Kupiłem boxera z silnikiem 2,0 110KM I zamontowałem instalację LPG. Buda wysoka, średno długa, waga na pusto 2000kg+ regały z narzędziami i troche róznych materiałów (+ 250-350kg). Mam go od 1,5 roku, wiec moge sie podzielić swoimi uwagami. Cisza w aucie jest nieporównywalna do diesla ( choc kultura pracy tego prostego silnika nie jest zbyt wysoka), to samo łatwość rozruchu, choc przez ostatnie dwie zimy nie było na czym próbować, tylko rok temu było przez dwie noce -18 i odpalał od pierwszego strzału, a obok transit 5 lat młodszy odmówił chęci współpracy.
Co do kosztów utrzymania to uważam, że warto kupic takie auto i zamontować gaz, szczególnie, że nie jeżdżę tras, tylko nieduże odcinki kilka-kilkadziesiat km max ( wielobranżowe usługi instalacyjne). Na gaz auto przełącza się po 800m ( Tp= 35st.) przy temp. zewnętrzenej ok 0 st.C, własny staranny montaż instalacji, spalanie w zimę trasa ( 90-110km/h) 14 l LPG, mieszany 15l + benzyna za 50 zł raz na miesiac, półtora w zime, a w lato rzadziej . Czyli koszt przy dzisiejszych cenach to max 30 zł/100km . Diesel ( 10 letni) 1,9TD , czy 2,3 JTD w dobrym stanie pali 8-9l ropy , a na krótkich odcinkach zimą 10-11 to norma, więc średnio zostaje mi ponad 10 zł/100km w stosunku do diesla, a koszty napraw sa nieporównywalnie nizsze ( zwłaszcza przy silniku).
Wada to słabszy moment wolnossącego silnika, ale da się to nadrobić obrotami zwłaszcza , że nie wożę cieżarów , a przyspieszenie do setki jest lepsze niz w 2,3 JTD i 2,8 JTD.