Nie wiem czy to dobry dział, jeżeli nie to proszę moderatora o przeniesienie do właściwego.
Mam bojler firmy Ariston, który nagle przestał grzać wodę. Z tego co ustaliłem, zepsuty jest termostat. Wygląda on tak (zdjęcie "podkradłem" z internetu).
Chciałbym rozebrać ten termostat i ewentualnie spróbować go naprawić (dzisiaj już nie zdążę kupić nowego, a ciepła woda by się przydała). Pytanie do fachowców: czy mogę bez obaw rozkręcić tą puszeczkę, czy coś mi z niej wystrzeli? No i czy w ogóle naprawa tego elementu jest możliwa?
Mam bojler firmy Ariston, który nagle przestał grzać wodę. Z tego co ustaliłem, zepsuty jest termostat. Wygląda on tak (zdjęcie "podkradłem" z internetu).

Chciałbym rozebrać ten termostat i ewentualnie spróbować go naprawić (dzisiaj już nie zdążę kupić nowego, a ciepła woda by się przydała). Pytanie do fachowców: czy mogę bez obaw rozkręcić tą puszeczkę, czy coś mi z niej wystrzeli? No i czy w ogóle naprawa tego elementu jest możliwa?