Witam, ponownie:( 2 lata temu wymiana sterownika silnika ( wypalony) do tej pory było ok, ostatnio autko stało 7 dni po czym przestało odpalać- diagnoza pompa paliwa wymieniono działało 2 dni później na zimnym silniku szarpał jakby pompa nie dawała odpowiedniego ciśnienia po nagrzaniu i przełączeniu na lpg wszystko ok.Następnie już nie odpala.
wymiana pompy na oryginał bosch, cisza . sprawdzenie kompem ( tech opel) jakieś stare błędy po wykasowaniu nie pokazuje żadnych corsa nie odpala.
- sprawdzono pompę paliwa jest ok ( na krótko pompa działa )
- cewka sprawdzona techem oraz podając bezpośrednio napięcie jest ok
sprawdzono czujniki itd wszystko według kompa ok.
Ustaliłem że po przekręceniu zapłonu pompa nie działa i nie ma napięcia na cewce ?!
komp nie pokazuje żadnych błędów, jeden raz corsa odpaliła po 2 s zgasła?!
podłączyłem pompę na krótko ( działa pompa) ale silnik nie odpala.
świece sprawdzone wyczyszczone wysuszone- nie działa silnik
został sterownik , wyciągnięty dałem do sprawdzenia elektronikowi, mówi że nic nie widzi niepokojącego ale 100% nie daje że dobry
Myślałem o zasilaniu sterownika ale jeśli było by coś nie tak to chyba by tech nie działał ?
czytałem że jak z "masami "coś nie tak to sterownik świruje ( masa sterownika ok)
jakieś inne masy do sprawdzenia ? jak sprawdzałem z kanału czujnik położenia wału to spadła mi z góry taka mała śrubka torx oryginalna ( może z jakieś masy ? )
co jeszcze wpływa na prace sterownika ? alternator, rozrusznik ? co mogę jeszcze sprawdzić, żeby mieć pewność że to cholerny sterownik na 100 %
podczas odpalania na liczniku wszystko jest ok
Proszę o pomoc, dziękuję
wymiana pompy na oryginał bosch, cisza . sprawdzenie kompem ( tech opel) jakieś stare błędy po wykasowaniu nie pokazuje żadnych corsa nie odpala.
- sprawdzono pompę paliwa jest ok ( na krótko pompa działa )
- cewka sprawdzona techem oraz podając bezpośrednio napięcie jest ok
sprawdzono czujniki itd wszystko według kompa ok.
Ustaliłem że po przekręceniu zapłonu pompa nie działa i nie ma napięcia na cewce ?!
komp nie pokazuje żadnych błędów, jeden raz corsa odpaliła po 2 s zgasła?!
podłączyłem pompę na krótko ( działa pompa) ale silnik nie odpala.
świece sprawdzone wyczyszczone wysuszone- nie działa silnik
został sterownik , wyciągnięty dałem do sprawdzenia elektronikowi, mówi że nic nie widzi niepokojącego ale 100% nie daje że dobry
Myślałem o zasilaniu sterownika ale jeśli było by coś nie tak to chyba by tech nie działał ?
czytałem że jak z "masami "coś nie tak to sterownik świruje ( masa sterownika ok)
jakieś inne masy do sprawdzenia ? jak sprawdzałem z kanału czujnik położenia wału to spadła mi z góry taka mała śrubka torx oryginalna ( może z jakieś masy ? )
co jeszcze wpływa na prace sterownika ? alternator, rozrusznik ? co mogę jeszcze sprawdzić, żeby mieć pewność że to cholerny sterownik na 100 %
podczas odpalania na liczniku wszystko jest ok
Proszę o pomoc, dziękuję