Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Kupno Samochodu - Auto do 4 tys.

Wieczór 19 Aug 2012 12:14 6345 37
Wago
  • #1
    Wieczór
    Level 9  
    Witam,
    od jakiegoś czasu szukam dla siebie samochodu, jednak jestem ograniczony finansowo. Mój przedział cenowy to 3500-4000.

    Najważniejsze cechy dla mnie to:
    - nieduży
    - silnik max 1.6 (nie chce mieć dużych opłat i wysokiego spalania), najlepiej z gazem
    - wspomaganie kierownicy
    - niedrogie części (czasem jak słysze ile za małą pierdółke trzeba zabulić to się za głowę łapę)
    - no i oczywiście żeby nie był z gatunku tych awaryjnych

    Auto służyłoby mi głównie do jazdy po mieście (dłuższy wypad gdzieś na autostradę też, ale raczej bardzo rzadko).
    Rozglądałem się trochę i w oko wpadł mi Opel Astra, Corsa B, GOLF III i Renault Megane I, ale akurat o Megance słyszałem ze jest dość awaryjna.

    Możecie mi coś polecić w tych granicach cenowych? Wyżej wymienione modele są tylko moim pomysłem, dlatego proszę jeszcze o wasze opinie na ten temat i dodatkowe pomysły.
    Dodam że nie jestem ekspertem w tej dziedzinie.

    Pozdrawiam
  • Wago
  • Helpful post
    #2
    mleczarz
    Level 15  
    W tych pieniądzach to przemyśl 6 razy zanim kupisz i nie licz że kupisz luks igłę jeśli chodzi o blachę. Jęśli blacha będzie dobra to albo autko leciwe albo silnik do kapitalnego remontu. Małe spalanie, hmm astra g 1.4 zjada 9-10 PB95 w mieście (Łódź). Może ewentualnie z tego wszystkiego to Golf bo i części używanych dużo i diagnostyka też prosta ale starszych modeli. Najważniejsze jednak ile umiesz zrobić, naprawić sam przy samochodzie bo jeśli wymiana oleju będzie sprawiać problem to auto za 3.5-4tys. będzie skarbonką bez dna.
  • Helpful post
    #3
    gula01
    Level 11  
    Szukasz auta z rocznika 95< ?
    Za te pieniądze to powinieneś rozgłądać się za czymś po okazyjnej cenie.Nie szukaj konkretnego auta za te pieniądze bo kupisz rzęcha. Opele czy VW to dobry pomysł w tym przedziale cenowym,bo jak na swój wiek jeszcze nieźle się trzymają jezdni. Tanie w naprawie i w miare mało awaryjne.Weź jeszcze pod uwagę Seata.
  • Wago
  • Helpful post
    #4
    Karaczan
    Level 41  
    I japończyki. Z tamtych lat słyna z bezawaryjności. Corolla, Swift, Sunny, Civik.
    Części dziś też nie drogie, i są dostępne bez większych problemów.
  • #5
    CzaroJBL
    Level 10  
    Mam Golfa III 1.6 lpg 94r.
    Ja mam z nim trochę problemów, ale słyszę od innych dobre opinie o tym samochodzie.
  • #6
    Wieczór
    Level 9  
    Nie chce też bez sensu kasy wtopić, no ale nie ukrywam, że przed zimą samochód by mi się bardzo przydał. Zauważyłem że Swift jest bardzo tanie (Mk3 1992-1996) chyba, że chodziło Ci o coś młodszego.

    A jakie masz problemy z tym Golfem?
  • Helpful post
    #7
    CzaroJBL
    Level 10  
    Przede wszystkim problemy z gazem. Często obroty zacinają się na 3k i nie spadają, przy zapalaniu gdy przełącza się z benzyny na gaz często nie chce wchodzić na obroty muszę trochę poczekać albo zgaśnie.. Przy ostrzejszej jeździe coś dzieję się ze sprzęgłem i biegi nie chcą wchodzić. Gdy bym wyeliminował te dwie duże wady mógłbym Ci polecić to auto. Spala około 9l gazu.
  • Helpful post
    #8
    cyclone4
    Level 16  
    Wieczór wrote:
    Witam,
    od jakiegoś czasu szukam dla siebie samochodu, jednak jestem ograniczony finansowo. Mój przedział cenowy to 3500-4000.

    Najważniejsze cechy dla mnie to:
    - nieduży
    - silnik max 1.6 (nie chce mieć dużych opłat i wysokiego spalania), najlepiej z gazem
    - wspomaganie kierownicy
    - niedrogie części (czasem jak słysze ile za małą pierdółke trzeba zabulić to się za głowę łapę)
    - no i oczywiście żeby nie był z gatunku tych awaryjnych



    Kupno auta za 4000 zł (jeśli nie od rodziny czy znajomego) to moim zdaniem zmarnowana kasa. Takie auto wymaga nakładów po kupnie bo nikt nie reperuje i wymienia części przed sprzedażą; nie licz że będziesz miał dobre klocki czy zawieszenie jeszcze w miarę ok. Wymiana oleju, filtry itp. po kupnie też swoje kosztuje, nie mówiąc o cieknącym silniku. Jeśli masz małe pojęcie o kupnie auta to warto aby zajrzeć pod spód (a to też może kosztować, i kasa zmarnowana jak nie kupisz auta) bo może się okazać że masz pordzewiałe przewody hamulcowe i kiedyś nie zahamujesz na czas. Do tego z LPG w cenie.. tylko w Erze.
  • #9
    Wieczór
    Level 9  
    To ile Waszym zdaniem musze mieć kasy na w miare porządny sprzęt i co wtedy kupić?
  • Helpful post
    #10
    wichurewicz
    Level 25  
    Zależy co rozumiesz przez "porządny sprzęt", bo to bardzo subiektywne pojęcie.

    W tym budżecie rozejrzyj się za Fiatem Punto I, silniki dobrze znoszą gaz i atechnicznych właścicieli, a naprawy nie zrujnują. Oczywiście, naprawy będą, po zakupie wymiana rozrządu, filtrów i płynów to niezbędne minimum, ale rozrząd do silników FIRE (benzynowe montowane w Punto) to jakieś śmieszne pieniądze - pasek i rolka plus robocizna, pompy wody nie ruszasz dopóki nie cieknie. Zdarzają się Punta ze skorodowaną podłogą, trzeba obejrzeć każdy egzemplarz od spodu.

    Aha, nie ma bezawaryjnych samochodów, czy za 4, 40 czy 400 tysięcy. Jeśli ktoś tak twierdzi, to albo robi kilkaset kilometrów rocznie, albo kłamie.
  • Helpful post
    #11
    Karaczan
    Level 41  
    Za ile byś auta nie kupił może okazać się dobrze przypudrowanym trupem, ryzyko niestety istnieje.
    W jakim stanie auto by nie było wiadomo że są rzeczy które wymienić trzeba, bo ludzie przed sprzedażą na ogół ich nie wymieniają.
    Dlatego lepiej kupić tańsze autko, a nie za wszystkie oszczędności, żeby zostało ci coś na szybkie naprawy.
    Bo wiadomo że stan nie będzie super hiper funkiel igła. W auta w tych cenach bez dodatkowych inwestycji po zakupie nie wierz, bo nawet w zadbanych egzemplarzach od znajomych/rodziny zawsze coś się znajdzie jeśli ma to trochę czasu jeszcze bezpiecznie i w miarę bezawaryjnie pojeździć.
    Nie patrz na modele, a na stan techniczny auta. Ja wole zadbanego Lanosa z podstawowym silnikiem niż rozpadającego się Golfa 3 VR6 ;)
    No chyba że naprawdę znasz się na tym, masz czas/miejsce/narzędzia i możesz dłubać. To prawie każdą padlinę idzie odremontować wcale nie jakimiś znacznymi kosztami ;)
  • #12
    Wieczór
    Level 9  
    Ok, dzięki za pomoc, rozejrzę się jeszcze ;)
    Auto planuje kupić maksymalnie do października. Po zakupie się pochwale o ile będzie czym :)
  • #13
    xyro
    Level 24  
    Za ta kasę to:
    -cc 900
    -punto 1 1.2
    -astra f 1.4- 1.6
    -golf/polo 1.4 1.6
    -lanos 1.5-1.6

    Kolejność od najgorszego :P
  • #14
    Wieczór
    Level 9  
    Czemu uważasz akurat te modele za najgorsze? Zastanawiam się właśnie nad PUNTO i mam pytanie. Opłaca się szukać go z gazem lub montować na własną rękę czy zostać przy benzynie?

    Oczywiście tak jak pisaliście wcześniej, nie będę upierał się na konkretny model bo jeśli trafi mi sie golf w dobrym stanie (jak na tą cene) to nie będę się długo zastanawiał.
  • #15
    skorpion1272
    Level 18  
    Za tą cenę nie ma co wymagać za dużo i tak jak było wcześniej powiedziane: stan jest ważniejszy niż model. Ja mogę polecić osobiście audi 80 B3/B4. Golfa jeśli znajdziesz za zdrową budą też bierz. Również Lanos w tej cenie jest dobrym autem. Mała awaryjność i tanie części. Odradzam Fiata CC- fatalny komfort i niezbyt duża trwałość ,a silnik 700 to porażka. Co do reszty nie wypowiadam się bo nie wiem zbyt dużo na ich temat.
  • #16
    tzok
    Moderator of Cars
    Za te pieniądze Punto to dobry wybór ale raczej bez gazu, montować po zakupie też się nie opłaci, ale jak ktoś sprzedaje tej klasy auto z gazem to raczej chce się pozbyć problemu. Unikaj raczej polskiej "produkcji" i roczników po '97. Silnik raczej 1.2 8V czyli 60 lub 75, z tym że ten drugi sporo pali.

    Ważna sprawa - przed ew. zakupem obejrzyj auto od spodu, Punta generalnie nie rdzewieją ale często sypie się w nich podłoga przy progach.
  • #17
    miedzyWoj
    Level 10  
    Mam Astrę F 1.4 16v kombi. Kupiona okazyjnie za 2200zł, dość ładnie zachowana. Naprawy trochę więcej niż niezbędne (zakładam że samochód mimo wszystko ma dla mnie trochę pojeździć) kosztowały mnie w sumie ok. 2000zł. Koniec końców, zmieściłem się mniej więcej w takim budżecie jaki sobie założyłeś. Samochód sprawdza się na co dzień - jedyne problemy były z odpalaniem, z winy padniętego akumulatora.

    W kupiony w tej cenie samochód będziesz musiał trochę pieniędzy włożyć, myślę że masz tego świadomość ;) Znajomy mechanik / dostęp do kanału bardzo się przydaje.

    Dwaj znajomi mechanicy w tym właśnie przedziale cenowym polecali mi Astry 1 generacji i Golfy III. Z perspektywy 5-miesięcznej eksploatacji twierdzę, że Astra to nie był zły wybór. Oczywiście zależy jaki się egzemplarz trafi.

    Powodzenia w poszukiwaniach :)
  • #18
    McRo
    Level 10  
    Dwa tygodnie temu kupiłem Astre F 1,6 8v z gazem za 3,3 tys.
    Polecam ten model. Mój ojciec od kilku dobrych lat jeździ też Astrą F tylko że z silnikiem 1,4 8v.
    Jeśli chcesz tanio jeździć to bierz 1,6 8v.
    Najlepszy silnik do gazu (1,4 8v jest za wolny a spalanie czasami wieksze niż 1,6),
    Bez awaryjny, nawet jak Ci pęknie pasek to Ci go nie uszkodzi,
    części tanie a i wiele napraw możesz sam zrobić dzięki prostej budowie i wielu stron z opisami zrób to sam (nie mówiąc już o fanklubach)
    Jeśli tylko blacha jest dobra to śmiało można brać.
  • #19
    hycmyc
    Level 9  
    Kolego:
    za 2000tysiące zł kupisz honde IV z gazem.- silnik bardzo wytrzymały lecz blacha gnije... kolega miał taką więc petował ją czasem na ciepłym silniku spod świateł na pierwszym biegu do 60-70km/h.Nie psuje się,co zrobił w aucie to jedynie gdy kupił to:
    - Rozrząd
    - Przeguby
    - Olej
    - Filtry
    Po roku - Klocki przód
    Zanim sprzedał Kupił Sprzęgło :)

    Corsa B
    Miłe małe autko... znajomy posiada i nie narzeka na nic :)

    VW POLO
    Brat posiada od niedawna 1.0 w beni no i problemem polo jest to gdy jest zimno lub padało to kopułka rozdzielacza jest wilgotna i nie chce zapalić :)

    Odradzam Forda Escorta = gnijące blachy i problemy z silnikiem ( zależy jak trafisz wiadomo)
  • #20
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Jesli zniesiesz spalanie porównywalne z lanosem, lub lekko wieksze to weź pod uwagę lancie dedrę.W starszych autach najwazniejsza jest buda, a mechanike zawsze mozna ogarnąć. Mocne blachy ( ocynk), bardzo dobrze wyposażone i w miare komfortowe auto. Nie wierz w obiegowe bzdury o awaryjności i dostepności części- wiekszośc pasuje od tempry, tipo, punto.
  • #21
    cirrostrato
    Level 38  
    Wieczór wrote:
    Witam,
    od jakiegoś czasu szukam dla siebie samochodu, jednak jestem ograniczony finansowo. Mój przedział cenowy to 3500-4000.
    To dodam jeszcze taką historię: mój młodszy syn przejmuje od starszego Mazdę323C 1995rok silnik 1,4 to będzie jego pierwszy samochód zarejestrowany na niego i chłopak nie ma historii kredytowej, w Liberty wyliczono mu składkę roczną na ponad 1200zł (Warszawa), dla niego trochę szok pomimo to, że autko naprawdę nie wymaga na razie żadnych innych inwestycji i jest (przez niego) w ciągłym użytkowaniu.
  • #22
    anaba255
    Level 27  
    Jeśli chcesz kupić starsze auto za nieduża kasę nie sugeruj sie rocznikiem ani przebiegiem, tylko rzeczywistym stanem samochodu.
    Od siebie polecam Golfa mk2, najlepiej diesla, kupuj najlepiej zimą, jak odpali bez problemu, to znaczy, że silnik jest po prostu dobry i tyle. Ma odpalic od strzała po jednym grzaniu swiec, bez tłumaczeń, ze to disel i stary. Te auta sa niezawodne, sam jeżdze jedynkami juz dziesiec lat, tylko diesle i jeszcze żaden golf nie wracał na lince do domu.
    Zaleta to tanie czesci, nie chińczyki i tylko przyzwoite zamienniki jak Febi, Ruville w ostatecznosci Topran, prosta konstrukcja, stare diesle nie maja tych wszystkich wad nowoczesnych silników, pompa na lince, kilka kabelków do silnika i tyle. Spalanie w granicach 5L, a mozna zejśc niżej.
    Wady to drobne usterki, np. instalacja elektryczna, często wystarczy po prostu wyczyścic styki, żeby działało. No i nie kazdemu sie podoba, stary i kańciasty no i golf wieswagen.
  • #23
    Krzycho_L
    Level 14  
    Licz się z tym, że po kupnie będziesz musiał zainwestować. Ja kupiłem sobie golfa IV i od razu trzeba było wymienić simerblocki i podstawy stabilizatora.
    W samochodzie za 4 tyś nie spodziewaj się za wiele.
    Sam szukałem takiego samochodu, ale nic nie było dobrego. W końcu skończyłem na kwocie 14 tyś za golfa.
  • #24
    TomekZG1
    Level 9  
    A ja polecę lanosa, najlepiej sprowadzonego z zagranicy ale już zarejestrowanego w kraju no i z instalacja gazową za tą cenę coś znajdziesz i będzie to dość młode. Tylko jakiego auta nie kupisz pojedź na serwis gazu, niech posprawdzają wszystko żeby później nie było że się zapali...
  • #25
    lestek85
    Level 12  
    Podstawa to kupować samochód z osoba która się dobrze się zna na autach.
    Najlepiej kupić taki samochód który twój mechanik ma w jednym palcu.
    Każdy samochód będzie wymagał naprawy.
  • #26
    therror
    Level 13  
    Ew. weź pod uwagę Nissana Almere N15 . Z tym, że za tę kasę to napewno bez LPG no i generalnie stan też może być różny. Napewno największa bolączką tego auta jest korozja. Jeśli było w miarę zadbane to nie powinno sprawiać problemów. Silniki wytrzymują spore przebiegi.
  • #27
    frankowski4
    Level 9  
    Mój znajomy kupił Fiata Brava 1.2 z gazem bo myślał,że będzie tanio jeździł.Po tygodniu już u mechanika był,żeby wymienić wałek rozrządu.A gazu to mu pali tyle ,że bardziej opłaca mu się jeździć na benzynie.Do tego jeszcze szpachla.Dał za auto ok. 3,5k a dołożył prawie 2 tyle.Myślę,że to Ci powinno dać dużo do myślenia.
  • #28
    kamil907
    Level 28  
    frankowski4 wrote:
    Mój znajomy kupił Fiata Brava 1.2 z gazem bo myślał,że będzie tanio jeździł.Po tygodniu już u mechanika był,żeby wymienić wałek rozrządu.A gazu to mu pali tyle ,że bardziej opłaca mu się jeździć na benzynie.Do tego jeszcze szpachla.Dał za auto ok. 3,5k a dołożył prawie 2 tyle.Myślę,że to Ci powinno dać dużo do myślenia.

    Według mnie powinno to dać do myślenia tylko tyle, że należy auto obejrzeć i sprawdzić przed zakupem, a twój znajomy najwyraźniej o tym zapomniał.
  • #29
    Wieczór
    Level 9  
    http://tablica.pl/oferta/colt-1-3-12v-1993r-CID5-ID1zLwR.html

    http://tablica.pl/oferta/sprzedam-tanio-fiata...to-75km-96r-CID5-ID1oH29.html#d43ca3ec;r:7;s:

    A co sądzicie o tych ofertach? Chciałbym, żebyście poruszyli temat obu samochodów.

    Co do Colta czytałem opinie, że rzadko się psuje i ogólnie ma pozytywną ocenę. Tyle tylko, że części do niego są drogie no i w sumie jest troche stary.
  • #30
    kamil907
    Level 28  
    Argument, że auto jest stare w przypadku takej ceny, jest conajmniej śmieszny. Opiniami na temat awaryjności też się nie sugeruj bo nawet jeśli się zdecydujesz na jakiś bardzo zachwalany model, a kupisz najtańszy, zajechany egzemplarz to nic z tych opini się nie sprawdzi.
    Jak ktoś szuka auta w cenie roweru to zasady są proste: nie interesuje nas rocznik, przebieg na liczniku nie ma żadnego znaczenia, nie ma sensu sugerować się marką, ale podstawą jest dobra ocena stanu technicznego bo tylko w ten sposób można cokolwiek stwierdzić na temat auta.