Jaka powinna być odległość zbiornika wyrównawczego od najwyżej położonego grzejn

Po latach mieszkania na parterze postanowiłem sobie zagospodarować moje poddasze i urządzić tam pokoje. W związku z tym muszę przerobić kotłownię aby podłączyć jeszcze piętro. W tej chwili zbiornik wyrównawczy w układzie otwartym mam w kotłowni, która jest umiejscowiona na poziomie parteru. Teraz z racji podłączenia piętra muszę przenieść zbiornik wyrównawczy wyżej. Miejsce, które jest przewidziane do zamontowanie tego zbiornika jest tylko 120 cm wyżej od najwyżej położonego grzejnika. Zastanawiam się czy to wystarczy. Czy przypadkiem pompka nie będzie przepychała mi wody przelewem tego zbiornika. Zbiornik wyrównawczy będzie podłączony do instalacji na powrocie przy kotle rurką kitec 20-stką. A przelew mam przygotowany z tej samej rurki tylko, że 15-tki. Zbiornik ten nie będzie zamontowany pionowo nad kotłem jak mam teraz. Natomiast pompkę mam zamontowaną na zasilaniu. Czy taka instalacja jest poprawna?
Pozdrawiam i czekam na jakąś odpowiedź.

Dziękuję za tego linka. Zastanawiam się tylko co może się stać jak mam inną średnicę rury bezpieczeństwa (rozumiem, że jest to zarazem rura opadowa wody). U mnie będzie 20 mm, a zalecana jest 25 mm.

Sprawa jest bardziej skomplikowana niż myślałem i do końca nie jest tak jak pisałem powyżej. Ja przy moim zbiorniku wyrównawczym mam podpięte dwie rury. Jedna z nich idzie z dna zbiornika do zasilania kotła, a nie jak pisałem do powrotu. Druga podpięta jest pod górną częścią zbiornika i jest to przelew. Obydwie rury są o średnicy wewnętrznej 22 mm czyli 3/4". W tej chwili wszystko działa poprawnie i nic się nie dzieje. Niejednokrotnie mi się już zagotowała woda. Chcąc podpiąć ogrzewanie poddasza muszę przenieść zbiornik wyrównawczy również na poddasze. Do tego celu przygotowałem sobie już rurki, które ocieplone są schowane za ścianą kartonowo gipsową. Ta, którą chcę wpiąć w dno zbiornika wyrównawczego to 20-stka z kitecu. Była by ona połączona z tą 3/4" w kotłowni jako jej przedłużenie wyżej na poddasze. Rura tzw. 20 z kitecu ma wewnątrz średnicę około 15 mm czyli połączenie do zbiornika by szło dalej rurą o jeszcze mniejszej średnicy. Drugą jaką sobie przygotowałem to 15 z kitecu. Ta ma służyć do podłączenia przelewu. Zmierzyłem również wysokość na jakiej miałby być zamontowany ten zbiornik wyrównawczy. Okazuje się, że od najwyżej położonego grzejnika, a spodu tego zbiornika jest tylko 70 cm. Do tego zbiornika od zasilania pieca by szła rura 3/4" o długości 2 m. Następnie do niej by była podłączona ta 20 z kitecu, która by szła 4 m w poziomie i dalej do dna zbiornika 3 m po skosie do góry. Niech mi ktoś podpowie czy takie połączenia są bezpieczne i będzie to wszystko działać. Czy też muszę wszystko przerabiać, a było by to dla mnie kłopotliwe z racji tego, że pokój przez który przebiegają te rury jest już wymalowany. Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi.

Piotr1. nie bądź rura i nie pękaj. 70cm. powyżej grzejnika w zupełności styknie, odłegłość naczynia od kotła nie ma znaczenia, im wyżej tym lepiej. Jeżeli na rurze wznosnej ,miedzy kotłem a naczyniem wyrównawczym nie ma jakichś zaworrów to z pewnością będzie to działać bezpiecznie.

Jeżeli chodzi o ten zbiorniczek to tak właśnie miałem go zamontować ponieważ jest to miejsce, które mi najbardziej pasuje. Gdyby jednak się okazało coś nie tak to wtedy bym myślał o jego przestawieniu wyżej. A co myślicie o średnicy tej rury, która w moim przypadku by się zmniejszyła z 22 mm wewnątrz od kotła do piętra na 15 mm dalej do zbiornika? Przypominam, że ja mam tylko dwie rury przy zbiorniku czyli rurę wzbiorczą i przelewową.

Widziałem już kilka instalacji, które takk działały na fi 15, ale to niebezpieczne, przepisy sobie a zycie sobie. Byłoby dobrze gdybyś podpioł to na fi 22, i wznosna i przelewowa, na tych rurach będzie ok nie potrzea=ba ci trzeciej.

pablowp1 wrote:

Byłoby dobrze gdybyś podpioł to na fi 22, i wznosna i przelewowa, na tych rurach będzie ok

Też za mało. Musi być co najmniej Φ25 wewnątrz, a to zapewnia Φ28 Cu

Dziękuję za odpowiedzi. Będę się starał zmienić tą rurę na fi 22 mm wewnątrz, a jak się da to może i fi 25 mm czyli tak jak powinno być. Cały problem w tym, że nie chcę niszczyć pomalowanej już ściany, za którą są te rury o mniejszej średnicy i tylko tą drogą mogą iść te po zmianie. Mam już pewien plan jak to zrobić. Mam nadzieję, że się uda. Kusi mnie tylko aby tą 20-tkę z kitecu zostawić na przelew, a przy zbiorniku wyrównawczym tam gdzie właśnie wychodzi rura przelewowa wstawić trójnik i dać dodatkowo odpowietrzenie.
Pozdrawiam

Jeszcze mam dwa pytania i mam nadzieję, że ostatnie. Tak jak pisałem od kotła do zbiorniczka mam zamontowaną rurę wznośną ¾” . Nie pamiętam czy przy zbiorniku mam wyjście też na ¾” czy też zredukowane do tego rozmiaru. Zbiornik jest zamontowany dość wysoko, a oprócz tego jest cały zaizolowany więc trudno mi jest podejrzeć jak tam jest. Tą rurę co idzie od kotła ¾” chcę zostawić ponieważ mam przy kotle wyjście trójnikiem w tym rozmiarze i zbyt dużo bym musiał przerabiać. Teraz pytania dotyczące tej rury wznośnej:
1. Czy warto w pewnej odległości od kotła (około 3 m) zwiększać średnicę rury na 1” i dalej ją ciągnąć do samego zbiornika o ile okaże się, że tam też mam wejście 1”?
2. Czy jest jakiś sens zakładania rury 1” w przypadku, w którym wejście do kotła i do zbiornika by były ¾”?

Wczoraj sprawdziłem wyjście przy zbiorniku i niestety mam na 3/4". Czyli wejscie do instalacji i do zbiornika wyrównawczego mam 3/4". Wobec tego chyba nie ma sensu wstawiać rury 1".

Piotr1. wrote:

Wczoraj sprawdziłem wyjście przy zbiorniku i niestety mam na 3/4". Czyli wejscie do instalacji i do zbiornika wyrównawczego mam 3/4". Wobec tego chyba nie ma sensu wstawiać rury 1".

Jest sens wymienić rurę na 1" i zbiornik na taki, który ma odpowiednie przyłącza.

Odpowietrzenie teraz będzie zrobione. W wyjściu rury przelewowej wstawię trójnik i do góry poprowadzę dodatkową rurę jako odpowietrzenie.