Witam
Mam taki problemik, a mianowicie, jak uruchamiam auto zimne to wszystko jest OK, obroty wolne w granicach 850/min. Natomiast jak jest auto cieple to po uruchomieniu obroty biegu jałowego nie schodzą na mniej niz 1200/min. Czy to czujnik temper. czy silnik krokowy ? a moze zupelnie co innego. Mysle ze jest tez uszkodzona sada lambda bo auto ma przepały - co widac po ubywaniu paliwa i czarnej rurce. Prawdopodobnie jest to powiazane z czyms co juz wogule nie rozumiem, tzn., jak przekrece stacyjke na zaplon to musze szybko krecic rozrusznikiem bo w przeciwnym wypadku silnik sie zalewa - jakis zawor sie chyba nie zamyka albo cos. A tak ogolnie, silnik i turbo jest w stanie bardzo dobrym, poza tymi problemami. Moze ktos sie z czyms takim juz kiedys spotkal i pomoze, z gory dzieki.
Pozdro.
(?) - ozdobnik? [h]
Mam taki problemik, a mianowicie, jak uruchamiam auto zimne to wszystko jest OK, obroty wolne w granicach 850/min. Natomiast jak jest auto cieple to po uruchomieniu obroty biegu jałowego nie schodzą na mniej niz 1200/min. Czy to czujnik temper. czy silnik krokowy ? a moze zupelnie co innego. Mysle ze jest tez uszkodzona sada lambda bo auto ma przepały - co widac po ubywaniu paliwa i czarnej rurce. Prawdopodobnie jest to powiazane z czyms co juz wogule nie rozumiem, tzn., jak przekrece stacyjke na zaplon to musze szybko krecic rozrusznikiem bo w przeciwnym wypadku silnik sie zalewa - jakis zawor sie chyba nie zamyka albo cos. A tak ogolnie, silnik i turbo jest w stanie bardzo dobrym, poza tymi problemami. Moze ktos sie z czyms takim juz kiedys spotkal i pomoze, z gory dzieki.
Pozdro.
(?) - ozdobnik? [h]