Cześć
W firmie, w której pracuję robię pomiary IPZ. Problem polega na tym, że część gniazdek jest zabezpieczona wyłącznikami nadmiarowymi B20, B25 a nawet C25.
Mimo takich zabezpieczeń, wyniki IPZ mieszczą się w żądanych zakresach.
Opisane wyżej gniazdka, są oczywiście zasilone przewodem 2,5 mm2. Ktoś kiedyś zamienił wyłączniki nadmiarowe, bo mu wybijało. To, że w ścianie przewód się grzeje nikogo nie interesuje. Wiem, że szef nie zgodzi się na zamianę wyłączników na te o prawidłowej wartości, bo znowu będzie miał "problemy".
Pytanie mam takie. Czy mogę wystawić protokół pomiarów IPZ, nie narażając się na ewentualne konsekwencje w przyszłości. IPZ wychodzi. Natomiast wiem, że instalacja jest spaprana. Ale obiekt moich badań (IPZ) jest OK.
Mam nadzieję, ze dokładnie to wyjaśniłem.
Czy wystawiając zapis, że dla gniazdka zabezpieczonego C25 IPZ jest 0,1 Om wystawiam się do strzału ewentualnemu prokuratorowi?
W firmie, w której pracuję robię pomiary IPZ. Problem polega na tym, że część gniazdek jest zabezpieczona wyłącznikami nadmiarowymi B20, B25 a nawet C25.
Mimo takich zabezpieczeń, wyniki IPZ mieszczą się w żądanych zakresach.
Opisane wyżej gniazdka, są oczywiście zasilone przewodem 2,5 mm2. Ktoś kiedyś zamienił wyłączniki nadmiarowe, bo mu wybijało. To, że w ścianie przewód się grzeje nikogo nie interesuje. Wiem, że szef nie zgodzi się na zamianę wyłączników na te o prawidłowej wartości, bo znowu będzie miał "problemy".
Pytanie mam takie. Czy mogę wystawić protokół pomiarów IPZ, nie narażając się na ewentualne konsekwencje w przyszłości. IPZ wychodzi. Natomiast wiem, że instalacja jest spaprana. Ale obiekt moich badań (IPZ) jest OK.
Mam nadzieję, ze dokładnie to wyjaśniłem.
Czy wystawiając zapis, że dla gniazdka zabezpieczonego C25 IPZ jest 0,1 Om wystawiam się do strzału ewentualnemu prokuratorowi?