Po wymianie bębna i wpisaniu kodu sp3-001-002 podczas wydruku jedna strona kartki ma lepszą czerń druga gorszą. Jaka może być przyczyna ?
czy trzeba korzystać z drugiego kodu sp2805 z tego zdjęcia jeśli nie wymieniam developera?
Blady jest WYDRUK czy KOPIA ???
Jeśli blady wydruk to:
Postępowanie:
- czy rolka ładująca wymieniona ???
- wyczyść ID sensor - może zabrudzony,
- ładowanie rolki na ok 1500 V
- BIAS na ok 560
Jeżeli nie pomoże wyczyścić przesłonę z lasera lub cały laser.
Najczęściej zabrudzony jest na końcówkach luster tzw: mirror-motor ...
i efektem jest WYDRUK jaśniejszy z jednej strony.
Bardzo dziękuję za zainteresowanie bo spodziewałem się jak zwykle - wszystko masz w serwisów-ce a ja trochę z niej korzystam ale nie znam angielskiego i muszę tłumaczyć po kawałku. To mój pierwszy ricoh wcześniej zajmowałem się tylko konikami a tam troszkę inaczej.
Wydruk jest blady.
- czy rolka ładująca wymieniona ??? tylko wyczyszczona
- wyczyść ID sensor - może zabrudzony -jeśli to jest to między transferem a bębnem to wyczyszczony
- ładowanie rolki na ok 1500 V - zgadza się
- BIAS na ok 560 - nie wiem jak to sprawdzić jak można proszę podpowiedź
wszystko pięknie wyczyszczone i niestety nic się nie zmieniło, dalej brzeg kartki z przodu maszyny ma troszkę gorszą czerń niż ta z tyłu. A tak szczerze mówiąc to jak wydrukowałem taką dużą 8 na całą kartkę to czerń w ogóle pozostawia wiele do życzenia.
Jak podnieść bias?
czy to może być rolka ładująca?
BIAS ustawiasz kodem 2-201-1. Rolką ładującą akurat bym się nie przejmował - w tych maszynach jeśli brudna lub ma dość to brudzi wydruk, a nie na odwrót. Te wydruki wyglądają w całości na dość blade, chyba, że kiepska jakość skanu?
Ile zrobił developer? Materiały używasz oryginalne czy podróbki?
skan jest dobry cały druk jest blady.
nie wiem ile developer zrobił bo dopiero tą maszynę kupiłem.
Toner jest oryginał a bęben który dziś kupiłem do zamiennik AEG
bias 560
a jest jeszcze coś obie śruby które trzymają listwę pod bębnem miały połamane mocowania w tej właśnie listwie no to musiałem usunąć żeby się samo nie urwało.
zrobiłem to tak: na rysunku zaznaczyłem to co usunąłem, ciekawe czy można to dokupić?
Tak, bez problemu można to kupić. Często się łamie i lubi przysłonić światło lasera jak obwisa, ale to nie ten efekt co u Ciebie na załączonym skanie.
Na Twoim miejscu zacząłbym jednak od przestudiowania historii serwisowej maszyny (o ile masz do niej dostęp). Prawdopodobnie do wymiany developer i być może bęben.
Pytanie jaki dev siedzi w maszynie... Oryginalne dość dobre i spokojnie wytrzymywały po 300tys kopii. Z zamiennikami nie mam żadnego doświadczenia, więc ciężko coś więcej powiedzieć na temat ew. winy samego bębna... W każdym razie jeżeli wymieniałbyś developer to naprawdę polecam oryinał i koniecznie po oczyszczeniu wywoływaczki upewnij się, ze na wałku magnetycznym nie masz warstwy utrwalonego od tarcia toneru. Świetnie się to czyści chropowatą powierzchnią gąbki do mycia naczyń Poważnie.
Niestety nie mam dostępu do historii maszyny. Bęben jest nowiutki dziś założony bo przed wymianą prawie w ogóle nie było czerni.
A jest w maszynie coś takiego jak licznik developera ?
I jak mam powiedzieć w hurtowni o tą dolną listwę co połamała się ?
No właśnie, brak czerni to jednak z reguły wina developmentu (ew. lasera i optyki), a nie bębna/ładowania...
Licznika dev nie ma z tego co pamiętam. Jest tylko ogólny PM counter 7-803, ale od serwisanta zależy czy i kiedy taki licznik skasuje i co rozumie przez PM. W tych maszynach bęben robi połowę tego co dev, więc ciężko się sugerować tym counterem.
Na początek to blado kopiuje część strony a nie jedna strona kartki.
Miałem podobny przypadek ale to była wina papieru, miał jedną część za bardzo zawilgocony. Klient nie chciał uwierzyć do puki nie skopiowałem na moim papierze.
Może ten błąd powodować brak sprężynki na wałku ładującym, zabrudzone rolki pasa transferowego, źle założony transfer lub coś uszkodzone że nie równo dociska papier ale też może być lustro lasera na krawędziach brudne albo soczewki, szybka.
Proponuję zrobić kopię i w trakcie otworzyć boczną pokrywę, sprawdzić toner na bębnie - po transferze i przed transferem i wiemy czy to wina transferu czy ładowania albo wina papieru.
Jak czyszczenie lasera nie pomogło to spróbuj RAZ w trybie Forced Toner Supply.
Jeżeli będzie lepiej to do wymiany developer.
Sprawdź stan kół zębatych/tulejek z PRZODU wywoływaczki (pod kopułką/obudową) .
Odpowiedzialne są za właściwe mieszanie developera.
Jeżeli są wybite to też zdarzają się takie numery jak opisywany przez ciebie.
Papier wykluczam bo pozostałe 5 maszyn pracuje na tym samym i wszystko gra.
Zrobiłem kopie w trybie Forced Toner Supply
i jest idealnie.
Co to za tryb ? jak to się dzieje ?
Czyli 100% developer ?
W wywołaczce są zanieczyszczenia, jakieś włosy nitki, może też być tak że zębatki z przodu pod pokrywką na jednej śrubce są zużyte a może krzywo stoi.
Miałem też kiedyś niski poziom developera, został zgubiony kiedy ktoś rozjaśnił napięciami 2-001-1 i 2-201-1. Jeżeli developer jest stosunkowo nowy to można podnieść stosunek tonera - 2-201-2 ustawić na około 330V (nie za dużo żeby nie kurzyło).