Yamaha NS-10 + subwoofer - jaki typ, jak połączyć

Witam!

Mam mały problem, otóż stałem się jakiś czas temu właścicielem pary NS-10, znawcy na pewno kojarzą te monitory chociażby dlatego, iż goszczą w wielu cenionych studiach na świecie a oprócz tego sa charakterystyczne ze względu na woofer - białego koloru.
Jednak mam problem bo te monitory graja bardzo środkiem i górą, dołu praktycznie nie ma w ogolę - pasmo przenoszenia zaczyna się od 60 Hz i postanowiłem dokupić do nich subwoofer, poczytałem wiele, porozmawiałem ze znajomymi i wybrałem konsumencki subwoofer również marki Yamaha model YST-SW215.
I teraz mam pytanie takie czy taki subwoofer przy niezbyt dobrym akustycznie pomieszczeniu wystarczy? Podobno będzie ok w 100% i nie ma sensu pakować się w drogie markowe suby typu Adam, Genelec czy chociażby KRK - tak mi powiedziano.

Kolejny problem to mam taki jak właściwie podłączyć ten subwoofer pod Yamahy, które są pasywne. Czy ten sub skoro jest aktywny, może napędzać samodzielnie Yamahy? Czy lepiej dołączyć mimo wszystko końcówkę moc taka jaka mam obecnie przy NS-10? (Używam końcówki Carvin model HT760), jak to najlepiej połączyć?

Dziękuje, pozdrawiam!

Kolega zdefinuje lepiej sobie słowo "subwoofer akytywny"

Ja wiem doskonale jaki to jest subwoofer aktywny, tylko problem jest następujący - wiele osób poleca połączenie końcówki mocy z subwooferem i monitorami a nie tylko subwoofer, pomimo, że pewnie grały by one " w jakiś tam " sposób i teraz nie wiem jak lepiej, bo subwoofer sam z siebie daje sygnał, można go kontrolować są pokrętła i jak to teraz będzie "współgrać" wraz z końcówką mocy..dla mnie to dziwne..Poza tym nie po to stosuje sie w miare nienaganne końcówki mocy by teraz podłączać NS-10 pod subwoofer tego typu, no ale chciałbym tutaj Was prosić o rade i jakieś wytyczne.

Bo problem jest następujący - jeśli jest para monitorów aktywnych to dokupując pod nie subwoofer podłącza się pod źródło dźwięku subwoofer i do niego jako lewa strona lewy monitor a prawa - prawy monitor ale u mnie jest sprawa skomplikowana bo Ns-10 to paczki pasywne, wymagające zewnętrznej końcówki mocy a subwoofer jest aktywny wiec troche to wszystko dziwne.

Aktywny czyli posiada wzmacniacz DLA SIEBIE

Tak, tylko idąc tym tropem to by trzeba stwierdzić ze skoro jest aktywny i tylko dla siebie ma wzmacniacz to by musiał być podłączony pod osobny kanał i działać niezależnie od pozostałych monitorów (głośników) czyli ja pracując nad materiałem muzycznym musiałbym aktywować na wyjściu OUT w oprogramowaniu dodatkowe kanały a to nie jest możliwe..chyba ze cześć kanałów np stopa, bass ale całego Masteru nie moge skonfigurować tak żeby były jednocześnie aktywne 1/2 kanaly stereo oraz 3/4
To po pierwsze poza tym..skoro to by tak mialo wyglądać to dlaczego ten subwoofer mialby 2 pary wyjsc na glosniki? i wejście pod zaciski sygnału ze wzmacniacza, bo on ma 2x jack mono input, wejście ze wzmacniacza oraz output w postaci zacisków do głośników lewego i prawego.

Poza tym jakby nie patrzeć, w konsumenckich zestawach czy też komputerowych głośnikach 2.1 itd..jest subwoofer aktywny i do niego podłącza się satelitki, które grają środkowymi i górnymi pasmami, wiec no to nie jest tak, że subwoofer sobie a satelitki sobie i trzeba miec kilka wyjsc np z komputera, wiec dla mnie to jest dziwne.

Posiadasz kolumny pasywne, masz do nich wzmacniacz/końcówkę mocy. Ten subwoofer posiada wejścia wysokopoziomowe, CZYLI ciągniesz do niego dodatkowe kable od kolumn lub wzmacniacza/końcówki mocy, wpinasz pod "hi input"i gra. Ot cała filozofia. Hi inputy są równolegle wpięte pod zaciski hi output. To nie jest tak, że subwoofer ma wzmacniacz dla kolumn w sobie. Jeśli już chcesz tego tak skorzystać wpinasz: wzmacniacz > subwoofer (hi input) > wyjście z subwoofera (hi output) > kolumny.

Ok rozumiem, to znaczy tam jest tak:
- INPUT 1 (from amplifier) w postaci zacisków i jest +/- Lewy i prawy
- Output to speakers - również zaciski +/- Lewy i prawy

oraz oddzielnie
- INPUT 2 w postaci mono RCA Lewy i prawy

I ja rozumiem to rozwiązanie ale w takim razie tzn ze co? Subwoofer jest niejako "łącznikiem" pomiędzy kolumnami a wzmacniaczem? To skad on dostaje sygnał? Czy to jest tak ze to jest połączenie równoległe i sygnał płynie ze wzmacniacza do subwoofera i jednocześnie na kolumny?

Ja po prostu nie rozumiem tej idei, skoro sub jest aktywny to po co podłączać końcówkę? Bylem pewien ze on sam dostaje sygnał np w postaci tych mono czinczy i tymi zaciskami wychodzi sygnał na kolumny.

Ja niestety muszę tak to połączyć no bo nie mam inaczej jak..ta końcówka to niestety nie jest amplituner z oddzielnym wyjściem na subwoofer tylko zwykły wzmacniacz taki właśnie jak na estradę czy do studia - wejścia lewy i prawy jako jack 6.3mm i wyjścia na głośniki w postaci wtyków i tyle..i stad ten dylemat jak ten subwoofer usadowić. A ludzie posiadają takie subwoofery i tez pod tego typu kolumny wiec no możliwość musi być.
Czyli nie ma szans żeby subwoofer napędzał kolumny samodzielnie? A normalnie jak to jest przy konsumenckich zestawach np w kinie domowym? Chociaż pewnie tam w zaawansowanych amplitunerach są oddzielne wyjścia na subwoofer.
Zastanawiam się czy nie wstawić zdjęcia tyłu subwoofera żeby było jasne to o czym piszemy, ale chyba już wiem.

Tak płynie jednocześnie na kolumny i subwoofer. Jest tam zmieniejszany do poziomu liniowego, żeby wysterować wzmacniacz w subwooferze by ten zasilał głośnik który jest w nim, nie kolumny. Możesz również podłączyć go za pomocą chinczy, to rozwiązanie jest o tyle lepsze, że nie psuje Ci ostatecznego sygnału który końcówka mocy daje na kolumny. To sposób podłączenia stosuje się tylko wtedy, gdy we wzmacniacz nie masz wyjścia pre-out (na dodatkowy wzmacniacz, w tym przypadku ten w subwooferze).

Tak w konsumenckich, jak to nazwałeś, zestawach KD jest specjalne wyjscie na subwoofer.

Sub nazwany jest aktywnym, bo nie potrzebujesz osobnego wzmacniacza żeby go napędzić (jest wbudowany).

Ok, to juz wiem ale teraz jeśli będę zwiększał wysterowanie za pomocą dwóch pokręteł w końcówce mocy od lewej i prawej strony to wzrośnie sygnał w kolumnach i w subwooferze tez? Bo on ma swoje własne pokrętło, nie wiem jak najlepiej te poziomy ustawić?

Inna kwestia to ustawienie częstotliwości żeby ten "dół" suba uzupełniał jedynie to czego brakuje w NS-10 a nie żeby pasma sie nachodziły ale to juz chyba uda mi sie zrobić samodzielnie.

Odnośnie tego połączenia czincz to wg mnie u mnie nie ma specjalnie jak, niby to jest lepsze ale to jedynie z pozycji konsoli ktora oferuje kilka mozliwości wyjścia sygnału bo z interfejsu audio nie jestem wstanie ustawić żeby aktywne były 2 parzyste out-y.

Czyli cokolwiek by nie powiedzieć to jest niejako plus że Ns-10 sa pasywne bo gdyby zamiast nich były inne paczki aktywne to praktycznie tego subwoofera nie było by jak podłączyć, musiałbym zakupić profesjonalny zawodowy wlasnie typu studyjnego ktory ma wyjścia w postaci XLR czy jackow na kolumny (monitory).
No nie bez powodu dużo osób poleca pod NS-10 takie zwykle domowe subwoofery.

W aktywnych paczkach też są "pre-out'y" więc bez obawy.
Tak poziom wysterowania będzie się zmieniał, nawet jeżeli będziesz kręcił tylko jednym "regulatorem".

No właśnie tak patrze na rozne zdjecia tylnego panelu aktywnych monitorow typu Adam a7x albo Mackie albo Yamaha Hs80 i maja jedynie inputy w postaci xlr albo Rca/jack wiec wg mnie ciezko by bylo podlaczyc takiego subwoofera, moze dlatego producenci wypuścili na rynek swoje modele subwooferow pod takie monitory.

Ok czyli wystarczy ze zaczne krecic pokretlem od lewego kanalu i juz wzrosnie sygnal w subie tak? A czy one sie nie beda sumowac? zeby sie nie okazalo ze sub bedzie huczał a glosniki beda graly cieszej ale ok też jest "volume" przy subie wiec to sie ustawi mysle.

Aha i jeszcze jedna ostatnia kwestia czy subwoofer musi byc ustawiony tak jak monitory ze po srodku miedzy nimi?
Bo to jest tak ze pracujac nad utworem monitory studyjne ustawia sie tak zeby glosnik wysokotonowy siegal mniej wiecej na wysokosc gornej częsci ucha albo tak nawet poniekad czola, w kazdym razie stoja na biurku do gory zalozmy i teraz czy sub powinien byc miedzy nimi? Czy moze stac na ziemi? patrzac pod katem produkcji muzyki bardziej niz jej sluchania, czy ten dol bedzie mozna kontrolowac w pelni gdy subwoofer bedzie stal na dole?pod stolem?

W konstrukcji firmowej huczenie czy buczenie nie powinno wystepować. A ustawisz sobie go tak, jak będzie Ci najwygodniej, odradzam Ci takie skrajności jak bardzo po lewej lub prawej stronie.

W profesjonalnych studiach stosuje się dwa typy monitorów, bliskiego i dalekiego pola, żadko kiedy można spotkać się z subwooferem.

To znaczy ja miałem na myśli ustawienia do góry albo na dole bo z tylu czy z przodu to bezsensu ale czy np może stać pod nogami na ziemii w tym sensie, ale ok tam zobaczę.

Jeśli chodzi o subwoofer to w studiach specjalizujących się w muzyce klubowej subwoofer to jednak dość istotna sprawa, bo często realizuje się nagrania w małych pomieszczeniach, gdzie nie ma możliwości dobrego odsłuchu na wielkich monitorach z 10-12 calowym wooferem czyli takich dalekiego pola albo średniego.

Ja znam mnóstwo pracowni studyjnych gdzie ma zastosowanie subwoofer, z tym ze często ludzie stosują zawodowe suby od Genelec, Adam, JBL itd..a takie konsumenckie rzadziej ale znajomy twierdzi ze nie ma sensu pakować tyle tys zl. na taki sprzęt który żeby zabrzmiał trzeba super dobre pomieszczenie i też dobry interfejs audio za ileś tys., no ale chociażby tutaj
http://www.cyrustrax.de/Studio/studio.html
- niemiecki producent i dj ma w studiu do NS-10 subwoofer od JBL także wg mnie chyba dobre rozwiązanie. Ahh nieważne chyba będzie ok.
A z tym ustawianiem to właśnie gdzieś kto pisał na innym forum, że przy zastosowaniach pod monitory studyjne najlepiej ściąć pasmo żeby sub dodawał dołu do tego co brakuje w monitorach a nie grał w pełnym paśmie no ale to trzeba samemu ocenić. Zobaczymy

Ok to póki co dzięki, chyba już wiem w czym rzecz.