Witam,
w związku z nadchodzącą zimą zachodzi potrzeba zakupienia agregatu prądotwórczego do zabezpieczenia ogrzewania (współczesny 1-f. kocioł gazowy), oświetlenia oraz "podstawowych" warunków bytowych (lodówka, automatyka bramy itp..) w domku jednorodzinnym.
Jest to teren wiejski z liniami napowietrznymi narażony (głownie przez wiatry) na niezbyt częste ale długie braki dostawy prądu. Przerwy dochodzą nawet do 3 dni.
Wyliczyłem, że poszukuję agregatu o mocy ok 2.2-2.6 kW, a w związku z wykorzystaniem go przez kilka dni w roku, jego cena nie powinna być większa niż 2 tyś zł.
Robiąc wstępne rozeznanie w sieci, pomijając "turystyczne" generatory inwertorowe (słabe i drogie, mała pojemność baku) oraz ordynarne chińczyki (chondy), zwróciłem uwagę na model firmy Einhell BT-PG 2800 . Prawie ideał, 15l zbiornik, wyjeżdżasz, odpalasz i zapominasz na cały dzień.
Niestety, ze specyfikacji wynika że nie posiada stabilizacji napięcia AVR i tu mam kilka pytań:
- czy to dyskwalifikuje ten generator do zasilania kotła (mam na myśli jego elektronikę) ?
- widzę, że moduł (a właściwie radiator z kondensatorem) można nabyć osobno, czy taki zakup będzie miał sens ?
Może Koledzy zaproponują własne sprawdzone produkty ?
PS. Mam pełną świadomość wymogów i warunków prawnych jakie musi spełniać domowa instalacja elektryczna, dlatego prosiłbym o nierozwijanie tego wątku.
Kolego, nie wiesz nawet jak się pisze "Honda"? I bądź uprzejmy nazwy własne pisać z wielkiej litery, tak samo rozpoczynać zdanie. [retrofood]
Do Moderatora:
1) Oczywiście, że wiem jak się pisze Honda, ale nie zawsze wiedzą o tym producenci z Azji, stąd jeden z przykładów wymyślanych przez nich nazw.
2) Proszę o wskazanie, który początek zdania nie został napisany z wielkiej litery.
Pozdrawiam
w związku z nadchodzącą zimą zachodzi potrzeba zakupienia agregatu prądotwórczego do zabezpieczenia ogrzewania (współczesny 1-f. kocioł gazowy), oświetlenia oraz "podstawowych" warunków bytowych (lodówka, automatyka bramy itp..) w domku jednorodzinnym.
Jest to teren wiejski z liniami napowietrznymi narażony (głownie przez wiatry) na niezbyt częste ale długie braki dostawy prądu. Przerwy dochodzą nawet do 3 dni.
Wyliczyłem, że poszukuję agregatu o mocy ok 2.2-2.6 kW, a w związku z wykorzystaniem go przez kilka dni w roku, jego cena nie powinna być większa niż 2 tyś zł.
Robiąc wstępne rozeznanie w sieci, pomijając "turystyczne" generatory inwertorowe (słabe i drogie, mała pojemność baku) oraz ordynarne chińczyki (chondy), zwróciłem uwagę na model firmy Einhell BT-PG 2800 . Prawie ideał, 15l zbiornik, wyjeżdżasz, odpalasz i zapominasz na cały dzień.
Niestety, ze specyfikacji wynika że nie posiada stabilizacji napięcia AVR i tu mam kilka pytań:
- czy to dyskwalifikuje ten generator do zasilania kotła (mam na myśli jego elektronikę) ?
- widzę, że moduł (a właściwie radiator z kondensatorem) można nabyć osobno, czy taki zakup będzie miał sens ?
Może Koledzy zaproponują własne sprawdzone produkty ?
PS. Mam pełną świadomość wymogów i warunków prawnych jakie musi spełniać domowa instalacja elektryczna, dlatego prosiłbym o nierozwijanie tego wątku.
Kolego, nie wiesz nawet jak się pisze "Honda"? I bądź uprzejmy nazwy własne pisać z wielkiej litery, tak samo rozpoczynać zdanie. [retrofood]
Do Moderatora:
1) Oczywiście, że wiem jak się pisze Honda, ale nie zawsze wiedzą o tym producenci z Azji, stąd jeden z przykładów wymyślanych przez nich nazw.
2) Proszę o wskazanie, który początek zdania nie został napisany z wielkiej litery.
Pozdrawiam