Wskrzeszanie Fonici PW9010

Witam wszystkich i pozdrawiam. Dostałem od kolegi Wzmacniacz Unitra Fonica PW9010. Wzmac był uszkodzony tranzystory końcowe popalone, wymieniłem i gra. Aczkolwiek dźwięk aktualnie niezbyt mi się Podoba jakieś lekkie szumy trzaski czasami, podczas regulacji basu wydobywają się z prawego głośnika dziwne bardzo głośne szumy. Dużo czytałem postów i doszedłem do wniosku, że trzeba powymieniać co nie nieco. Moje pytanie brzmi czy warto zainwestować i wymienić wszystkie części czy tylko, co niektóre. Czy rezystory także wymienić, jakie tranzystory dać za BC239B, czy tranzystory BD911i 912 wystarczą czy może są jakieś szybsze odpowiedniki? Co z tranzystoramiBC139? Czy któreś elementy można zastąpić innymi wartościami?

Ja zacząłbym od wyczyszczenia potencjometrów, ewentualnie wymiana na nowe ale to już się wiąże z kosztami. Najlepiej rozebrać i styki oraz powierzchnie oporową przemyś spirytusem. Innymi elementami mogącymi powodować trzaski to przełącznik wejścia sygnału oraz przełącznik głośników. Jak są trudności z dojściem i rozebraniem to polecam przepłukać płynem kontakt, ewentualnie WD40 lub coś tego typu. Orginalne tranzystory zastosowane przez producenta są według mnie jak najbardziej w porządku.

Pozdrawiam.
Narka.

Ale czy nowe tranzystory lub jakieś zamienniki nie będą miały mniejszych szumów i większego wzmocnienia?

Ja wymieniłbym tranzystory stare na oko- mogły się rozszczelnic i trzeszczą. A potencjometry lepiej (zanim zdecydujesz o wymianie) przesiurać contact-sprayem. Najlepszy Philipsa.

Kondensatory wszystkie wymienione. Zastanawiam się nad wymianą rezystorów czy to poprawi jakość dźwięku? Zastanawiam się także nad tranzystorami BC239 w przedwzmacniaczu czy nie znalazły by się nowocześniejsze zamienniki.

Ja bym na razie proponował zostawić tranzystory w spokoju a zająć się porządnym wyregulowaniem stopnia końcowego.
Gdybyś chciał wymieniać "na wszelki wypadek, bo już stare", czy też "tranzystory mogły się rozszczelnić " to musiłbys wymienić wszystkie bebechy.
Proponuję posprawdzaj luty, kondensatory już wymieniłeś, przeczyścić potencjometry także od barwy dźwięku, sprawdź styki na przełącznikach, bo jak zaśniedziałe to moga trzeszczeć, oraz najważniejsze - porządnie wyreguluj końcówkę na nowych tranzystorach. Zobacz też, czy trafo nie jest za słabe, jak końcówki wymieniłeś na mocniejsze.

wymienianie wzystkiego? jak sie nudzisz...? to jest dobry wzmacniacz ale zmiana rezystorow czy tranzystorow w celu zmniejszenia szumow....? tego nikt nie uslyszy. szumy tzreba likwidowac przedewszystkim we stopniach wstepnych a jeszcze lepiej podlaczac niezaszumiony sygnal do wzmacniacza. tranzystorki 911 i 912 sa i tak lepsze od oryginalnych. na potencjometry - jakis kontakt . czasem zdarza sie , ze trzaski szumki pojawiaja sie z tranzystorow sterujacych; wzm roznicowy np. nie koncowych te od reki albo si eprzepalaja jak w twoim wczesnie albo sa mocno widoczne i slyszalne skutki. moim zdaniem poza naprawa i konserwacja to gruntowne przerabianie nie da slyszalnych efektow. trzeba by zmienniac konstrukcje i wogole... czy warto?

Witam, na okoto podobno chłop w szpitalu umarł. Napewno po wymianie tranzystorów należy wyregulować prądy spoczynkowe stopnia mocy. R165 uzyskać napięcie 5-10mV między punktami 4-5 w L a póżniej w P kanale. Punkty te to kolektory Tr BDP 396 BDP 395. U na emiterach tych Tr 38 V. :sm18:

Tranzystory sterujące i końcowe wymienione raczej nic nie trzeba regulować bo radiatory zimne i cała reszta też, dopiero jak zapodam sygnał to się podgrzewają. A co do moich szumów i trzasków to będzie na pewno przedwzmacniacz . Potencjometry wymienione kondensatorki wymienione, wymienił bym też tranzystorki ale nie wiem co wstawić za te BC239.

Skoro chcesz... możesz władować niskoszumowe tranzystory BC549, BC550.
Ale BC239 też jest niskoszumowym tyle tylko że zapewne produkowanym w Polsce za czasów komuny.

Ale zmodernizowałem;-) Spaliłem obydwa kanały, naszczepcie tylko same tranzystory końcowe. ( mam nadzieje)

kolczasty wrote:

Witam, na okoto podobno chłop w szpitalu umarł. Napewno po wymianie tranzystorów należy wyregulować prądy spoczynkowe stopnia mocy. R165 uzyskać napięcie 5-10mV między punktami 4-5 w L a póżniej w P kanale. Punkty te to kolektory Tr BDP 396 BDP 395. U na emiterach tych Tr 38 V. :sm18:

Wymienione tranzystory i znowu gra. Na moich BD911 i BD912 mierzyłem te napięcia względem masy i na jednym było około 60 mV na drugim 17mV,rezystorkiem 165- 470ohm regulowało się to napięcie i wyregulowałem żeby na obydwóch było tak samo. Jeżeli to był błąd to proszę o dalsze wskazówki.

Naczym polega regulacjia prądów spoczynkowych stopnia mocy?

Na tym aby bez sygnału nie płynął za duży prąd. Za mały też nie może być bo podczas pracy pojawią się zniekształcenia skrośne. Odpowiedni prąd powoduje ustawienie odpowiedniego napięcia B-E na tranzystorach tak aby pojawiło się na złączu minimalne napięcie progowe. W przeciwnym przypadku sygnały o niewielkich amlitudach będą w pobliżu zera obcięte.

Pozdrawim.

A jak tego dokonać?

Jeśli posiadasz schemat to jest na nim podane napiecie miedzy emiterami tranzystorow mocy. Regulacji dokonuje sie potencjometrem, ktory jest umieszczony na schemacie przed tymi tranzystorami. Jeśli nie ma schematu, to podłączamy oscyloskop na wyjście wzm., na wejscie dajemy sinus o niewielkiej amplitudzie, i od spadku napiecia najmniejszego miedzy emiterami, regulujemy tak dlugo, aż sinusoida będzie wyglądać, tak jak na wejściu.

Pozdro.

stefcio wrote:

Naczym polega regulacjia prądów spoczynkowych stopnia mocy?

Zerknij tu:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic219665.html

A wiec wszystko jest OK. Wymieniłem 80% rezystorów i 100% kondensatorów, za Tr BC239 dałem BC550B i za BC416 – BC560. Po wymianie tranzystorów nastąpiła różnica w dźwięku jest o wiele lepiej, mniej zniekształcen i mniej szumów i to się naprawdę słyszy, na zasilaniu dołożyłem dwa kondensatorki 6800µF. Wzmacniacz już swoje przeszedł obudowa jest poszanowana i wszystko cacy, ale poprzedni właściciel też lubił we wnętrznosciach grzebać i płytka od przedwzmacniacza jest już strasznie skatowana. Mam prośbę czy ktoś ma może schemat tej płytki, rozmieszczenie ścieżek i elementów. Chętnie wykonałbym nową żeby wszystko było cacy.

Kilka fotek mojego wzmaka. Jak widać polakierowałem aluminiowy panel, brudził się często a podczas czyszczenia zmazywały się napisy, teraz mam już problem z głowy. Zastanawiam się jeszcze jak odmalować pokrywkę.

A wewnątrz to pozostały już chyba tylko przewody do wymiany i trafo.

Wygląda dobrze. Ale mam dwie uwagi:
1) Po co zostawiłeś stary kondensator w zasilaniu, lepiej było go wymienić niż dokładać dodatkowe,
2) Czy dobrze widziałem w przedwzmacniaczu dałeś tranzystory w podstawkach?

Tak w przedwzmacniaczu są tranzystory na podstawkach, ale przylutowane do nich. Była to konieczność, ponieważ ścieżki na płytce są już troszkę w kiepskim stanie. Chętnie wykonałbym nową, ale nie mam projektu a tej wolę już nie ruszać. A kondensator jakoś tak wyszło.

Mam chyba nawet z elektrody serwisówkę w "pdf" PW-9013 (to samo PW-9010) i tam jest rysunek płytki.

Witam. Ten wzmacniacz (jak chyba wszystkie foniki z tej lini) ma niskie napięcie zasilania stopni wejściowych coś ok.15V - wskazane jest podwyższenie napięcia do ok. 35-40V (dorobienie prostego zasilacza pobierającego bapiecie zmienne z niewykorzystanych uzwojeń trafa TS120/13) na pewno podniesie to dynamikę dźwięku i pozwoli zmniejszyć szumy. Przed podwyższeniem napięcia radzę zmienić elektrolity w przedwzmacniaczu na nowe o wyższych dopuszczalnych napięciach. Ja podobny zabieg zastosowałem w pw3015 (łącznie z przeróbką końcówki mocy zgodnie z opisem w Re - numeru nie pamiętam) a obecnie pracuję nad pw9010.

ml wrote:

pw3015 (łącznie z przeróbką końcówki mocy zgodnie z opisem w Re - numeru nie pamiętam)

RE 1 i 2 1991

Według rad kolegi „lm” próbuje podnieść napniecie zasilania stopni wejściowych poprzez dorobienie prostego zasilacza pobierającego napięcie zmienne z niewykorzystanych uzwojeń trafa. Z osobnego uzwojenia trafa mam nie całe 22V to za prostownikiem na kondensatorze filtrującym (10000µF) daje mi około 30V. Minus z tego zasilacza podpinam do masy, plus do plusa. Co ciekawe, gdy odcięty przewód minusa zasilania 15V pozostaje w powietrzu to nie załancza się przekaźnik, więc i ten przewód podpinam do masy. Załanczam wzmacniacz i gra, ale w przy ściszonym potencjometrze słychać dość mocno brum. Jak zaradzić z tym brumem bo nie mam pojęcia?

Jeśli ten brum od zasilania (widzę że kondziorek dość sobie, ale spróbuj jeszcze dołożyć), proponował bym wstawić prosty stabilizator np. na LM317.

Może się zdarzyć, że brum będzie ściągany z uwagi na brak odpowiedniego ekranowania, ale wtenczas powinien się zwiększać przy zgłaśnianiu.

Już podwyższyłem napięcie zasilania stopni wejściowych, rzeczywiście poprawiło to dynamikę dźwięku. A sprawa brumu to mój błąd, podwyższałem napięcie bez kondensatorów C124 i C224, które były na16V. Ale już jest OK. Przerabiam dalej według tego opisu z RE 1 i 2 -1991 Ale nie mogę dostać diod BA182 potrzebnych do tej przeróbki. Jakie mógłbym inne zastosować?

Chciałbym wymienić transformator w moim PW9010, zastanawiam się czy 200W 2x35V będzie odpowiedni czy może wystarczy słabszy lub można mocniejszy? Na chwile obecną mam tranzystory końcowe BD911 i 912, sterujące BD140 i 139, reszta to BC550 i 560. Wymieniłem także wszystkie elektrolity na 63V. Przedwzmacniacz ma osobne zasilanie, więc usunąłem diodę zenera15V(D10) i zworkę zwierającą rezystory R145 i R245. Może ktoś już przeprowadzał podobny zabiegł i mógłby się podzielić doświadczeniem? Jeśli zwiększę napięcie zasilające to czy nie będę musiał zmieniać wartości innych elementów?

Zastosować większy transformator zawsze możesz. Przy tym o którym piszesz możesz uzyskać moc około 2x60W. A zasilanie końcówek będziesz miał ±50V. Większym problemem może być odprowadzenie ciepła PW-9010 ma dość małą obudowę, więc może być problem z większym radiatorem. A poza tym z wątków na elektrodzie dotyczących zwiększenia mocy polskich wzmacniaczy (WS-xxx, PW-xxxx) można już napisać nie małą książkę.

A co do diód BAP to zobacz tutaj http://www.nikomp.com.pl/cgibin/shop?search=BAP