Witam, pralka jak w temacie. Jakiś tydzień temu przestała działać (pralka podłączona do prądu, jednak ani wyświetlacz, ani żadna z diód nic nie sygnalizują).
Jest to pralka mojej mamy, "fachowiec", którego wezwała stwierdził, że do wymiany jest moduł (gdyż napięcie do niego dochodzi).
Z racji iż nowy moduł kosztuje ok. 330zł, zdecydowałem się napisać tutaj i prosić tutejszych forumowiczów o pomoc.
Gdzieś wyczytałem, że może to być problem z przetwornicą - jednak co i gdzie pomierzyć, żeby to sprawdzić?
Poniżej zamieszczam zdjęcia sterownika:
Z góry dziękuję za wszelakie formy pomocy. Pozdrawiam.
Jest to pralka mojej mamy, "fachowiec", którego wezwała stwierdził, że do wymiany jest moduł (gdyż napięcie do niego dochodzi).
Z racji iż nowy moduł kosztuje ok. 330zł, zdecydowałem się napisać tutaj i prosić tutejszych forumowiczów o pomoc.
Gdzieś wyczytałem, że może to być problem z przetwornicą - jednak co i gdzie pomierzyć, żeby to sprawdzić?
Poniżej zamieszczam zdjęcia sterownika:



Z góry dziękuję za wszelakie formy pomocy. Pozdrawiam.