Witam. Mam strasznie nietypowy problem z moją laguną 1 ph2 z rocznika 99 silnik 1,8 16v. Otóż w każdym momencie pracy silnika, nieraz po 60 km., a nieraz po 100 metrach, bez różnicy, czy ciepły, czy zimny, silnik rozłącza mi zapłon. Pojawia się na chwilkę kontrolka stop i komunikat w gadaczce. Niestety po holendersku i po ok 5 sekundach po komunikacie nie ma śladu. Silnik nawet jak jest na wolnych obrotach to nie gaśnie, tylko obroty spadają do ok 500, i po pół sekundzie się normalizują. Najgorsze to szarpnięcie na obrotach, gdyż w momencie tego przeskoku przełącza mi na benzynę. Posprawdzałem styki podłączyłem drugą masę gdyż myślałem że może powodem tego jest jakiś " upływ prądu" ale nic na to nie wskazuję. Ładowanie ok 14 volt, ale mam wrażenie, że jak załączę klimatronic to nawet kiepsko, tak jakby z wysiłkiem wkręcała się na obroty. Mam założoną instalacje 2 generacji i dzieje się to tak samo na gazie jak i na benzynie. Proszę o podpowiedź co może być przyczyną takiego zjawiska. Pozdrawiam