Witam, dostałem od znajomego starą szlifierkę przywiezioną ze Stanów, kiedy ją włączyłem silnik chodził głośniej niż powinien, po chwili bardzo się nagrzał i się wyłączył. Po ostygnięciu nadal się go da włączyć lecz bardzo mocno się grzeje. Zauważyłem też że z kondensatora zaczoł wydobywać się dym. Nie znam się za bardzo na silnikach więc byłbym wdzięczny za jakąś podpowiedź co może być przyczyną.
Pozdrawiam.