witam, nie radzę sobie z tym problem dlatego ostatnią deską ratunku wydaje mi się internet. Nie chcę wydawać nie wiadomo ile na specjalistycznych mechaników, proszę was o pomoc, mianowicie:
mam skuter peugeot speedfight 2 2001 rok 50cc, jest on po wymianie kranika, gaźnika, i całego wariatora. Przed wymianą prędkość max skutera wynosiła 100-110km/h (miał sportowe rolki 5g) po wymianie (zwykłe rolki będą chyba główną przyczyną) prędkość max wynosi 80km/h ale jest jeden haczyk, gdy przekręcę manetkę do "deski" skuter do 60km/h rozpędza się i gdybym puścił ją zacznie gasnąć i "wierzgąć" aż się nie zatrzymie, gdybym przy tych 60km/h nie puszczał manetki skuter rozpędzi się bez problemu do 80km/h i zdycha "wierzga tak samo jak w 1 przypadku do momentu aż się nie zatrzymie i nie zgaśnie". Skuter odpala na kopa za 1-3 razem, gdy zgaśnie przez nadmierne przyciśnięcie manetki trzeba go kopać z dobre 10 razy i odpala... czasami odpala za tym 10 razem i jak mu się lekko dodusi gaśnie i trzeba go kopnąć jeszcze raz. Niewiem czy dobrze myślę ale mi to wygląda tak jak by poprostu kranik przestawał dozować paliwo do gaźnika przy tych obrotach.
proszę o pomoc, pozdrawiam Dawid
mam skuter peugeot speedfight 2 2001 rok 50cc, jest on po wymianie kranika, gaźnika, i całego wariatora. Przed wymianą prędkość max skutera wynosiła 100-110km/h (miał sportowe rolki 5g) po wymianie (zwykłe rolki będą chyba główną przyczyną) prędkość max wynosi 80km/h ale jest jeden haczyk, gdy przekręcę manetkę do "deski" skuter do 60km/h rozpędza się i gdybym puścił ją zacznie gasnąć i "wierzgąć" aż się nie zatrzymie, gdybym przy tych 60km/h nie puszczał manetki skuter rozpędzi się bez problemu do 80km/h i zdycha "wierzga tak samo jak w 1 przypadku do momentu aż się nie zatrzymie i nie zgaśnie". Skuter odpala na kopa za 1-3 razem, gdy zgaśnie przez nadmierne przyciśnięcie manetki trzeba go kopać z dobre 10 razy i odpala... czasami odpala za tym 10 razem i jak mu się lekko dodusi gaśnie i trzeba go kopnąć jeszcze raz. Niewiem czy dobrze myślę ale mi to wygląda tak jak by poprostu kranik przestawał dozować paliwo do gaźnika przy tych obrotach.
proszę o pomoc, pozdrawiam Dawid