President Lincoln - Nie włącza się...

Witajcie
Otóż dostałem uszkodzonego Lincolna a dokładnie jego wersję eksportową HR na brak nadawania - przypadek jakich wiele jednak ten jest inny... Mając przekonanie iż poleciał 477 rozbieram radio a wewnątrz uszkodzony klucz TX czyli Q125 . Włączam radio - faktycznie radio nie załącza TX. Wymieniam na innego pnp z serii BD (BCE zgodne). Wstawiam odwrotnie niż jest to narysowane w radiu i tak jak fabrycznie był wstawiony oryginalny tranzystor - zresztą nie pierwszy raz już go wymieniam... Włączam radio i ku mojemu zdziwieniu na wyświetlaczu tylko pomarańczowe podświetlanie... myślę sobie przypadek - wyjmuję to co wstawiłem włączam... nadal tylko podświetlanie bez treści na wyświetlaczu. Radio tylko cicho szumi, raczej nie reaguje na zmianę kanałów...tak już zostało niestety do jest pory. To co sprawdziłem do tej pory...Oczyściłem tranzystory z kleju w części cyfrowej. napięcia 8V na głównej , 5V i 8V na cyfrowej poprane. Kwarc 2MHz przy procesorze oscyluje...Wstawiłem oryginalny 2SB Q125... Co o tym sądzicie? . Wygląda jak bym w jakiś sposób uszkodził część cyfrową...

Witam.

Zwróć szczególną uwagę na osobną płytkę wyświetlacza (na czerwono) .

Zwróć również uwagę na połączenia (pasek) płyt (na zielono).



Połączenie/kontakt z samym LCD - czasami płata takie właśnie "figle" (wyprowadzenia LCD) (konflikt/usterka mechaniczna).

Reasumują - trudno jest (bez radia) stwierdzić tego typu uszkodzenie, ale staram się podpowiedzieć w kolejności jego "występowania" (zaczynając od góry mojego wpisu).


Pozdrawiam.

Do radia usiądę w poniedziałek. Samo połączenie z płytką wyświetlacza sprawdzałem... jak również umiejscowienie złączek czy siedzą w gniazdach.

IC315 Xout/Xin » poziom oscylacji oraz podstawowe pomiary, układu resetu, zrobić podmiankę kwarcu i cpu wystartuje
A w razie problemu podłożyć R < 1MΩ, kondzioły, IC314 » zresetować ręcznie, zdrapać klej i czy ścieżki nie są wyjedzone

Po wymianie kwarcu Y301 2Mhz radio ruszyło... oryginalny niebieski kwarc był cały usmarkany w kleju sądzę ze to jego sprawa...