Witam wszystkich .Od niedawna stałem się posiadaczem skody Felicji rocznik 2000 przebieg 174 tys.km ze sprawdzonym silnikiem VW 1.9 Diesel.Nieszczęście polega na tym ze bardzo dobry i niezawodny silnik został wyposażony w pompę wtryskową Lucasa.Rano gdy jest zimny silnik samochód odpala wyśmienicie bez problemu,na rozgrzanym silniku po 10 min już po trzy- krotnym obrocie ale po godzinie już nie jest to takie proste-pali pod dwóch- trzech cyklach kręcenia rozrusznikiem.Trochę poczytałem na forach o problemach związanych z silnikiem 1.9 d z pompą Lucasa ale może ktoś w praktyce zmierzyl sie z takim problemem i podpowie jakie jest najlepsze rozwiazanie .Pozdrawiam !