Witam,
Czy ktoś używa tego wynalazku? Wydaje mi się bardzo użyteczny, nie trzeba nosić kłębka pakuł i smaru, a zwłaszcza brudzić siebie i wszystko wokół smarem. Do tego po montażu woda nie pachnie plasteliną jak po zwykłym smarze. Kiedyś kupiłem z ciekawości małą rolkę (50m) i działało prawie jak w reklamie, kilka zwojów na gwint i gotowe. Ostatnio jak robiłem parę zmian w kotłowni rolka się zużyła i kupiłem nową. Tym razem 150 metrów, bo w końcu się sprawdziło w użyciu. Mam wrażenie że ta nowa nić to porażka, samo zachowanie się włókna jest zupełnie inne, jakby zrobione z innego materiału i do tego nawet jak się nawinie 10-12 zwojów na gwint 3/4 i prawie cała nić "schowa" się w gwincie to przecieka. Mam wrażenie że "stara" nić:
- była bardziej płaska (jak dentystyczna)
- mniej nawoskowana
- podczas cięcia wbudowanym nożykiem rwała się lekko i równo
- po całkowitym rozkręceniu połączenia rwała się na kawałki
Nowa nić:
- jest bardziej okrągła, prawie jak szpagat tylko cieńsza (ale może to wina budowy rolki 50 i 150m)
- jest bardziej nawoskowana
- podczas cięcia trzeba użyć dużej siły i bardzo się strzępi
- po całkowitym rozkręceniu mogę praktycznie odwinąć z gwintu.
Czy ktoś miał podobne odczucia? Czy to zmiana komponentów do produkcji czy kupiłem jakąś podróbkę?
Czy ktoś używa tego wynalazku? Wydaje mi się bardzo użyteczny, nie trzeba nosić kłębka pakuł i smaru, a zwłaszcza brudzić siebie i wszystko wokół smarem. Do tego po montażu woda nie pachnie plasteliną jak po zwykłym smarze. Kiedyś kupiłem z ciekawości małą rolkę (50m) i działało prawie jak w reklamie, kilka zwojów na gwint i gotowe. Ostatnio jak robiłem parę zmian w kotłowni rolka się zużyła i kupiłem nową. Tym razem 150 metrów, bo w końcu się sprawdziło w użyciu. Mam wrażenie że ta nowa nić to porażka, samo zachowanie się włókna jest zupełnie inne, jakby zrobione z innego materiału i do tego nawet jak się nawinie 10-12 zwojów na gwint 3/4 i prawie cała nić "schowa" się w gwincie to przecieka. Mam wrażenie że "stara" nić:
- była bardziej płaska (jak dentystyczna)
- mniej nawoskowana
- podczas cięcia wbudowanym nożykiem rwała się lekko i równo
- po całkowitym rozkręceniu połączenia rwała się na kawałki
Nowa nić:
- jest bardziej okrągła, prawie jak szpagat tylko cieńsza (ale może to wina budowy rolki 50 i 150m)
- jest bardziej nawoskowana
- podczas cięcia trzeba użyć dużej siły i bardzo się strzępi
- po całkowitym rozkręceniu mogę praktycznie odwinąć z gwintu.
Czy ktoś miał podobne odczucia? Czy to zmiana komponentów do produkcji czy kupiłem jakąś podróbkę?