Witam serdecznie!
Mam sobie taki właśnie samochodzik jak w temacie wyprodukowany w 2000r. Ma on na pokładzie fabrycznie montowane urządzenie Webasto Z/C-D jest to podgrzewacz zasilany na 12v o 26W mocy pobieranej. Urządzenie to włącza się po uruchomieniu silnika samoczynnie gdy temperatura zewnętrzna jest w okolicy +10 stopni i mniej. Dogrzewa ciecz chłodzącą aby szybciej nagrzać silnik a ciecz pompuje pompa cieczy chłodzącej w silniku. Po zgaszeniu silnika ( gdy przebyliśmy krótką trasę np: 2km) słychać taki odgłos jakby mały odrzutowiec gasił silniki. Jest to normalne nie wiem tylko czy Webasto wtedy schładza się? Myślałem aby zakupić pompę elektryczną obiegu cieczy chłodzącej taką niezależną i są oryginalne Webasto ale drogie. Znalazłem natomiast w cenie do 100zł kilka pomp na znanym portalu aukcyjnym. Są to pompy Bosch od Mercedesa w210 ( pierwszy model e klasse okular). Pompa taka ma króćce podobnie jak ta od Webasto więc wydaje mi się że powinna pasować. Teraz taka myśl podłączyć taką pompę w obieg i stworzyć prosty czasowy układ sterujący , który działałby następująco. Samochód stoi na mrozie np -18 i tak stoi 8godz. podchodzę do niego i nie wkładając kluczyka do stacyjki albo zdalnie albo zamontowanym np na kokpicie przyciskiem impulsowym uruchamiam układ elektroniczny, który zasili piecyk ( odpali go ) i włączy pompę. Czas pracy chciałbym ustawić na 10 może 15min max myślę sobie że taki czas wystarczy. W przypadku przekręcenia kluczyka w stacyjce podczas pracy układu następowało by jego natychmiastowe wyłączenie , tak żeby po przekręceniu kluczyka mój układ był już nie aktywny a autko rządziło się swoimi prawami:). Co o tym myślicie? Czy to ma sens przy moim Webasto? Chciałbym mieć taki układ żeby podgrzał ciecz chłodzącą przez co ułatwił rozruch silnika. Sterowanie dmuchaw chyba odpada ( tzw. klimatronik i pewnie webasto za mało wydajne) ale to podgrzewanie cieczy może miało by sens? Zastanawiam się czy na takim mrozie praca przez 10 do 15 min piecyka i pompy czy nie dobije tak akumulatora że rozruch i tak nie będzie możliwy?
Oczywiście można zastosować układ ograniczający że jak aku będzie miało za niskie napięcie to nie pozwoli uruchomić mojego układu. Nie wiem mam takie myśli ale co o tym Wy sądzicie Drodzy forumowicze? Czy ma to sens i czy zagrzeje tą ciecz moje webasto? z Waermestrom 5kw ( czyli moc grzania tak? )
Dziękuję z góry za wszelkie odpowiedzi
Pozdrawiam
Piotrek
Mam sobie taki właśnie samochodzik jak w temacie wyprodukowany w 2000r. Ma on na pokładzie fabrycznie montowane urządzenie Webasto Z/C-D jest to podgrzewacz zasilany na 12v o 26W mocy pobieranej. Urządzenie to włącza się po uruchomieniu silnika samoczynnie gdy temperatura zewnętrzna jest w okolicy +10 stopni i mniej. Dogrzewa ciecz chłodzącą aby szybciej nagrzać silnik a ciecz pompuje pompa cieczy chłodzącej w silniku. Po zgaszeniu silnika ( gdy przebyliśmy krótką trasę np: 2km) słychać taki odgłos jakby mały odrzutowiec gasił silniki. Jest to normalne nie wiem tylko czy Webasto wtedy schładza się? Myślałem aby zakupić pompę elektryczną obiegu cieczy chłodzącej taką niezależną i są oryginalne Webasto ale drogie. Znalazłem natomiast w cenie do 100zł kilka pomp na znanym portalu aukcyjnym. Są to pompy Bosch od Mercedesa w210 ( pierwszy model e klasse okular). Pompa taka ma króćce podobnie jak ta od Webasto więc wydaje mi się że powinna pasować. Teraz taka myśl podłączyć taką pompę w obieg i stworzyć prosty czasowy układ sterujący , który działałby następująco. Samochód stoi na mrozie np -18 i tak stoi 8godz. podchodzę do niego i nie wkładając kluczyka do stacyjki albo zdalnie albo zamontowanym np na kokpicie przyciskiem impulsowym uruchamiam układ elektroniczny, który zasili piecyk ( odpali go ) i włączy pompę. Czas pracy chciałbym ustawić na 10 może 15min max myślę sobie że taki czas wystarczy. W przypadku przekręcenia kluczyka w stacyjce podczas pracy układu następowało by jego natychmiastowe wyłączenie , tak żeby po przekręceniu kluczyka mój układ był już nie aktywny a autko rządziło się swoimi prawami:). Co o tym myślicie? Czy to ma sens przy moim Webasto? Chciałbym mieć taki układ żeby podgrzał ciecz chłodzącą przez co ułatwił rozruch silnika. Sterowanie dmuchaw chyba odpada ( tzw. klimatronik i pewnie webasto za mało wydajne) ale to podgrzewanie cieczy może miało by sens? Zastanawiam się czy na takim mrozie praca przez 10 do 15 min piecyka i pompy czy nie dobije tak akumulatora że rozruch i tak nie będzie możliwy?

Dziękuję z góry za wszelkie odpowiedzi
Pozdrawiam
Piotrek