i nikt o papierki nie pyta. Ale znaczna większość pracodawców zatrudnia wyłącznie osoby wykwalifikowane (posiadające odpowiednie "papierek") bo pracodawcy dobrze wiedzą co ten papierek oznacza.
Przekonują się o tym ci, którym w awansie przeszkadza jego brak. Inaczej po co do tych egzaminów przystępowaliby pracownicy z wieloletnim stażem? Przystępują bo uzyskanie tego papierka daje im lepiej płatna posadę.
Jeszcze raz powtórzę - spróbuj znaleźć pracę jako TECHNIK ELEKTRYK bez tego papierka. Zwracam uwagę na różnice w wykonywaniu zadań przypisywanych elektrykom a w zatrudnieniu jako elektryk.

WItam.Jak tam panowie elektrycy wyniki u mnie pozytywnie

Teoria 76

Przedsiębiorczość 90%

praktyka 86%

tak wcześnie wyniki masz ? byłeś w szkole czy jak ? Nie przypadkiem od 12 są ?

tak przy okazji praktykę całą poprawnie zrobiłeś ?

Endriu64 wrote:

tak wcześnie wyniki masz ? byłeś w szkole czy jak ? Nie przypadkiem od 12 są ?

Strona internetowa OKE.pl
I się wyniki ma dzwoniłem do szkoły i wyniki tez już mają trzeba zaraz podjechać.

ja tam na OKE nic nie widzę, ale ok. Chyba szybciej do szkoły podjadę niż się dogadamy

Dodano po 0 [sekundy]:

ja tam na OKE nic nie widzę, ale ok. Chyba szybciej do szkoły podjadę niż się dogadamy