Tecumseh BV153 - nie odpala

Witam . Walczę z Tecumseh BV153 od dwóch tygodni i za nic nie mogę odpalić silnika. Po wymianie oleju i czyszczeniu gaźnika pewnie coś się po przestawiało, zalało i teraz nie odpala wcale. Olej jest, iskra jest, benzyna jest, klin jest cały. Próbowałem wlać paliwo do cylindra też nie odpaliła, świeca mokra. Na bloku silnika jest wybite BV 153 S43638 ale gaźnik chyba nie jest od tego modelu, zdjęcie nie moje. Nie mam na nią sposobu bo to świeży nabytek. Niestety nie jestem specjalistą od silników. Mam takie pytanko w jakiej pozycji musi być przepustnica przy odpalaniu całkiem otwarta czy zamknięta naczytałem się jedni piszą zamknięta drudzy otwarta zgubiłem się. Może macie sposób jak odpalić silnik z góry dziekuję.

Witam, Dzięki Rychu za szybką odpowiedź. Potrzebóję pomocy bo trawa po kolana i żona się drze że kupiłem rupiecia. Gaźnik nie ma ssania ( tylko jedna przepustnica). Kosiarka była przewracana na stronę gaźnika wylał się olej otworem za gaźnikiem. Czyściłem dyszę gaźnika paliwo dochodzi do cylindra jest świeże prosto z CPN. Przy próbie odpalenia na otwartej przepustnicy za 15 razem strzelił w gaźnik. Przy rozrządzie nie grzebałem. Iskra jest może za słaba? Przerwa na świecy .055 mm. Nawet nie ma chęci zagadać.

Silnik palił za pierwszym pociągnięciem zdążyłem skosić kawałek i koniec benzyny na stacji kupiłem nowy olej i benzynę i po wymianie oleju silnik nie odpalił. Klin sprawdzałem pod śrubą szarpaka, jest cały, jak nowy.

Może benzyna, która była wlana została zmodyfikowana, a silnik jest do remontu. Znajomy też kupił taką kosiarkę, do czasu kiedy miał w baku paliwo, kosiła, choć była słaba. Na nowym paliwie, w ogóle nie miała chęci zapalić. Pomogła dopiero wymiana tłoka i pierścieni.

Jest taka możliwość że paliwo było uzdatniane do sprzedaży? Wydaje mi się jednak, że jest coś nie tak z zapłonem. Przy zdjęciu filtra i próbie rozruchu wali w gaźnik ale nie ma zamiaru wystartować.

Do rozrządu się nie dotykałem koła też nie ściągałem odkręciłem nakrętkę odległość cewki od koła 0.2 mm mierzone szczelinomierzem, świeca mokra co ją wyczyszczę to po kilku próbach rozruchu jest mokra jakby zaoliwiona niestety nie mam drugiej takiej samej fajka też do nowych nie należy ale silnik pracował na tych podzespołach . Po kilku szarpnięciach czuć benzynę. Czy jest możliwe żeby olej dostał się do cylindra jeśli tak to jak go zneutralizować i czym. Po prostu zgłupiałem i nie wiem co jeszcze sprawdzić.

Udało mi się zrobić kilka fotek. Wydaje mi się że klin jest dobry

Dodano po 5 [minuty]:

Gaźnik

Dokręć mocniej nóż do podstawy.

Nożyk dokręcony i naostrzony, a silnik dalej nie odpala za 15 szarpnięciem po zdjęciu filtra powietrza z gąbki nasączonego łyżką oleju, widać biały dymek, a przez wydech nic się nie wydobywa. W poniedziałek kupię nową świecę i benzynę 98 może zapali. Teraz jest Bosch R0 385 W9ECO 903 i benzynka 95.

Świeca Champion J19LM. A benzyna tylko 95.

Lepiej i szybciej od razu zdjąć ''czapke'' , cofnąć tłok i zobaczyć rysy, lub ich brak.
Ta firma tak ma.

W silniku kosiarki tak nic nie zobaczysz, trzeba zdjąć głowice. Ale nawet zatarty silnik kosiarki odpali.

Otwórz przepustnicę. Wykręć świecę, wlej 5-10ml benzyny do środka przez otwór na świecę (za pomocą strzykawki), wkręć świecę. Spróbuj zapalić. Jak odpali to szukaj problemu w gaźniku. Silnikowi się nic nie stanie.

Próbowałem wlewając benzynę do cylindra 10 ml. Nie zapalił za 15 szarpnięciem strzelił w gaźnik i tyle. Nie zdejmowałem głowicy bo nie mam drugiej uszczelki. Wydaje się jakby zapłon się przestawił ale czy mógł? w rozrządzie nie grzebałem. Gaźnik może być źle ustawiony ale dopóki nie zapali to nie ma możliwości go ustawić świeca mokra aż z niej kapie benzyna. Silnik pracował normalnie palił za pierwszym razem nie wiem co się zwaliło. Od tygodniowego szarpania mam już odciski, a bicepsy jak Pudzian.
Gaźnik rozbierany i czyszczony 100 razy paliwo, dociera bo czuć jak kilka razy szarpnę za sznurek, iskra na świecy jest, klin cały, cewka od koła oddalona o 0.2mm umarł od nowego oleju i benzyny z Orlenu. Co jeszcze można sprawdzić żeby postawić trafną diagnozę przed śmietnikiem.

Witam, Dzięki wszystkim, wiedziałem że coś wymyślicie mądrego. Głowica zdjęta. Zawór dolny ten większy się nie domyka, sterczy 5 mm nad blok i uchyla się tylko do góry jak tłok idzie do dołu. I teraz co z tym dalej zrobić jak się dostać do niego żeby nie narobić bigosu i w czapce nie zanieść wszystkiego do silnikowego doktora.( Można było szarpać i 3 tygodnie).

Odkręć tłumik i kolektor ssący, pod kolektorem jest pokrywka, odkręć ją, pod nią są widoczne sprężyny, trzonki zaworów i popychaczy, sprawdź czy coś się nie dostało pomiędzy trzonek i popychacz, sprawdź gniazdo zaworu bo może być luźne w bloku. Jeśli gniazdo jest całe i nic nie podparło zaworu, rozepnij sprężynkę przesuwając podkładkę na bok, wyjmij zawór, tłok ustaw 5 mm za gmp w momencie zapłonu, a trzonek przeszlifuj tak by luz wynosił nie więcej niż 0,15 mm na tym dużym czyli ssącym, a na wydechu 0,20 mm.

Witam serdecznie,
Bardzo wszystkim dziękuję za trafne podpowiedzi bez Was nic bym nie zrobił.
O godzinie 3.00 silnik po złożeniu bez problemu odpalił. Trudno w to uwierzyć ale sprzedawca od którego kupiłem kosiarkę wrzucił przez gniazdo świecy małą śrubkę, która zablokowała zawór. Nie ma innego wytłumaczenia śrubka mogła dostać się tylko przez celowe jej wrzucenie bo jest na tyle duża że nie przejdzie przez gniazdo zaworu . Jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki. Pozdrawiam, Anastazy70.