kkas12 wrote:Tu nie chodzi o wstawki izolacyjne, ale o łączenie rozdzielonych już PE i N.
O czym Ty w ogóle piszesz?
Jakie łączenie N z PE?
Skąd takie fantazje?
Piszę o wykonaniu WLZ-u 3xL + PE + PEN
Instalacje pracujące jako TN-C i z zerowaniem, czyli pracujące na 3xL + PEN pozostają takie jakie były do tej pory. Nic się tu nie zmienia.
Natomiast warunkiem wykonania i podłączenia nowej instalacji w bloku powinno być wykonanie wstawek izolacyjnych na instalacji wodociągowej oraz gazu i objęcie ich lokalnymi połączeniami wyrównawczymi od przewodu PE, znajdującego się w danym lokalu.
O ile zazwyczaj podczas remontów ludzie także wymieniają stalowe rury wodociągowe na rury z tworzyw sztucznych, które same w sobie są już wstawkami izolacyjnymi o tyle pozostaje instalacja gazowa, dla której powinno się wykonać takie wstawki.
Jeżeli chodzi o instalację CO to z reguły nie ma takiej potrzeby, ponieważ te w obrębie lokali mieszkaniowych nie są obejmowane połączeniami wyrównawczymi, ani też nie sa one połączone z pozostałymi instalacjami. Wystarczą w zupełności istniejące połączenia tych instalacji do GSW.
kkas12 wrote:A to jest brak profesjonalizmu a wstawki mają to zakamuflować wprowadzając być może jednocześnie zagrożenie.
Krzysztofie wskaż konkrety - jakie może to stanowić zagrożenie?
kkas12 wrote:Oto dowódQuote:Iście pokrętna ideologia....łączących odseparowane instalacje od PEN, a łączące je z PE.
Kolego Krzysztofie dlaczego, kiedy nie jesteś czegoś w stanie zrozumieć zaczynasz nazywać "pokrętną ideologią", "brakiem profesjonalizmu" lub "robieniem wody z mózgu" ?
Czy na prawdę tak trudno jest to zrozumieć, że tam, gdzie jest PEN zawsze jest bocznikowanie tego przewodu poprzez instalacje wodne i gazowe?
W przypadku PE bocznikowanie może się pojawić tylko i wyłącznie w chwili wystąpienia uszkodzenia i zadziałania "pętli zwarcia".
Jeżeli chodzi o instalacje gazowe to samo bocznikowanie nie jest groźne, choć czasami się zdarzają sytuacje, że potrafią się nawet nagrzewać rury. Jednak są to dość ekstremalne przypadki, kiedy to rura gazowa zaczyna pełnić rolę PEN. Staje się ono groźne w chwili konieczności wymiany zaworu czy licznika, kiedy to zostaje przerwany obwód galwaniczny. Oczywiście w przypadku liczników stosuje się specjalne listwy montażowe, które bocznikują licznik, jednak pozostają jeszcze zawory, filtry itp. elementy takiej instalacji, które trzeba czasami wymienić. Wtedy podczas rozkręcania potrafi nieźle zaiskrzyć.
Budując nową instalację elektryczną, wstawiając wstawkę izolacyjną odseparowujesz od siebie fragmenty instalacji gazowej tej, która objęta jest połączeniem wyrównawczym spiętym z PE, czyli tą częścią WLZ, w której nie ma przepływu prądu, a tym samym nie będzie bocznikowania w tej części instalacji gazowej.
Dlatego też uważam, że budowanie nowych WLZ-ów z PEN i N niczego nie zmienia i w tym przypadku uważam, że kolega Bronek ma całkowitą rację - nie ma sensu robić takich instalacji i w zupełności WLZ może pozostać jako TN-C.
Sens zaczyna mieć tylko wtedy, kiedy zbuduje się instalację jako TN-C + dodatkowy przewód PE, dla odbiorców, którzy postanowią zmodernizować instalacje elektryczną na TN-S. Jednoczenie powinien być wprowadzony wymóg robienia wstawek izolacyjnych, które odseparują fragmenty instalacji gazowej i wodociągowej od instalacji TN-C.
W przeciwnym wypadku budowanie WLZ-u jako 3xL + PEN + PE nie ma sensu, bo wystarczy, że choć jeden lokal po modernizacji instalacji elektrycznej pozostanie nieodseparowany to przewód PE zacznie bocznikować przewód PEN. Czyli w sumie będziemy mieli dwa przewody PEN.
Dodano po 12 [minuty]:
Bronek22 wrote:Do gazu takich wstawek nikt jeszcze nie sprzedaje.
Wręcz przeciwnie. Można je kupić w każdym sklepie gazowniczym i hurtowni instalatorskiej, a także zamówić w każdej firmie instalatorskiej

Niestety jeżeli chodzi o normy to jeszcze są w lesie
