[Zlecę]Zasilacz stablizowany oparty na transformatorze toroidalnym? Da się?

Witajcie,

Błądzę i błądzę po google i nie mogę spocząć i znaleźć odpowiedzi. Elektroda moją ostatnią deską ratunku. Otóż wymyśliłem, że chciałbym zasilić laptopa zasilaczem opartym na transformatorze toroidalnym i wysłałem zapytanie do bardzo rzetelnej firmy, która zrobiła mi kiedyś super zasilacz na toroidzie do urządzenia audio.

Niestety na pytanie czy wykonają mi zasilacz do lapka na toroidze uzyskałem odpowiedź:

"Laptopy wymagają zasilania impulsowego (przetwornicą). Nasza firma nie oferuje tego typu zasilaczy - produkujemy jedynie zasilacze niestabilizowane w oparciu o transformator - takie rozwiązanie niestety odpada."



Zadałem więc pytanie czy w ogóle da się i mogę się łudzić i szukaj jakiejś innej firmy po internecie, ale odpowiedź była wymijająca.

Więc zasadnicze pytanie - czy da się? Tak jak wspomniałem wcześniej zasilacz do laptopa oparty na transformatorze toroidalnym o następujących parametrach:

AC Input (wejście prąd zmienny) - 100-240V (1.5A)
DC Output (wyjśćie prąd stały) - 19V, 75W, 3.95A

Jeżeli da się, to kto w Polsce robi takie rzeczy?

Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie,
Bartek

Da radę ale nie będzie to mały zasilacz:) Mam zrobiony taki sam na toroidzie i regulatorze napięcia KDSN05 i radiator do niego. Dobierasz odpowiedzni dzielnik napięcia,lub bierzesz mały potencjometr ustawiasz na odpowiedznią wartośc i zalewasz klejem aby niemógł zmienić pozycji.

Nie prościej będzie kupić zasilacz z jakiegoś HP i przerobić tylko wtykę ? Oczywiście układ kolegi wilus14 będzie działał , tylko będzie trochę duży i może się troszkę grzać.

Sam laptop potrafi być niezłym piecykiem (ostatnio mnie grzał w łóżku taki mały HaPek), zasilacz impulsowy do niego też potrafi być więcej niż ciepły. W urządzeniach audio zasilacz ciągły zapewnia brak zakłóceń, jakie generowałby "impulsowiec" złej jakości. Komputery są urządzeniami impulsowymi samymi z siebie. Zatem marnowanie energii elektrycznej do zasilania komputera przenośnego nie wydaje się racjonalne, ale Twój wybór - da się zrobić.

Krzysztof Podstawa

Lepsze zasilanie będzie miał na toroidzie.
Kwestia stabilizacji napięcia to jest tylko

Nie upieram się przy przedziale 100-240V, bo to w sumie źródło dodatkowego "brudu" oprócz samego brudnego prądu a i tak chodzi o pracę w domu i nagrywanie i żeby nie "siało" na inne urządzenia, wydaje mi się, że znalazłem kogoś na lubelszczyznie, kto wykona coś takiego, będę musiał potwierdzić, zaproponował następujące rozwiązanie: customowy zasilacz oparty na transformatorze do audio, stabilizacja zbudowana w oparciu o stabilizator liniowy + tranzystor mocy do zwiększenia obciążalności stabilizatora tak, by całość miała min. 4A ciągłej obciążalności przy stałym 19V. Brzmi sensownie? Moje pytania wynikają z tego, że jestem żółtodziobem w tej materii, ale ponoć kto pyta, nie błądzi.
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi i pozdrawiam,
Bartek

Prosty zasilacz. Trafo, prostownik, filtracja, stabilizator. Sam możesz zrobić
Mi akurat też zasilacz HP sieje ładnie. Słychać to na ustawionym gramofonie we wzmacniaczu i widać na zgrywanym obrazie na magnetowidzie Myślałem właśnie o jakimś trafie do swojego

Może i prosty, ale to co dla jednych jest proste, dla innych wymaga 26 godzinnej doby Dlatego właśnie szukam specjalisty/firmy, która wykona taki sprzęt na zamówienie. Idealnie w Wielkopolsce, ale jak się nie da, to cała Polska.

Co z tego, że wyeliminujesz zasilacz impulsowy na wejściu laptopa, skoro w jego środku aż się roi od przetwornic impulsowych, chociażby zasilających procesor?

Mimo wszystko poziom zniekształceń harmonicznych w całym torze dźwiękowym jest duuuużo niższy jeżeli laptop pracuje na baterii - niewykrywalny na ucho, jak tylko jest podłączony do zasilacza, to robi się nieciekawie, więc myślę, że warto dokooptować dobry zasilacz, który nie "sieje". Można oczywiście rozwiązać to inaczej, np. podłączyć do upsa on-line + filtr akustyczny, ale zależy mi na w miarę mobilnym rozwiązaniu i nie noszeniu pomiędzy pomieszczeniami ciężkich artefaktów typu upsa+racka 19U. Mam już z tym pozytywne doświadczenia, w przeszłości wymieniałem niektóre tanie seryjne i kiepskie chińskie zasilacze m.in. do urządzeń audio na toroidy i efekty były bardzo zadowalające.

Mogę wykonać dowolny zasilacz ze stabilizacją liniową/nie impulsowy/.Problemem jest koszt i wielkość zasilacza. 5V,50A nie stanowi problemu.Także inne napięcia i prądy.

Pytanie czy jest potrzebna faktura albo paragon?

Poproszę o konkretne oferty na maila. Idealnie faktura VAT, ewentualnie inna forma.