Witam! Posiadam wzmacniacz Yamaha DSP-AX620. Problem z nim był taki, że po włączeniu sprzętu, po sekundzie się sam wyłączał. Rozebrałem cały na mak. Pomierzyłem wszystkie napięcia zasilania (a troche ich jest) i wszystko jest w porządku. Następnym etapem było sprawdzenie końcówek mocy (parka A1695 oraz C4468). Okazało się, że WSZYTKIE tranzystory mają przerwe na złączu C-E. Zamierzam kupić nowe tranzystory (nie mały wydatek) i dlatego pytam się was co dalej sprawdzać, aby następne nie poszły? Żadnych driverów scalonych na płytce nie widzę. Czy mogły jeszcze strzelić rezystory emiterowe? Na co zwrócić uwagę? Proszę o pomoc i z góry, dzięki.