młodzianin wrote: ^^Więc kupie jakieś dobre (w miarę markowe) wkrętaki i miernik oraz płytkę stykową i uniwersalną w zwykłym sklepie .
Elementy elektroniczne kupie na internecie . Słyszałem coś na temat świetnych sprzedawców na alle - czy mógłby mi ktoś podać ich nazwy ?
Co do późniejszej segregacji elementów elektronicznych - kupić zwykłe woreczki strunowe czy zrobić szufladki np: z pudełek po zapałkach ?
Jeszcze to co mi się nasunęło odnośnie segregacji elementów. Bardzo dobrze, że zwróciłeś na to uwagę.
To jest bardzo ważne.. Żadnych pudeł z drobnymi częściami. Kup sobie ze 3 razy po 150 pudełek z zapałkami. Zapałki wykorzystasz. Pudełka sklej Wikolem i masz całą ścianę elementów. Organizery z pudełek plastikowych są za duże i droższe. W pudełku po zapałkach zmieścisz swobodnie po 100 rezystorów lub kilkadziesiąt tranzystorów małej mocy , lub kilkanaście małych układów scalonych. Pudełka z jednej serii zapałek tak by były dokładnie jednakowe, gdyby trzeba było przekładać. Jest to bardzo wygodne , tanie i nie zajmuje wiele miejsca. Ja większe tranzystory mam w woreczkach strunowych. Na woreczku napisane są pisakiem Toma podstawowe parametry elementu z opisem obudowy. Gdyby się starły, by nie szukać ponownie tych danych, do środka włożyłem karteczki z takimi samymi danymi. Elementy w woreczkach mam pogrupowane i powkładane do pudełek po 2-litrowych lodach. Tobie na początek wystarczą mniejsze, u mnie ilość elementów idzie w setki lub tysiące. To już lata. Ale i Ty powoli się tego dorobisz. Zresztą na razie tyle Ci nie potrzebne. Wystarczy po 100 sztuk rezystorów po kilkadziesiąt kondensatorów z każdego rodzaju, a pozostałe elementy wg możliwości finansowych. Warto kupować na Allegro( tak jak podpowiada Drak) w pakietach( zestawach) oporniki wychodzą poniżej 1 grosza z dostawą, kondensatory drobne, nieco drożej (3-5gr). Podam Ci teraz kilku sprzedawców u których ja kupowałem 2-ch z Krakowa więc elementy odbierałem osobiście. Są to Sebastian-1k, Markg_2006 oraz Bar.com (half century ago-to ta sama firma)- firma Pani Edyty Bar. Jest ich jeszcze wielu, ale na początek wystarczy.
P.S Chlorek żelaza i kalafonię kupisz w firmie Kramad Myślenice. Nie wiem czy teraz sprzedają jeszcze na Allegro, ale namiar masz. Chlorek jest bezwodny (ok.30 PLN/kg teraz może drożej, nie pamiętam), na kilogramy, kalafonia coś koło 22PLN/kg. Chlorek jest wspaniały, nie to błoto 6-cio czy 7-mio wodne, co zwykle sprzedają. Oczywiście zaraz odezwie się sprzeciw, że pewnie nadsiarczan jest lepszy, ale może pozostaniemy przy swoich opiniach. A jak już wszystko pozbierasz to...... ucz, ucz, ucz się lutować. Bo jak mawiał mój starszy Kolega. Czasem wylutowanie "wagonu" cyny nie starczy, by się nauczyć
dobrze lutować. I nigdy nie wpadaj w samouwielbienie, bo... zawsze może być lepiej. A to mobilizuje.
Zygmunt_mt
Dodano po 1 [godziny] 48 [minuty]:
drak wrote: popieram kolegę Zygmunt_mt
Tak na serio to elektronika zaczyna się od oscyloskopu... Jest na allegro taki sensowny oscyloskop metrix za ok 400 zł. Oczywiście można poszukać czegoś innego tańszego droższego w zależności od potrzeb, ale na początek byłby dobry.
Dalej kupił bym multimetr jakiś nie za drogi ale z lepszej firmy bo te najtańsze szybko ulegają zniszczeniu np. Brymen BM805.
Zamiast kupować części kup zestawy, zasilacz regulowany, generator.
Transformator 230/26 - 28V + AVT1066B
AVT1327B
Może tylko taka drobniutka modyfikacja. Zamiast AVT1066, lepiej AVT727, jest troszkę droższy, a ma grubsze ścieżki i nie trzeba tak jak w 1066 ich wzmacniać, aby mieć większą wydajność. Za LM317 daj LM350. Ma większą wydajność prądową (3 A). U kolegi Markg_2006 12 PLN za 6szt.( przynajmniej po tyle miał). Te co Ci zostaną na pewno się później przydadzą.