Witam Kolegów!
zakupiłem 3 szt falowników i okazało się, że jeden działa, pozostałe nie. Model to dokładnie IMO EDX-075-21-E do zasilania silnika o maks mocy 0.75kW. Niedziałające falowniki ponumerowałem jako 1 i 2 i porównałem pomiary zrobione miernikiem z działającym egzemplarzem.
---------------------------------------------------------
ezgemplarz 1:
na pewno spalony mostek prostowniczy - jedna gałąź ma zwarcie więc od tego zacznę. Niestety nie mogę nigdzie namierzyć takiego mostka 1000V, 25A zgodnego z rozmiarami. Model GBJ25M. Rozumiem, że bez problemu mogę dać jakiś zamiennik? Czy na 800V może być - taki znalazłem w TME. Drugim elementem, który mi się 'nie podoba' to moduł IGBT IKCS17F60F2A. Patrząc na jego datasheet zmierzyłem kondycje diod na wyjściu V+(10), a wyjściami U(8), V(5) i W(2) i są spalone.
Czy to oznacza, że nie ma sensu się już tym zajmować ze względu na koszty serwisu??
---------------------------------------------------------
Egzemplarz 2: mostek ok - po podłączeniu zasilania nie wywala korków, ale też nic się nie dzieje. Sprawdziłem oporności między nóżkami przetwornicy i tak jakby było zwarcie, bo w działającym egzemplarzu pomiary były ok. 500R, a w obu niedziałających w tych samych miejscach było w okolicach 30-35R.
Nie jestem serwisantem, czy któryś z Kolegów byłby w stanie podjąć się wyceny i naprawy. Może by z 2 niedziałających zrobić jeden działający?
Co ciekawe jak podłącze tego działającego egzemplarza do 230VAC to jest ok, ale jak podłącze przewód PE to wyrzuca przeciwporażeniówkę w skrzynce bezpieczników u mnie w mieszkaniu - czyli jednak jest jakieś przebicie? Druga sprawa to temperatura pracy trafa przetwornicy, która robi napięcia +15V, -15V, +24V i +5V - (żółta na czwartym zdjęciu). Sprawdziłem pirometrem po ok pół godziny pracy i miała ok 70C - czy to nie za dużo?
Proszę o porady Kolegów.
Poniżej zdjęcia 'bebechów':

zakupiłem 3 szt falowników i okazało się, że jeden działa, pozostałe nie. Model to dokładnie IMO EDX-075-21-E do zasilania silnika o maks mocy 0.75kW. Niedziałające falowniki ponumerowałem jako 1 i 2 i porównałem pomiary zrobione miernikiem z działającym egzemplarzem.
---------------------------------------------------------
ezgemplarz 1:
na pewno spalony mostek prostowniczy - jedna gałąź ma zwarcie więc od tego zacznę. Niestety nie mogę nigdzie namierzyć takiego mostka 1000V, 25A zgodnego z rozmiarami. Model GBJ25M. Rozumiem, że bez problemu mogę dać jakiś zamiennik? Czy na 800V może być - taki znalazłem w TME. Drugim elementem, który mi się 'nie podoba' to moduł IGBT IKCS17F60F2A. Patrząc na jego datasheet zmierzyłem kondycje diod na wyjściu V+(10), a wyjściami U(8), V(5) i W(2) i są spalone.
Czy to oznacza, że nie ma sensu się już tym zajmować ze względu na koszty serwisu??
---------------------------------------------------------
Egzemplarz 2: mostek ok - po podłączeniu zasilania nie wywala korków, ale też nic się nie dzieje. Sprawdziłem oporności między nóżkami przetwornicy i tak jakby było zwarcie, bo w działającym egzemplarzu pomiary były ok. 500R, a w obu niedziałających w tych samych miejscach było w okolicach 30-35R.
Nie jestem serwisantem, czy któryś z Kolegów byłby w stanie podjąć się wyceny i naprawy. Może by z 2 niedziałających zrobić jeden działający?
Co ciekawe jak podłącze tego działającego egzemplarza do 230VAC to jest ok, ale jak podłącze przewód PE to wyrzuca przeciwporażeniówkę w skrzynce bezpieczników u mnie w mieszkaniu - czyli jednak jest jakieś przebicie? Druga sprawa to temperatura pracy trafa przetwornicy, która robi napięcia +15V, -15V, +24V i +5V - (żółta na czwartym zdjęciu). Sprawdziłem pirometrem po ok pół godziny pracy i miała ok 70C - czy to nie za dużo?
Proszę o porady Kolegów.
Poniżej zdjęcia 'bebechów':




