Silnik rowerowy - regulacja gaźnika.

Witam. Od trzech lat jeżdżę rowerem z chińskim silnikiem 66 cm3 kupionym na allegro. Spala średnio ok 2l/100 km. Po przebiegu 2000km dalej nie mogę sobie poradzić z ustawieniem gaźnika dla wolnych obrotów. Silnik zależnie od ustawienia śrubką gaźnika gaśnie lub zaczyna pracować z nadmierną prędkością. Ostatnio praca silnika pogorszyła się. Przy próbie regulacji silnik gaśnie chwilę po wyluzowaniu. Lub przez kilka do kilkunastu sekund pracuje z oszałamiająca prędkością po czym zwalnia i gaśnie. Dalsze wkręcanie śrubki powoduje ciągłe jednak zbyt wysokie obroty. Jeśli ktoś z użytkowników spotkał się z podobnym problemem lub może udzielić fachowej porady proszę o pomoc.

Zapewne silnik dwusuwowy, więc należało by sprawdzić szczelność silnika, zużycie pierścieni, połączenie gaźnik cylinder- czyli uszczelki i zaciski, luz na przepustnicy gazu - jak wystąpi też będzie problem z regulacją z powodu lewego powietrza. No i oczywiście czyszczenie gaźnika, drożność filtra paliwa.
Oczywiście nie jeździłeś na czystym paliwie i nie przytarłeś silnika?

Tak to dwutakt. Cylinder i tłok wymienione 400 km wstecz. Stary cylinder faktycznie był przytarty mimo, że do mieszanki lałem mu Midlanda. Obecnie leję nieco tańszy Polski Husq Oil. Zmieniłem także wężyki paliwa z igielitowych na gumowe czarne wężyki marki Fagumit. Te nie spadają i wzorowo trzymają szczelność. Moje podejrzenia wzbudza króciec gaźnika który jest wykonany z wygiętej i zespawanej pod kątem stalowej rurki.

Silnik się zaciera, bo nie ma dobrego chłodzenia. Do takiego rozwiązania lepiej nadają się gaźniki membranowe od pilarek. Lub to o czym wspomniał kolega Rycho T.

Sam gaźnik stoi w w pozycji prostej. Zacząłem od uszczelnienia połączeń z króćcem i cylindrem. Przestawiłem także iglicę. Pierścieniem zaciskowym na ostatni górny rowek. Teraz było już możliwe ustawienie wolnych obrotów śrubką. Dałem minimum przy których silnik nie gasł. Przejechałem na próbę 100 km. Opróżniłem cały bak i 750 ml dolewki na stacji benz. Co daje wynik ok 2,4 L/100 km, przy średniej prędkości 24km/h Niezadowolony wynikiem spalania przestawiłem iglicę do poprzedniej pozycji rowek niżej. Pozostaje znów wybrać się w dłuższą trasę aby sprawdzić spalanie.

zombek301 napisał:

Sam gaźnik stoi w w pozycji prostej. Zacząłem od uszczelnienia połączeń z króćcem i cylindrem. Przestawiłem także iglicę. Pierścieniem zaciskowym na ostatni górny rowek. Teraz było już możliwe ustawienie wolnych obrotów śrubką. Dałem minimum przy których silnik nie gasł. Przejechałem na próbę 100 km. Opróżniłem cały bak i 750 ml dolewki na stacji benz. Co daje wynik ok 2,4 L/100 km, przy średniej prędkości 24km/h Niezadowolony wynikiem spalania przestawiłem iglicę do poprzedniej pozycji rowek niżej. Pozostaje znów wybrać się w dłuższą trasę aby sprawdzić spalanie.

Być może miałem złudne wrażenie co do spalania. Trochę później pokapowałem się , że problem tkwi w zbyt luźnej lince gazu. Poruszając pancerzem silnik zwiększał obroty.