Skoda Felicia 1.3 98r
Problem z ładowaniem akumulatora. Objawy po dwóch dniach postoju nie mogłem odpalic auta.
Pobór prądu na zgaszonym silniku przy załączonym alarmie wynosi 0,05A.
Napiecie ładowania 13,8V przy wyłączonych odbiornikach, światłach itp
Po włączeniu odbiorników, napiecie spada do 13,1 i po zwiększeniu obrotów rośnie tylko o 0,1V. Spadek napiecia pomiedzy alternatorem a akumulatorem wynosi 0,1V
Wymieniłem regulator napięcia na nowy firmy AQ (25zł) i jest podobnie.
Akumulator wymieniony na nowy (stary miał 100tyś przebiegu i 5 lat)
Co robić?:
1. Kupic regulator, ale jakosciowo lepszy - droższy, np: magneton za 65zł
2. Usterka alternatora?, czy uszkodzenie np. jednej z diód, może miec takie objawy?
Problem z ładowaniem akumulatora. Objawy po dwóch dniach postoju nie mogłem odpalic auta.
Pobór prądu na zgaszonym silniku przy załączonym alarmie wynosi 0,05A.
Napiecie ładowania 13,8V przy wyłączonych odbiornikach, światłach itp
Po włączeniu odbiorników, napiecie spada do 13,1 i po zwiększeniu obrotów rośnie tylko o 0,1V. Spadek napiecia pomiedzy alternatorem a akumulatorem wynosi 0,1V
Wymieniłem regulator napięcia na nowy firmy AQ (25zł) i jest podobnie.
Akumulator wymieniony na nowy (stary miał 100tyś przebiegu i 5 lat)
Co robić?:
1. Kupic regulator, ale jakosciowo lepszy - droższy, np: magneton za 65zł
2. Usterka alternatora?, czy uszkodzenie np. jednej z diód, może miec takie objawy?