Witam wszystkich w dziale!
Citroen C3 1.4 benzyna rocznik 2003. Kupiony jako super, hiper pewny, od znajomego rodziny, w zasadzie bez sprawdzania.
Najchêtniej odkopa³bym stary znaleziony temat, jednak nie jest to mo¿liwe. Dlatego chcia³bym prosiæ o wyt³umaczenie o co chodzi i jak problem rozwi±zaæ. Niestety nie jestem mechanikiem samochodowym, ani elektrykiem, ale pewne przeszkolenie techniczne i ogólne pojêcie mam.
Problem jaki napotka³em w samochodzie mojej przysz³ej te¶ciowej jest podobny do tego:
www.elektroda.pl/rtvforum/topic1891290.html
Niestety jest tam wiele innych usterek, a ona je¼dzi póki siê da, ja z kolei mam do czynienia z tym autkiem raz na tydzieñ, wiêc czêsto dowiadujê siê o problemach po czasie. Z tego te¿ powodu nie znam zbyt dobrze citroena, ale instrukcje czyta³em
W skrócie wygl±da to tak:
1. ¦wiat³a stopu pal± siê ca³y czas przy w³±czonych ¶wiat³ach (tak¿e przy wy³±czonym zap³onie na pozycyjnych.
2. Przy wy³±czaniu silnika, je¶li s± w³±czone ¶wiat³a i trzymam peda³ hamulca, silnik siê nie wy³±cza, deska ga¶nie. Mo¿na wyj±æ kluczyk!
3. Puszczenie hamulca powoduje wy³±czenie wszystkiego przy wy³±czonym zap³onie. Deska na chwilê siê zapala.
4. Od momentu kupienia (4 mc) "klei" siê do pod³ogi peda³ stopu. Czasami zostaje w pozycji wci¶niêtej mimo ¿e nie wciska siê go z ca³ej si³y. Po prostu siê jakby blokuje.
5. Przy naciskaniu peda³u hamulca widzê, ¿e porusza siê czujnik hamulca.
6. Radio (bardzo stare jak na taki samochód) jest tak pod³±czone ¿e w³±cza siê je przyciskiem i wy³±cza tak samo - nie wy³±cza siê samo po wyjêciu kluczyka czy od³±czeniu zap³onu.
A dok³adnie by³o to tak:
Dzi¶ zmieni³em ¿arówkê w ¶wietle pozycyjnym/stopu w tylnej lampie (przepali³a siê parê dni temu), oraz ¿arówkê górnego stopu której nie by³o. Zaraz po wymianie ¿arówek zauwa¿y³em ¿e po w³±czeniu ¶wiate³ stopy siê pal± jak g³upie.
Poniewa¿ i tak by³em umówiony z elektrykiem na komputer, bo wydawa³o mi siê ¿e ABS szwankuje, zacz±³em zmierzaæ w jego stronê. W po³owie drogi stwierdzi³em ¿e umieszczê na tylnej pó³ce trójk±t ostrzegawczy wiêc zjecha³em na parking i przekrêci³em kluczyk w pozycjê 0. O dziwo silnik dalej pracowa³ mimo, ¿e deska rozdzielcza zgas³a. Wyj±³em kluczyk, a samochód dalej chodzi. W³o¿y³em kluczyk, przekrêci³em w pozycjê zap³onu i deska siê za¶wieci³a. Powtórzy³em to trzy razy nie dowierzaj±c (narzeczona, ¶wie¿o upieczony kierowca by³a w szoku). W koñcu silnik zgas³.
Dojecha³em do elektryka i odkry³em ¿e silnik ga¶nie jak puszczê peda³ hamulca. Opisa³em co i jak i zostawi³em go do sprawdzenia. Go¶æ nie móg³ uwierzyæ. Po godzinie jak wróci³em powiedzia³ ¿e komputer nie znajduje, ¿adnych usterek, a ABS dzia³a. Stwierdzi³ te¿ ¿e nie zauwa¿y³ klej±cego siê hamulca (nie zawsze siê to zdarza), a z tym zap³onem rzeczywi¶cie jest co¶ nie tak ale powiedzia³ ¿e nie sposób doj¶æ co kiedy¶ kto¶ móg³ zrobiæ. By³a sobota blisko obiadu i koñca pracy wiêc go rozumiem
Jak na z³o¶æ ¶wiat³a dzia³a³y dobrze i go¶æ pewnie stwierdzi³ ¿e siê czepiam.
Wyjechali¶my i na ¶wiat³ach sprawdzi³em jak jest. Stopy siê znowu zaczê³y paliæ. W czasie powrotu do domu (30 km) sprawdza³em to jeszcze parê razy w³±czaj±c i wy³±czaj±c silnik w ró¿nych konfiguracjach i jest tak ¼le jak to opisa³em powy¿ej - ¶wiat³a stop pal± siê ca³y czas, a silnik nie ga¶nie normalnie.
W wy¿ej przytoczonym temacie wystêpowa³ podobny problem jednak nie bardzo rozumiem o co chodzi. Poniewa¿ jeden reflektor jest do wymiany, chcia³bym dok³adnie wiedzieæ co powiedzieæ mechanikowi/elektrykowi je¶li tê usterkê da siê zlokalizowaæ na podstawie opisu.
Dodatkowo chcia³bym siê zapytaæ co z tym klej±cym siê hamulcem. Zdarza siê ¿e po ostrzejszym hamowaniu (nie na ABSie, ani z piskiem) peda³ zostaje w pod³odze, samochód siê zatrzymuje, ja nie wiem co siê dzieje, stwarza to niebezpieczeñstwo na drodze, a peda³ albo mi po chwili odskakuje, albo muszê go podnie¶æ(!). Wioskowi mechanicy przysz³ej te¶ciowej twierdz± ¿e jest ok, elektryk u którego dzi¶ by³em stwierdzi³ ¿e po krótkiej przeja¿d¿ce niczego nie zauwa¿y³. Przysz³a te¶ciowa twierdzi ¿e jej siê je¼dzi dobrze, tylko raz przysz³a i mówi ¿e samochód nie rusza, poszed³em i patrzê ¿e hamulec wci¶niêty i trzyma resztê. Dodam jeszcze ¿e nied³ugo po zakupie wypad³ sworzeñ od sprzêg³a. Mama narzeczonej je¼dzi³a z wysuniêtym przez tydzieñ (co¶ tam siê jej zaczepia³o, ale my¶la³a ¿e to inne buty) i zaczepia³ o uk³ad hamulca. Jak ja zacz±³em naciskaæ i wyczuwaæ o co chodzi to nagle mi to wszystko strzeli³o i wypad³o. Czy co¶ mog³o siê wtedy rozwaliæ, np ten uk³ad czujnika który jest w takim dziwnym miejscu? Naprawy dokonali wioskowi mechanicy, których uwa¿am za partaczy i naci±gaczy.
Bardzo proszê o pomoc, bo narzeczona nied³ugo odbiera prawko, a nawet ja bojê siê je¼dziæ tym samochodem
Citroen C3 1.4 benzyna rocznik 2003. Kupiony jako super, hiper pewny, od znajomego rodziny, w zasadzie bez sprawdzania.
Najchêtniej odkopa³bym stary znaleziony temat, jednak nie jest to mo¿liwe. Dlatego chcia³bym prosiæ o wyt³umaczenie o co chodzi i jak problem rozwi±zaæ. Niestety nie jestem mechanikiem samochodowym, ani elektrykiem, ale pewne przeszkolenie techniczne i ogólne pojêcie mam.
Problem jaki napotka³em w samochodzie mojej przysz³ej te¶ciowej jest podobny do tego:
www.elektroda.pl/rtvforum/topic1891290.html
Niestety jest tam wiele innych usterek, a ona je¼dzi póki siê da, ja z kolei mam do czynienia z tym autkiem raz na tydzieñ, wiêc czêsto dowiadujê siê o problemach po czasie. Z tego te¿ powodu nie znam zbyt dobrze citroena, ale instrukcje czyta³em

W skrócie wygl±da to tak:
1. ¦wiat³a stopu pal± siê ca³y czas przy w³±czonych ¶wiat³ach (tak¿e przy wy³±czonym zap³onie na pozycyjnych.
2. Przy wy³±czaniu silnika, je¶li s± w³±czone ¶wiat³a i trzymam peda³ hamulca, silnik siê nie wy³±cza, deska ga¶nie. Mo¿na wyj±æ kluczyk!
3. Puszczenie hamulca powoduje wy³±czenie wszystkiego przy wy³±czonym zap³onie. Deska na chwilê siê zapala.
4. Od momentu kupienia (4 mc) "klei" siê do pod³ogi peda³ stopu. Czasami zostaje w pozycji wci¶niêtej mimo ¿e nie wciska siê go z ca³ej si³y. Po prostu siê jakby blokuje.
5. Przy naciskaniu peda³u hamulca widzê, ¿e porusza siê czujnik hamulca.
6. Radio (bardzo stare jak na taki samochód) jest tak pod³±czone ¿e w³±cza siê je przyciskiem i wy³±cza tak samo - nie wy³±cza siê samo po wyjêciu kluczyka czy od³±czeniu zap³onu.
A dok³adnie by³o to tak:
Dzi¶ zmieni³em ¿arówkê w ¶wietle pozycyjnym/stopu w tylnej lampie (przepali³a siê parê dni temu), oraz ¿arówkê górnego stopu której nie by³o. Zaraz po wymianie ¿arówek zauwa¿y³em ¿e po w³±czeniu ¶wiate³ stopy siê pal± jak g³upie.
Poniewa¿ i tak by³em umówiony z elektrykiem na komputer, bo wydawa³o mi siê ¿e ABS szwankuje, zacz±³em zmierzaæ w jego stronê. W po³owie drogi stwierdzi³em ¿e umieszczê na tylnej pó³ce trójk±t ostrzegawczy wiêc zjecha³em na parking i przekrêci³em kluczyk w pozycjê 0. O dziwo silnik dalej pracowa³ mimo, ¿e deska rozdzielcza zgas³a. Wyj±³em kluczyk, a samochód dalej chodzi. W³o¿y³em kluczyk, przekrêci³em w pozycjê zap³onu i deska siê za¶wieci³a. Powtórzy³em to trzy razy nie dowierzaj±c (narzeczona, ¶wie¿o upieczony kierowca by³a w szoku). W koñcu silnik zgas³.
Dojecha³em do elektryka i odkry³em ¿e silnik ga¶nie jak puszczê peda³ hamulca. Opisa³em co i jak i zostawi³em go do sprawdzenia. Go¶æ nie móg³ uwierzyæ. Po godzinie jak wróci³em powiedzia³ ¿e komputer nie znajduje, ¿adnych usterek, a ABS dzia³a. Stwierdzi³ te¿ ¿e nie zauwa¿y³ klej±cego siê hamulca (nie zawsze siê to zdarza), a z tym zap³onem rzeczywi¶cie jest co¶ nie tak ale powiedzia³ ¿e nie sposób doj¶æ co kiedy¶ kto¶ móg³ zrobiæ. By³a sobota blisko obiadu i koñca pracy wiêc go rozumiem

Wyjechali¶my i na ¶wiat³ach sprawdzi³em jak jest. Stopy siê znowu zaczê³y paliæ. W czasie powrotu do domu (30 km) sprawdza³em to jeszcze parê razy w³±czaj±c i wy³±czaj±c silnik w ró¿nych konfiguracjach i jest tak ¼le jak to opisa³em powy¿ej - ¶wiat³a stop pal± siê ca³y czas, a silnik nie ga¶nie normalnie.
W wy¿ej przytoczonym temacie wystêpowa³ podobny problem jednak nie bardzo rozumiem o co chodzi. Poniewa¿ jeden reflektor jest do wymiany, chcia³bym dok³adnie wiedzieæ co powiedzieæ mechanikowi/elektrykowi je¶li tê usterkê da siê zlokalizowaæ na podstawie opisu.
Dodatkowo chcia³bym siê zapytaæ co z tym klej±cym siê hamulcem. Zdarza siê ¿e po ostrzejszym hamowaniu (nie na ABSie, ani z piskiem) peda³ zostaje w pod³odze, samochód siê zatrzymuje, ja nie wiem co siê dzieje, stwarza to niebezpieczeñstwo na drodze, a peda³ albo mi po chwili odskakuje, albo muszê go podnie¶æ(!). Wioskowi mechanicy przysz³ej te¶ciowej twierdz± ¿e jest ok, elektryk u którego dzi¶ by³em stwierdzi³ ¿e po krótkiej przeja¿d¿ce niczego nie zauwa¿y³. Przysz³a te¶ciowa twierdzi ¿e jej siê je¼dzi dobrze, tylko raz przysz³a i mówi ¿e samochód nie rusza, poszed³em i patrzê ¿e hamulec wci¶niêty i trzyma resztê. Dodam jeszcze ¿e nied³ugo po zakupie wypad³ sworzeñ od sprzêg³a. Mama narzeczonej je¼dzi³a z wysuniêtym przez tydzieñ (co¶ tam siê jej zaczepia³o, ale my¶la³a ¿e to inne buty) i zaczepia³ o uk³ad hamulca. Jak ja zacz±³em naciskaæ i wyczuwaæ o co chodzi to nagle mi to wszystko strzeli³o i wypad³o. Czy co¶ mog³o siê wtedy rozwaliæ, np ten uk³ad czujnika który jest w takim dziwnym miejscu? Naprawy dokonali wioskowi mechanicy, których uwa¿am za partaczy i naci±gaczy.
Bardzo proszê o pomoc, bo narzeczona nied³ugo odbiera prawko, a nawet ja bojê siê je¼dziæ tym samochodem
