Witajcie,
kuchenka ma gazowy piekarnik z zabezpieczeniem przeciw wypływowym, jedna termopara nad palnikiem piekarnika druga od regulacji temperatury w tyle piekarnika i oczywiście pokrętło z opisem do ustawiania żądanej temperatury.
Do tej pory wszystko działało doskonale i nagle brak gazu w piekarniku, w palnikach jest na dole nie ma.
Ostatnio zakręcałem gaz głównym przed wyjazdem a po powrocie stwierdziłem problem i nie wiem czy to może mieć związek, miałem również inny dziwny przypadek, przestał działać iskrownik przy palnikach i przyczyną okazał się robak z jabłka który wszedł pod styk do włącznika iskry na przednim panelu, komiczne ale prawdziwe, wątpię czy ten robak może mieć coś wspólnego ale gazu nie ma.
Czytałem o różnych usterkach ale tu gazu nie ma wcale.
Podpowiedzcie bo mięso czeka i nie wiem czy jechać po nowy zawór.
Dodano po 1 [godziny] 10 [minuty]:
I jak zwykle przyczyna banalnie prosta, przy zamykaniu lub otwieraniu głównego zaworu malutki kawałek teflonu oderwał się z zaworu i trafił wprost w otwór dyszy w piekarniku.
kuchenka ma gazowy piekarnik z zabezpieczeniem przeciw wypływowym, jedna termopara nad palnikiem piekarnika druga od regulacji temperatury w tyle piekarnika i oczywiście pokrętło z opisem do ustawiania żądanej temperatury.
Do tej pory wszystko działało doskonale i nagle brak gazu w piekarniku, w palnikach jest na dole nie ma.
Ostatnio zakręcałem gaz głównym przed wyjazdem a po powrocie stwierdziłem problem i nie wiem czy to może mieć związek, miałem również inny dziwny przypadek, przestał działać iskrownik przy palnikach i przyczyną okazał się robak z jabłka który wszedł pod styk do włącznika iskry na przednim panelu, komiczne ale prawdziwe, wątpię czy ten robak może mieć coś wspólnego ale gazu nie ma.
Czytałem o różnych usterkach ale tu gazu nie ma wcale.
Podpowiedzcie bo mięso czeka i nie wiem czy jechać po nowy zawór.
Dodano po 1 [godziny] 10 [minuty]:
I jak zwykle przyczyna banalnie prosta, przy zamykaniu lub otwieraniu głównego zaworu malutki kawałek teflonu oderwał się z zaworu i trafił wprost w otwór dyszy w piekarniku.
